Bp Orchowicz: Bóg przychodzi w nasze nieidealne dziś

Bóg przychodzi do świata nieidealnego, do naszego niepoukładania, nieprzygotowania, zdenerwowania, zabiegania. Chciejmy się z nim spotkać w takim właśnie naszym dziś, bez czekania na idealny moment, który pewnie nigdy nie nadejdzie – mówił bp Radosław Orchowicz do członków duszpasterstw archidiecezji gnieźnieńskiej.

Bóg przychodzi do świata nieidealnego, do naszego niepoukładania, nieprzygotowania, zdenerwowania, zabiegania. Chciejmy się z nim spotkać w takim właśnie naszym dziś, bez czekania na idealny moment, który pewnie nigdy nie nadejdzie – mówił bp Radosław Orchowicz do członków duszpasterstw archidiecezji gnieźnieńskiej.

W sobotę 20 grudnia w gnieźnieńskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Gnieźnie spotkali się rodzice i krewni misjonarzy, członkowie Towarzystwa Wspierania Powołań Kapłańskich oraz doradcy życia rodzinnego z różnych parafii i dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej. Przedświąteczne spotkanie rozpoczęła modlitwa różańcowa, którą wspólnie z uczestnikami odmówił bp Radosław Orchowicz.

– Wciąż jesteśmy w Roku Świętym, wciąż idziemy jako pielgrzymi nadziei, a pielgrzym zna cel swojej drogi. Nie idziemy więc dokądkolwiek i po omacku, ale idziemy do Tego, którego przyjścia na świat właśnie oczekujemy – przypomniał biskup pomocniczy gnieźnieński.

Podziękował też każdej z grup za zaangażowanie na rzecz Kościoła gnieźnieńskiego, za modlitwę i wspieranie powołań kapłańskich, troskę o życie i rodziny, wspieranie misji ewangelizacyjnej Kościoła.

– Jeśli wasze matczyne czy ojcowskie serce zatęskni patrząc na puste miejsce przy wigilijnym stole, to pamiętajcie dla Kogo to wszystko jest i dlaczego to jest. A jest z miłości. Misjonarze poszli w świat, żeby inni mogli doświadczyć nieskończonej miłości, dla której Bóg stał się człowiekiem – mówił bp Orchowicz do rodziców misjonarek i misjonarzy.

Prosił również, by w całym zamęcie, lęku i niepewności dnia codziennego nie tracić ducha i nadziei i nie odkładać spotkania z Bogiem na czas idealny, bo taki zapewne nigdy nie nadejdzie.

– Bóg przychodzi w nasze nieidealne dziś, do naszego niepoukładania, nieprzygotowania, zdenerwowania, zabiegania. I w takim dziś chciejmy się z Nim spotkać – zachęcał biskup pomocniczy gnieźnieński.

Mszy św. celebrowanej w kaplicy CEF przewodniczył ks. kan. Franciszek Jabłoński, dyrektor diecezjalny Papieskich Dzieł Misyjnych w koncelebrze z ks. Hubertem Wiśniewskim z diecezjalnego duszpasterstwa rodzin oraz ks. Tomaszem Krzysztofiakiem, rektorem seminarium, któremu podczas spotkania towarzyszyli klerycy.

Po modlitwie był czas życzeń i łamania się opłatkiem.