Drukuj Powrót do artykułu

2 Kor 2,14 – 3,18: Kościół zakorzeniony w Ewangelii – „Wonnością Chrystusa” w świecie

05 grudnia 2025 | 10:04 | Ks. dr Piotr Kot, Instytut Nauk Biblijnych KUL Jana Pawła II Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Domenico Stinellis/Associated Press/East News

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia

2 Kor 2,14 Lecz Bogu niech będą dzięki za to, że pozwala nam zawsze zwyciężać w Chrystusie i roznosić po wszystkich miejscach woń Jego poznania. 15 Jesteśmy bowiem miłą Bogu wonnością Chrystusa zarówno dla tych, którzy dostępują zbawienia, jak i dla tych, którzy idą na zatracenie; 16 dla jednych jest to zapach zgubny – na śmierć, dla drugich zapach ożywiający – na życie. A któż temu sprosta? 17 Nie jesteśmy bowiem jak wielu, którzy kupczą słowem Bożym, lecz ze szczerością, jak od Boga mówimy w Chrystusie przed Bogiem. 3,1 Czyż ponownie zaczniemy samych siebie polecać? Albo czy potrzebujemy, jak niektórzy, listów polecających do was lub od was? 2 Wy jesteście naszym listem, pisanym w sercach naszych, listem, który znają i czytają wszyscy ludzie. 3 Powszechnie o was wiadomo, że jesteście listem Chrystusowym dzięki naszemu posługiwaniu, listem napisanym nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc. 4 A jeżeli dzięki Chrystusowi taką ufność w Bogu pokładamy, 5 to nie dlatego, żebyśmy uważali, iż jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz wiemy, że ta możność nasza jest z Boga. 6 On też sprawił, że mogliśmy stać się sługami Nowego Przymierza, przymierza nie litery, lecz Ducha; litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia. 7 Ale jeśli posługiwanie śmierci, utrwalone literami w kamieniu, dokonywało się w chwale, tak iż synowie Izraela nie mogli spoglądać na oblicze Mojżesza z powodu blasku jego oblicza, który miał przeminąć, 8 to o ileż bardziej pełne chwały będzie posługiwanie Ducha? 9 Jeżeli bowiem posługiwanie potępieniu jest chwałą, to o ileż bardziej będzie obfitować w chwałę posługiwanie sprawiedliwości. 10 Wobec przeogromnej chwały okazało się w ogóle bez chwały to, co miało chwałę tylko częściową. 11 Jeżeli zaś to, co przemijające, było w chwale, daleko więcej cieszy się chwałą to, co trwa. 12 Żywiąc przeto taką nadzieję, z jawną swobodą postępujemy, 13 a nie tak jak Mojżesz, który zakrywał sobie twarz, ażeby synowie Izraela nie patrzyli na kres tego, co było przemijające. 14 Ale stępiały ich umysły. I tak aż do dnia dzisiejszego, gdy czytają Stare Przymierze, pozostaje [nad nimi] ta sama zasłona, bo odsłania się ona w Chrystusie. 15 I aż po dzień dzisiejszy, gdy czytają Mojżesza, zasłona spoczywa na ich sercach. 16 A kiedy ktoś zwraca się do Pana, zasłona opada. 17 Pan zaś – to Duch, a gdzie jest Duch Pański – tam wolność. 18 My wszyscy z odsłoniętą twarzą wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu.

Krytyka literacka

Kontekst i kompozycja

  1. Sekcja 2 Kor 2,14 – 3,18 składa się z czterech perykop, które należą do większej części wykładu św. Pawła na temat apostolatu (2,14 – 7,4):
    a) 2,14-17: głoszenie Ewangelii przez Pawła jako roznoszenie zapachu Chrystusa w świecie,
    b) 3,1-6: Paweł sługą Nowego Przymierza,
    c) 3,7-11: posługiwanie Prawu a posługiwanie Chrystusowi,
    d) 3,12-18: tajemnica Boga odsłania się w Chrystusie.

