Ludzie bardzo religijni są najzdrowsi
23 lutego 2012 | 09:39 | tom (KAI//kath.net/idea) / pm Ⓒ Ⓟ
Amerykanie, którzy głęboko i żarliwie wyznają swoją wiarę, są najzdrowsi na ciele i duszy – wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej Gallupa w Princeton.
Powstał on na podstawie 676 tys. wywiadów telefonicznych.
Przeprowadzający badania za osobę „bardzo religijną“ uznali taką, dla której religia stanowi ważną część codziennego życia, uczęszcza ona przynajmniej raz w tygodniu do kościoła, czy też synagogi lub meczetu. 41 proc. pytanych przyznało, że przynależy do takiej grupy.
30,7 proc. określiło się jako niereligijni i wiara nie jest ważna w ich codziennym życiu. Pozostałe 28,3 proc. przyznało się do „umiarkowanej religijności”.
W „skali zdrowia“ bardzo religijni Amerykanie uzyskali ok. 69,2 punktów, niereligijni 65,3 a umiarkowanie religijni 63,7 punktów.
Studium Gallupa nie daje jednak odpowiedzi na pytanie, dlaczego bardzo religijni Amerykanie są zdrowsi. Badający przypuszczają, że przyczyniają się do tego: więzi z religijną grupą, medytacja oraz motywowane wiarą skuteczne radzenie sobie z cierpieniem, stratą i stresem. Ponadto może być i tak, że ludzie zdrowi bardziej interesują się religią.
Jak wynika z badań najzdrowsi są kolejno: religijni Żydzi – 72,4 proc., mormoni – 71,5 proc., muzułmanie – 69,8 proc., katolicy 69,7 proc. oraz wierni innych Kościołów chrześcijańskich – 68,9 proc.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.