36. pielgrzymka przewodników turystycznych na Jasną Górę

Maryjo bądź nam Przewodniczką! Na Jasnej Górze po raz 36. odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka Przewodników Turystycznych. W szczególnie trudnym dla branży turystycznej roku zanosili modlitwę o dar wiary i wypływającej z niej radości. Przybyli tylko przedstawiciele tej grupy, z oddziału PTTK z Lublina. Pozostali łączyli się duchowo poprzez transmisję w środkach społecznego przekazu.

– To chyba najdłużej przygotowywana pielgrzymka przewodników – zauważa z uśmiechem Maria Wiśnioch–Filo, przewodnicząca komitetu pielgrzymkowego, przewodnik PTTK z Lublina. Przypomina, że jasnogórskie spotkanie w ubiegłym roku, którego mieli być organizatorami, zostało odwołane ze względu na wybuch pandemii. Podkreśla, że „spotkanie w sanktuarium z Jasnogórską Panią jest bardzo ważne”. – Podtrzymujemy tradycję, która zrodziła się jeszcze w 1983 r. i chcemy rok rocznie tu przybywać by razem modlić się, dziękować i prosić, nabierać sił do dalszej służby – powiedziała przewodniczka przypominając, że zwykle w pielgrzymkach uczestniczyło ponad tysiąc osób.

Witając przewodników o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry zauważył, że miniony rok ze względu na trwającą wciąż pandemie był dla branży turystycznej i pielgrzymkowej szczególnie trudny. – Chcemy razem z wami modlić się o przezwyciężenie skutków globalnego kryzysu, o ponowny rozkwit tego sektora gospodarki i miejsca pracy dla wszystkich, którzy z turystyką związali swoje życie zawodowe – mówił jasnogórski przeor.

Bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, podczas Mszy św. w Kaplicy Matki Boże przypominał przewodnikom turystycznym, że tu „u boku Matki, przy Jezusie Chrystusie odkrywamy jedyną drogę powrotu do naszego szczęścia”.

– Dlatego tak bardzo ważne jest, żeby tu na Jasnej Górze nigdy konfesjonały nie stały puste, tak bardzo ważne, by nasze konfesjonały w parafiach skąd przybyliśmy, gdzie mamy tak łatwy dostęp do zdroju zbawienia, żeby tam też ustawiali się kolejni, ci którzy odkrywają w świetle Słowa Bożego, że są grzeszni. Tak bardzo ważne byśmy na nowo w naszym życiu- pomyśleli czym jest pokuta, czym jest nawrócenie – mówił kaznodzieja.

Jak podkreślał „nasze życie toczy się między potępieniem a zbawieniem” a tym co o tym rozstrzyga jest wiara w Jezusa, jedynego Pana i Zbawiciela. – To wielki wysiłek docierania do prawdy, najpierw o sobie, o naszym życiu, o stosunku do Boga i drugiego człowieka. Ileż Wielkich Postów zostało zmarnowanych dlatego, że na pierwszym miejscu nie postawiliśmy Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, który wzywa do nieustannej pracy nad prawdą o sobie – mówił bp Zadarko. Zauważył, że „jeśli nie pójdziemy w kierunku Chrystusa jedynego Zbawiciela, to nie pomogą żadne ideologie, psychologie i żadne subtelnie prowadzone dyskusje intelektualistów, bo będą prowadzone daleko od źródła łaski”.

Przypomniał, że „chcą oni miłością, którą mają w sercu dzielić się z turystami, by i oni poznawali i miłowali świat, który został nam dany”. – Chciałbym serdecznie podziękować ludziom, którzy wpatrując się w Obraz Matki Bożej Częstochowskiej wiedzą, że tu są nasze początki, tu jest nasza historia, nasza tożsamość, tutaj rozprawialiśmy się jako Polacy, przez wszystkie wieki, ale też i teraz, z grzechem, bo chcemy wydobyć to co jest piękne i święte, by świeciło dla chwały Bożej i dla naszego zbawienia – mówił biskup.

– Chciałby razem z wami prosić Matkę Królową Polski, Przewodniczkę do wieczności, żeby ta wrażliwość na światło, na blask prawdy w naszej duszy nigdy nie zgasł, i o tę łaskę, żebyśmy umieli zapalać serca tych, którzy zechcą z nami przejść kawałek drogi po mieście, po górach, po szklakach, którzy chcą też płonąć tą miłością i fascynacją dzieła stworzenia, które zostało nam dane nie po to, żebyśmy je eksploatowali, ale po to, żebyśmy przez to środowisko, naturę ludzi spotkanych i historię, która jest w tych ludziach, Boga uwielbili, a sami zbliżali się do naszego Pana Jezusa Chrystusa – podkreślał kaznodzieja.

Jako wotum przewodnicy turystyczni pozostawili na Jasnej Górze „Chrystusa ukrzyżowanego na drzewie palmowym”. To kopia barokowego krucyfiksu wykonanego przez Ryszarda Mazurka według oryginału z XVIII w. z bazyliki oo. Dominikanów – Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Św. w Lublinie.

Przeor Jasnej Góry zapewniając, że dla tego krzyża z pewnością znajdzie się godne miejsce, zauważył, że palma wpisana jest bardzo mocno w paulińską duchowość.

Tradycyjnie podczas pielgrzymki przewodników nie zabrakło modlitwy na pobliskim cmentarzu św. Rocha, przy grobach inicjatorów jasnogórskich spotkań tej grupy zawodowej.

W Polsce mamy ponad 5 tys. przewodników: górskich, miejskich, terenowych i  wysokogórskich międzynarodowych.