Drukuj Powrót do artykułu

Poznańska Akademicka Procesja Bożego Ciała

30 maja 2016 | 11:23 | bt / mz Ⓒ Ⓟ

– Ta procesja jest nam potrzebna, żebyśmy na nowo odświeżyli w sobie wiarę i przekonanie, że Jezus jest Bogiem, który nam nieustannie towarzyszy i chce być z nimi w naszej codzienności – mówił do uczestników Akademickiej Procesji Bożego Ciała, która przeszła w niedzielę wieczorem przez centrum Poznania, biskup pomocniczy Damian Bryl.

Około pół tysiąca osób w różnym wieku uczestniczyło wczoraj wieczorem w zorganizowanej po raz pierwszy przez Duszpasterstwo Akademickie działające przy poznańskich dominikanach Akademickiej Procesji Bożego Ciała. Przeszła ona ulicą Libelta, przez place Ratajskiego i Wolności, do kościoła przy ul. Fredry, gdzie wybrzmiało „Te Deum”. Uczestnicy modlili się i słuchali rozważań przy przygotowanym przez studentów przenośnym ołtarzu oraz ikonie Chrystusa. Podczas procesji młodzi ludzie grali też na bębnach, kolejni nieśli pochodnie, a studentki z wiankami na głowach i ubrane na biało sypały kwiaty.

Procesję poprzedziła Msza św. sprawowana w kościele dominikanów pod przewodnictwem bp. Damiana Bryla. – Wyznając dzisiaj wiarę, idąc razem z Jezusem Eucharystycznym, módlmy się, abyśmy tę wiarę potrafili wyznać także jutro i pojutrze, gdy pójdziemy ulicami bez otoczenia procesji – mówił bp Bryl zachęcając, byśmy również w kolejnych dniach pamiętali o tym, że Jezus idzie z nami przez życie.

– Chciałbym, żeby ta nasz procesja była nie tylko naszym wyznaniem wiary, ale była też zaproszeniem dla tych, których spotkamy, wołaniem: zobaczcie jak dobry jest nasz Bóg, jak można być szczęśliwym będąc blisko Niego! Niech nasze świadectwo będzie poruszające, więcej, niech będzie pociągające, żeby inni również chcieli dzielić to szczęście, którego my doświadczamy gdy idziemy razem z Jezusem – wyjaśniał biskup.

Przy każdym z ołtarzy inny z dominikanów głosił krótkie słowo. Przy pierwszym o. Maciej Soszyński OP, jeden z duszpasterzy lednickich, zachęcał by na procesję spojrzeć jak na kontemplację w drodze. – Idąc w procesji z Jezusem, przemyślmy prawdę o tym, że to właśnie On obecny w Eucharystii, jest najskuteczniejszym lekarstwem na największą chorobę, jaką jest grzech, a zarazem naszym pokarmem na drogę – podkreślił.

Przy innym o. Paweł Zybura OP, syndyk klasztoru podkreślał, że sposób poznania Chrystusa ciągle musi być nowy. – Nie można Chrystusa poznawać i rozpoznawać tak, jak się to czyniło przed dziesięciu czy dwudziestu laty – zauważył.

Jak wyjaśnia o. Marcin Barański OP, jeden z opiekunów Duszpasterstwa Akademickiego działającego przy poznańskim klasztorze ojców dominikanów, pomysł Akademickiej Procesji Bożego Ciała zrodził się przed laty w krakowskim Duszpasterstwie Akademickim „Beczka”. W Krakowie i innych miastach w których z czasem zaczęto ją organizować, część młodych ludzi, którzy zaangażowali się w przygotowanie procesji, niekoniecznie była bardzo wierząca.

– Zaczynali z dystansem chcąc podzielić się swoim talentem. Potrafią na przykład malować, więc podjęli się pomóc w przygotowaniu ołtarzy. To często okazywało się być pierwszym krokiem do spotkania z Bogiem i początkiem głębszego zaangażowania w życie Kościoła. Wchodząc w środowisko duszpasterstwa odkryli, że wiarę można przeżywać inaczej – tłumaczy o. Barański.

– Poprzez wyjście na ulice chcemy pokazać, że w Poznaniu jest wielu studentów, którzy są mocno zakorzenieni w Chrystusie. Zależy nam na tym, żeby wyjść do świata z nowiną, że mamy z Jezusem relację, która daje radość życia – opowiada Krzysztof Dębiński, jeden z studentów zaangażowanych w organizację procesji.

Akademicka procesja odbyła się już w Poznaniu, jak podają dominikanie, w latach 50. minionego wieku. Obecnie Akademickie Procesje Bożego Ciała Procesje odbywają się także w Katowicach i Wrocławiu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.