 

  1. Perykopa 2,14-17 pełni funkcję wprowadzenia i znajduje się w niej – zgodnie z konwencją epistolarną – zapowiedź zasadniczego tematu całej części 2,14 – 7,4, którym jest wzniosłość posługi apostolskiej. Paweł odwołuje się do znanej w cesarstwie rzymskim symboliki triumfalnego pochodu zwycięskiego wojska i na tym tle prezentuje przesłanie i znaczenie misji ewangelizacyjnej. W kolejnej części 3,1-6 wskazuje na wiarę Koryntian, która uwiarygadnia Jego posługiwanie apostolskie pomimo braku listów polecających od ludzi. Następnie w 3,7-11 apostoł zestawia z sobą dwa Przymierza: dawne – opierające się na Prawie i nowe – opierające się na Duchu, czyli łasce Chrystusa. Paweł prowadzi w tej części argumentację w oparciu o żydowską metodę interpretacyjną qal – wachomer, w której wyciąga się wnioski na zasadzie „o ile bardziej”, tzn. jeśli coś ma znaczenie na podstawie przesłanki o mniejszej randze, to tym bardziej przy pojawieniu się przesłanki mocniejszej. W ostatniej omawianej sekcji 3,12-18 apostoł stosując antytezy „Mojżesz – Chrystus” i „Prawo – Ewangelia” ukazuje wielkość wiary chrześcijańskiej, która pozwala oglądać Boga i cieszyć się pełną komunią z Nim.

Orędzie teologiczne

  1. Św. Paweł ukazuje doniosłości misji apostolskiej i dzieła ewangelizacji przywołując w 2,14-17 znany w starożytnym cesarstwie rzymskim obraz triumfalnego orszaku po zwycięskiej bitwie. Ceremonia polegała na tym, że w uroczystym pochodzie na przodzie szli urzędnicy i senatorowie, za nimi trębacze oraz niosący łupy wojenne, za nimi fletniści i woły przeznaczone na ofiarę, a razem z nimi prowadzono jeńców. Byli to wodzowie i królowie podbitych ludów. Ci ostatni zakuci w kajdany i łańcuchy poprzedzali wodza, który z berłem Jowisza w ręku był witany i pozdrawiany przez lud i żołnierzy. Paweł na tym tle ukazuje zwycięstwo Chrystusa i Ewangelii nad szatanem i śmiercią. To zwycięstwo obejmuje swym zasięgiem również Pawła. On sam został zdobyty przez Chrystusa i teraz idzie w Jego triumfalnym pochodzie przez świat, głosząc moc Pana i Ewangelii.
  2. Z obrazem triumfalnego pochodu łączy się roznoszony zapach. Są różne interpretacje tego znaku, ale dwie spośród nich wydają się bliskie myśli Pawła:

a) zapach (kadzidła) zwiastował nadejście imperatora, a w związku z tym dostęp do jego dóbr i bogactwa,
b) zapach był związany z ofiarami składanymi dla uczczenia bogów, którzy udzielili władcy siły do zwycięstwa w stoczonej bitwie; w tym kontekście Paweł pisząc o „roznoszeniu zapachu poznania Chrystusa” mógł mieć na myśli głoszenie mocy Ewangelii.
Apostoł Paweł określa siebie jako „miłą Bogu wonność w Chrystusie”. W ten sposób nawiązuje do dymu kadzidła, które choć łączy się ze „spalaniem” i ofiarą, to pełni wzniosłą funkcję obwieszczania potęgi i chwały zwycięskiego władcy. Paweł też się „spala” dla Chrystusa, ale robi to, aby obwieszczać Jego życiodajną moc i potęgę.

