175 lat od powstania na czele którego stał kapłan i organista
22 lutego 2021 | 09:25 | jg | Chochołów Ⓒ Ⓟ
W Chochołowie na Podhalu 21 lutego świętowano 175. rocznicę wybuchu Powstania Chochołowskiego, na czele którego stanęli kapłan i organista. Była uroczysta Msza św., przedstawienie – rekonstrukcja wydarzeń, koncerty i zawody sportowe.
Rocznicowe wydarzenia rozpoczęła uroczysta Msza św. w kościele św. Jacka w Chochołowie pod przewodnictwem bp. Jana Mastalskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej. – To stąd, spod Giewontu wypłynęła iskra i nadzieja niepodległości. Dzisiaj to wspominamy, ale i zastanawiamy się nad wolnością, nad jej kształtem w kontekście wolnej ojczyzny – mówił duchowny.
Liturgię uświetniła kapela góralska, były też obecne liczne delegacje z pocztami sztandarowymi Związku Podhalan, Ochotniczych Straży Pożarnych i innych organizacji.
Po liturgii uroczystości jubileuszowe miały miejsce przed placem kościelnym, gdzie znajduje się pamiątkowy obelisk. W 175. rocznicę zrywu niepodległościowego odsłonięto pamiątkową tablicę, którą poświęcił bp Jan Mastalski.
Do Chochołowa przyjechali podhalańscy posłowie, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, a także liczni przedstawiciele samorządów z Podhala, w tym gospodarze z Czarnego Dunajca. Zaś grupa mieszkańców razem z członkami grup rekonstrukcyjnych przedstawili inscenizację historyczną, w której pokazali wydarzenia sprzed 175 lat.
175 lat temu mieszkańcy Chochołowa i sąsiednich miejscowości stawili czynny opór austriackiemu zaborcy, organizując Powstanie Chochołowskie potocznie nazywane “Poruseństwem”. Miało być częścią ogólnopolskiego powstania. Niestety data jego wybuchu została przesunięta bez wiedzy górali, toteż powstanie bardzo szybko upadło. “Poruseństwo” w Chochołowie rozpoczęło się 21, a zakończyło się już 23 lutego 1846 r.
Mieszkańcy Chochołowa wspierani przez sąsiadów z Cichego, Dzianisza i Witowa, w sumie ok. 500 osób, pod przywództwem miejscowego organisty Jana Kantego Andrusikiewicza i wikarego z Chochołowa ks. Józefa Leopolda Kmietowicza, poety Juliana Goslara, wikarego z Poronina ks. Michała Głowackiego i wikarego z Szaflar ks. Michała Janiczaka, walczyli z zaborcą o niepodległość Polski.
Powstanie ostatecznie upadło, a przywódcy i uczestnicy ponieśli surowe kary. Wielu z nich znalazło się w więzieniach Spielbergu, Kufsteinu i Wiśniczu. Ksiądz Kmietowicz otrzymał wyrok śmierci, zamieniony później na wieloletnie więzienie. Andrusikiewicza i innych pojmano i skazano na kary ciężkiego więzienia. Wszystkich uwolniła rewolucja 1848 roku zwana “Wiosną Ludów”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.