Drukuj Powrót do artykułu

29. rocznica powstania Radia Maryja

09 grudnia 2020 | 10:43 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wiesław Kajdasz (Diecezja Bydgoska)

„Gdyby nie Bóg, nie wiedzielibyśmy, że jest zło” – mówił biskup ordynariusz Jan Tyrawa, który przewodniczył Mszy Świętej w bydgoskim kościele św. Jadwigi Królowej z okazji 29. rocznicy powstania Radia Maryja.

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny zgromadziła w świątyni na Wzgórzu Wolności osoby duchowne, konsekrowane oraz wiernych. – Zapraszam do wspólnej modlitwy. Do tego, byśmy wraz z Niepokalaną otworzyli swoje serca dla Chrystusa – tak mocno jak Ona – mówił, witając wszystkich na wstępie Mszy św. proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej ks. kanonik Tomasz Cyl.

Podczas homilii bp Jan Tyrawa przypomniał, że wśród najbardziej oryginalnych rysów chrześcijaństwa znajduje się miłość. – To właśnie miłość Boga stoi na antypodach zła, które jest stałym elementem naszego życia. Winniśmy opierać się mu z całej naszej mocy, ale nie mamy złudzeń, zło będzie, jak ów kąkol, o którym mówi Jezus Chrystus, towarzyszyć nam aż do żniwa. I właśnie dlatego św. Paweł wymyślił najlepszy sposób zmagania się z nim: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. Filozofia chrześcijańska poucza nas, że miłość jest innym imieniem prawdy i piękna. I albo inspiruje ona od wewnątrz, albo w ogóle jej nie ma. Pozostaje wówczas już tylko egoizm i hedonizm.

W dalszej części biskup bydgoski przypomniał, że jakakolwiek realizacja celu życia, osobistego czy wspólnego dobra, tworzenie wspólnoty małżeńskiej, rodzinnej, sąsiedzkiej, narodowej lub państwowej wymaga ofiarowania się, a to wiąże się z wysiłkiem nieustannego przekraczania swojego egoizmu.

Podkreślił też rolę sumienia – bo to w nim, przede wszystkim, mamy rozróżniać pomiędzy dobrem i złem, aby dobro czynić, a zła unikać. – Tak przez wieki tworzyły się i umacniały chrześcijańska moralność i kultura. Nie było to łatwe, chociażby ze względu na ułomność człowieka, jego skłonność do zła, które objawiało się na wielorakie sposoby. Dochodziły do głosu egoistyczne zakusy, walka o władzę, wojny – z biegiem czasu także religijne, schlebianie najniższym instynktom. Ale jednocześnie chrześcijaństwo wychowywało świętych i rzesze uczciwych ludzi, inspirowało postęp materialny i duchowy, utrwalany w sztuce i nauce. I mimo wszystko, można powiedzieć, że bilans jest dodatni, Europa pod każdym względem stała się centrum świata, bowiem była budowana na uniwersalnych wartościach – dowodził.

Momentem przełomowym w dziejach ludzkości było oświecenie. To wówczas człowiek doszedł do wniosku, że sam potrafi uszczęśliwić siebie i naprawić świat, uwalniając go od zła.

– Ale jednocześnie w tym uwalnianiu się od zła ówczesny człowiek poczuł się skrępowany zastaną kulturą, obyczajem, religią, które zostały ukazane jako wielka mistyfikacja. Dlatego postanowił to wszystko odrzucić w imię tworzenia nowego człowieka i nowej rzeczywistości To zaprowadziło go do utopii, oszustwa i rewolucyjnych rozwiązań. Oderwany od kultury, moralności i religii człowiek sprowadzony został do zwierzęcych odruchów. Nie trzeba było długo czekać, aż zrodziły się z tego nurty, a później skrajne rewolucje ideologiczne, wręcz ateistyczne, czego pierwszym wydaniem okazała się rewolucja francuska, a później eksterminacje chrześcijan, obozy koncentracyjne, gułagi, więzienia polityczne – mówił hierarcha, przypominając, że żadna ideologia nie dostrzega złożoności świata, ale każda objawia swoisty redukcjonizm.

– Ideologia uwalnia od obowiązku, który jest jednocześnie fundamentem naszego zadomowienia w świecie, co prowadzi do utraty podmiotowości. Niszczy to również demokrację, która nie może istnieć poza troską o wspólne dobro – dodał.

Filozofia klasyczna, której wagę podkreślił biskup bydgoski, kierowała się bezinteresownością poznania. W nowej optyce – ustępuje technicznemu podejściu i praktycznemu pożytkowi.

– Rzeczywistość jawi się jedynie jako materia całkowicie podporządkowana boskiej władzy człowieka i jego potrzebom. Wszystko, co istnieje poza człowiekiem, traci na wartości. Emancypuje go od Boga i świata w kierunku indywidualizmu, subiektywizmu i utylitaryzmu. Najbardziej charakterystyczną cechą każdej ideologii jest właśnie indywidualizm – każdy indywidualnie określa miary i normy działania, nadając im „naukowe” znamiona, co miałoby znaczyć o racjonalności poczynań i prowadzić do deifikacji – ubóstwienia człowieka. W miejscu wiary w Boga i naturę pojawiła się wiara w nieograniczony postęp – wskazał biskup, dodając, że indywidualizm to subiektywizm, który z jednej strony odbiera rzeczywistości jej autonomię, a z drugiej – zainteresowany jest jedynie własnymi korzyściami, sprowadzając wszystko do konsumpcjonizmu. Stąd symbolem współczesności staje się market.

Biskup Jan Tyrawa przychylił się do ostatnich komentarzy wydarzeń w Polsce, podtrzymując, że w strajku już nawet nie idzie o prawa kobiet czy aborcję z przyczyn eugenicznych, ale o bunt przeciwko wszelkim ograniczeniom i zasadom, które utrudniają wygodne życie. Bo najważniejszy jest komfort. – Śmiem twierdzić, że ci młodzi, którzy dziś manifestują na ulicach, pierwsi padną ofiarą tego wszystkiego, co dziś wykrzykują. Pierwsi padną ofiarą eutanazji, bo kto będzie chciał się nimi opiekować, pielęgnować ich czy zmieniać w hospicjach pampersy. Do Credo, które za chwilę będziemy odmawiać, chciałoby się dodać – wierzę w człowieka – bowiem jego ludzka natura, którą Bóg bezpośrednio stworzył, ma tyle mocy, aby zbyt łatwo nie sczezł i na nowo się odnalazł – zakończył biskup ordynariusz.

Radio Maryja swoją pierwszą audycję nadało 8 grudnia 1991 roku w Toruniu i Bydgoszczy. – Za chwilę oddamy się Matce Najświętszej – mówił przed błogosławieństwem o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, przypominając, że wszystko zaczęło się od modlitwy w Bydgoszczy, która została podjęta przez siostry klaryski.

– Za to bardzo dziękujemy, bo z siostrami modli się wielu ludzi (…). Dlatego to radio istnieje i rozwija się – powiedział ojciec założyciel i dyrektor, dziękując zaangażowanym w działalność rozgłośni, wspominając m.in. śp. ks. kanonika Stanisława Woźniaka, ówczesnego proboszcza parafii św. Jadwigi Królowej, który udostępnił miejsce na nadajnik radiowy w Bydgoszczy.

Pełna treść homilii dostępna jest TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.