  1. Św. Paweł ma udział w misji apostolskiej z tej racji, że sam został zdobyty przez Chrystusa i zostało mu dane poznanie mocy Ewangelii. Apostoł nie potrzebuje autoryzować swojej działalności i odwołuje się do znanej w starożytności zasady: „po owocach ich poznacie” (zob. Mt 7,16). Listy polecające, o których pisze, odgrywały w pierwotnym Kościele istotną rolę. Sam Paweł wydawał rekomendacje osobom, które podejmowały różne posługi we wspólnotach chrześcijańskich (np. Rz 16,1-2; 2 Kor 8,18-23). Być może jednak istniała w Koryncie grupa oponentów domagająca się przedstawienia przez apostoła pism potwierdzających wiarygodność jego nauczania. Z treści listu wynika, że były to osoby pochodzenia żydowskiego, dla których nauczanie o Chrystusie ukrzyżowaym i zmartwychwstałym jako Mesjaszu było trudne do przyjęcia. W kontekście wysuwanych żądań Paweł jako wytrawny znawca judaizmu dla uwiarygodnienia swojej misji apostolskiej przechodzi od przesłanki egzystencjalnej (dowodem na to, że głosi prawdziwą Ewangelię jest Kościół koryncki i sposób życia tych, którzy do niego należą) do przesłanki teologicznej (chwała Chrystusa zmartwychwstałego potwierdza Ewangelię, którą głosi Paweł).
  2. W dalszej argumentacji Paweł wykazuje przyczynę swojego przejścia od służby Staremu Przymierzu opartemu na Prawie do służby Nowemu Przymierzu opartemu na Ewangelii (3,7-11). Posługiwanie Ewangelii Chrystusa daje dostęp do wiecznej chwały Boga, tzn. do życia, które nie przemija. Jest to prawdziwy kult, wobec którego posługa Mojżesza i kult starotestamentowy były jedynie zapowiedzią – profetycznym znakiem. Służba Staremu Przymierzu koncentrowała się na ukazywaniu Prawa jako drogi do życia, jednak z racji grzechu i niemożności sprostania wymaganiom Tory zawsze stawiała człowieka na pozycji przegranej – „była posługiwaniem śmierci” (3,7). Służba Nowemu Przymierzu to głoszenie łaski zbawczej dostępnej w Chrystusie na mocy przebaczenia, dlatego jest posługiwaniem życiu.
  3. W 3,12-18 apostoł Paweł kontynuuje nauczanie odwołując się ponownie do Mojżesza. Słowem, które stanowi punkt wyjścia, jest grecki termin „parresia” – otwartość. Paweł wydaje się twierdzić, że zasłanianie twarzy przez Mojżesza było znakiem niedoskonałości i niewystarczalności Tory. W Liście do Galatów napisze, że „Prawo było tylko wychowawcą i miało prowadzić ku Chrystusowi, abyśmy uzyskali usprawiedliwienie dzięki wierze” (Ga 3,24). Tymczasem Koryntianie poznali całą prawdę zbawczą w Jezusie Chrystusie. Paweł głosił ją otwarcie jako Dobrą Nowinę. Otwartość w głoszeniu wiąże się zwłaszcza z tajemnicą Krzyża, który był „zgorszeniem dla Żydów i głupstwem dla pogan” (1 Kor 1,23).

Ojcowie Kościoła

Św. Cyryl Aleksandryjski, Komentarz do Drugiego Listu do Koryntian (rozdz. 5,5 – 6,2), (LG, t. 2, s. 682).

«Ci, którzy mają zadatek Ducha i nadzieję zmartwychwstania, uważają za rzecz już obecną to, czego oczekują, mówiąc, że odtąd już nie znają nikogo wedle ciała, gdyż wszyscy jesteśmy duchowi i dalecy od wszelkiego zepsucia cielesnego. Skoro bowiem jaśnieje nam Syn Jednorodzony, przemieniamy się wszyscy w Słowo, które wszystko ożywia. Jak wtedy bowiem, gdy rządził grzech, byliśmy skrępowani więzami śmierci, tak gdy nadeszła sprawiedliwość Chrystusa, odrzuciliśmy wszelkie zepsucie.

(…) Gdy więc takim jest Ten, który stał się wzorem naszego życia, trzeba i nam podążać Jego śladami, nie ulegając ciału, lecz wznosząc się ponad cielesność. Dlatego bardzo słusznie mówi święty Paweł: „Jeżeli ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe”. Przez wiarę zostaliśmy usprawiedliwieni w Chrystusie, a moc przekleństwa ustała. Chrystus dla nas zmartwychwstał, zdeptawszy potęgę śmierci. Poznaliśmy też prawdziwie Boga, którego czcimy w duchu i w prawdzie za pośrednictwem Syna, który obdarza świat łaskami płynącymi od Ojca.

Dlatego mądrze pisze o tym święty Paweł: „Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa”. Albowiem z woli Ojca dokonała się tajemnica Wcielenia i wynikające z niej odrodzenie. Przez Chrystusa mamy dostęp do Ojca, bo nikt nie przyjdzie do Ojca jak tylko przez Niego. Tak więc, „wszystko pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i powierzył posługę jednania”».

Św. Klemens I, papież, List do Koryntian (rozdz. 36,1-2), (LG, t. 2, s. 625)

«Oto jest droga, umiłowani, na której znajdujemy nasze zbawienie – Jezusa Chrystusa, arcykapłana naszych ofiar, orędownika i wspomożyciela w naszych słabościach.

