4 lata więzienia dla buddyjskiego mnicha-ekstremisty

Cztery lata więzienia bez możliwości zapłacenia kaucji w zamian za niewykonanie wyroku oraz dwie grzywny po 50 tys. rupii otrzymał buddyjski mnich Galagodaaththe Gnanasara Thero, oskarżony o szerzenie komentarzy zniesławiających wspólnotę muzułmańską na Sri Lance. Jest on sekretarzem generalnym organizacji Bodu Bala Sena, sprzeciwiającej się istnieniu w tym wyspiarskim kraju na Oceanie Indyjskim wszelkich religii innych niż buddyzm.

Sąd Najwyższy w Kolombo odrzucił prośbę skazanego o wyjście na wolność za kaucją. Uznano go za winnego rozpowszechniania tekstów wymierzonych w islam, wypowiedzianych przezeń pod koniec 2016 roku, zarzucając mu szkodzenie zgodzie narodowej i religijnej. Ogłaszając wyrok sędzia Aditya Patabendige skazał go także na zapłacenie dwóch grzywien po 50 tys. rupii każda (ok.155 euro). Zaznaczono przy tym, że w razie niemożności ściągnięcia tych pieniędzy kara więzienia zostanie wydłużona o dalsze dwa lata.

Mnich jest sekretarzem generalnym skrajnie prawicowej organizacji buddyjskiej Bodu Bala Sena (BBS), zwalczającej obecność na wyspie wszelkich religii niebuddyjskich.

Przedmiotem szczególnych ataków zarówno BBS, jak i szeregu innych podobnych ekstremistycznych organizacji buddyjskich jest stanowisko archeologiczne Kuragala w środkowej części Sri Lanki, gdzie w latach trzydziestych XX wieku odkryto napisy naskalne i ruiny buddyjskiego zespołu świątynnego z II wieku przed Chrystusem. Ale znaleziono tam również napisy arabskie, co by wskazywało na korzystanie z tego miejsca także przez muzułmanów. W XX stuleciu wzniesiono tam meczet, którego zburzenia domagają się od 2013 ekstremiści buddyjscy, uważając to miejsce za wyłącznie należące do ich religii.

G.G. Thero wielokrotnie mówił o „inwazji i agresji islamskiej” na wyspie, ale oskarżał te chrześcijan o „przymusowe nawrócenia” na swoją religię. W lutym br., już w czasie trwania procesu, przeprosił on społeczność muzułmańską za swe wcześniejsze wypowiedzi.

Buddyzm, cieszący się zwykle opinią religii tolerancyjnej i pokojowej, przybiera w niektórych krajach, w których przeważa, formy bardziej gwałtowne i nie cofa się przed stosowaniem przemocy. To właśnie w stolicy tego południowoazjatyckiego państwa (zwanego wówczas Cejlonem) 44-letni fanatyczny mnich buddyjski Talduwe Somarama zamordował 25 września 1959 ówczesnego premiera Solomona W. R. Bandaranaike (1899-1959). W wyniku tej śmierci na czele rządu stanęła w lipcu następnego roku wdowa po nim Sirimavo Bandaranaike, jako pierwsza kobieta-premier na świecie.