Przez Niego oglądamy wysokości niebios, przez Niego dostrzegamy nieskalane i dostojne oblicze Boga; przez Niego otworzyło się spojrzenie naszego serca; przez Niego nasz umysł, pogrążony w mrokach niewiedzy rozkwita w jasności. Przez Niego dał nam Pan zakosztować nieśmiertelnej mądrości, On zaś „jest odblaskiem Jego chwały, o tyle wyższy od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię”».

Aktualizacja w życiu Kościoła

Katechizm Kościoła Katolickiego

KKK 1961

Bóg, nasz Stwórca i Odkupiciel, wybrał Izrael na swój lud i objawił mu swoje Prawo, przygotowując w ten sposób przyjście Chrystusa. Prawo Mojżeszowe jest wyrazem wielu prawd w sposób naturalny dostępnych rozumowi. Są one ogłoszone i autentycznie poświadczone w ramach przymierza zbawienia.

KKK 1962

Stare Prawo stanowi pierwszy etap prawa objawionego. Jego przepisy moralne streszczają się w dziesięciu przykazaniach. Przykazania Dekalogu ustalają podstawy powołania człowieka, stworzonego na obraz Boży; zakazują tego, co sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, a nakazują to, co jest dla niej istotne. Dekalog jest światłem danym sumieniu każdego człowieka, by objawić mu powołanie i drogi Boże oraz chronić go przed złem: „Bóg zapisał na tablicach Prawa to, czego ludzie w swych sercach nie odczytali”.

KKK 1963

Według tradycji chrześcijańskiej, Prawo święte, duchowe i dobre jest jeszcze niedoskonałe. Jak wychowawca pokazuje ono, co należy czynić, ale samo z siebie nie daje mocy, łaski Ducha, aby je wypełnić. Z powodu grzechu, którego nie może usunąć, pozostaje ono prawem niewoli. Według św. Pawła, jego zadaniem jest oskarżanie i ukazywanie grzechu, który tworzy „prawo pożądania” w sercu człowieka. Prawo pozostaje jednak pierwszym etapem na drodze do Królestwa. Przygotowuje ono i uzdalnia naród wybrany i każdego chrześcijanina do nawrócenia i do wiary w Boga Zbawiciela. Przekazuje nauczanie, które trwa wiecznie jako słowo Boże.

KKK 1964

Stare Prawo jest przygotowaniem do Ewangelii. „Prawo jest proroctwem i wychowawcą rzeczywistości, które miały przyjść”. Jest proroctwem i zapowiedzią dzieła wyzwolenia z grzechu, które wypełni się wraz z Chrystusem; dostarcza Nowemu Testamentowi obrazów, „typów” i symboli do wyrażenia życia według Ducha. (…)

KKK 1965

Nowe Prawo, czyli Prawo ewangeliczne, jest na ziemi doskonałą formą prawa Bożego, naturalnego i objawionego. Jest ono dziełem Chrystusa i zostało wyrażone w sposób szczególny w Kazaniu na Górze. Jest ono także dziełem Ducha Świętego i przez Niego staje się wewnętrznym prawem miłości: „Zawrę z domem Izraela… przymierze nowe… Dam prawo moje w ich myśli, a na sercach ich wypiszę je, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem” (Hbr 8, 8-10).

Nauczanie papieży

Św. Jan Paweł II, Veritatis splendor, pkt. 23:

«„Prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci” (Rz 8,2). Tymi słowami apostoł Paweł kieruje naszą uwagę na relację między Prawem (starym) a łaską (nowym Prawem) w perspektywie historii zbawienia, która znajduje swe wypełnienie w Chrystusie. Uznaje wychowawczą rolę Prawa, które pozwala człowiekowi grzesznemu uświadomić sobie swoją bezsilność i wyzbyć się pretensji do samowystarczalności, a tym samym skłania go, by prosił o „życie w Duchu” i przyjął je. Tylko w tym nowym życiu możliwe jest wypełnienie Bożych przykazań. Osiągamy bowiem usprawiedliwienie przez wiarę w Chrystusa (por. Rz 3,28): „sprawiedliwość”, której Prawo wymaga, ale której nie może nikomu udzielić, każdy wierzący znajduje objawioną w Jezusie Chrystusie i od Niego ją otrzymuje. W ten oto sposób św. Augustyn doskonale streszcza Pawłową dialektykę prawa i łaski: „Prawo bowiem zostało dane, aby przyzywać łaskę, zaś łaska została dana, aby zachowywać prawo”.

Miłości i życia zgodnego z Ewangelią nie można pojmować przede wszystkim w kategoriach nakazu, ponieważ ich wymogi przekraczają ludzkie siły: stają się one możliwe jedynie jako owoc daru ofiarowanego przez Boga, który uzdrawia i przemienia swoją łaską serce człowieka: „Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa” (J 1,17). Dlatego obietnica życia wiecznego jest związana z darem łaski, zaś dar Ducha Świętego, którego otrzymaliśmy, jest już „zadatkiem naszego dziedzictwa” (Ef 1,14)».

Leon XIV, Przemówienie w katedrze Ducha Świętego w Stambule (28.11.2025 r.):

«W tym roku przypada 1700. rocznica Pierwszego Soboru Nicejskiego, „kamienia milowego w podążaniu Kościoła, a także całej ludzkości” (…).

Drugie wyzwanie [związane z Credo – dop. autor] dotyczy pilnej potrzeby ponownego odkrycia w Chrystusie oblicza Boga Ojca. Nicea potwierdza boskość Jezusa i jego współistotność z Ojcem. W Jezusie odnajdujemy prawdziwe oblicze Boga i Jego ostateczne słowo dotyczące ludzkości i historii. Ta prawda nieustannie podważa nasze wyobrażenia o Bogu, gdy nie odpowiadają one temu, co objawił nam Jezus i zachęca nas do ciągłego, krytycznego rozeznawania form naszej wiary, modlitwy, życia duszpasterskiego i w ogóle naszej duchowości. Istnieje jednak jeszcze inne wyzwanie, które nazwałbym „powracającym arianizmem”, obecnym w dzisiejszej kulturze, a czasem nawet wśród samych wierzących: kiedy patrzymy na Jezusa z ludzkim podziwem, być może nawet z religijnym duchem, ale nie traktujemy Go naprawdę jako żywego i prawdziwego Boga, obecnego wśród nas. Jego boskość, panowanie nad historią, zostaje w pewien sposób przyćmione i ogranicza się do postrzegania Go jako wielkiej postaci historycznej, mądrego nauczyciela, proroka, który walczył o sprawiedliwość i nic więcej. Nicea przypomina nam: Chrystus Jezus nie jest postacią z przeszłości, jest Synem Bożym obecnym pośród nas, prowadzącym historię ku przyszłości, którą Bóg nam obiecał».

Biblia w kulturze

Valentin der Boulogne, Św. Paweł piszący listy, ok. 1620 r. (źródło: www.commons.wikimedia.com)

Rembrandt, Apostoł Paweł, 1633 r. (źródło: www.commons.wikimedia.com)

Caravaggio, Nawrócenie Szawła, 1601 r. (fot. www.commons.wikimedia.com)

Guido Reni, Mojżesz z tablicami Prawa, 1624 r. (źródło: www.commons.wikimedia)

Mojżesz, Katedra św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu, 1611 r. (źródło: www.commons.wikimedia)

Pytania do modlitwy i refleksji

  1. Pomyśl o tym w czym szczególnie wyraża się twoje chrześcijaństwo? Po czym inni mogą rozpoznać twoją relację z Chrystusem?
  2. W jaki sposób traktujesz współczesnych następców apostołów, czyli biskupów? Co charakteryzuje twoją postawę: bezrefleksyjna krytyka czy gotowa do poświęcenia chęć włączenia się w ich misję?
  3. Jaka jest twoja znajomość Ewangelii? Kiedy ostatnio czytałeś Nowy Testament? Na czym polega twoja formacja chrześcijańska?
  4. Czy potrafisz tak jak św. Paweł stawać w obronie Ewangelii i Kościoła Chrystusowego?

Lektura pogłębiająca

Franco Manzi, Listy św. Pawła, Kraków 2021.

Thomas D. Stegman SJ, Drugi List do Koryntian, KKPŚ, Poznań 2021, s. 53-88.

Antoni Paciorek, Drugi List do Koryntian, NT VIII, Częstochowa 2017, s. 168-215.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.