50 osób biegnie z Radomia na Jasną Górę
11 sierpnia 2019 | 12:24 | rm | Radom Ⓒ Ⓟ
50 osób bierze udział w ósmej Diecezjalnej Pielgrzymce Biegowej z Radomia do Częstochowy. Pielgrzymi bieg rozpoczął się przed gmachem Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Wcześniej pątnicy uczestniczyli we mszy świętej.
W tym roku biegacze będą modlić się z intencji tragicznie zmarłego ultramaratończyka Grzegorza Lasoty. – To był mój przyjaciel. Moje bieganie straciło sens. W czasie pielgrzymki będą chciał odnaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Będę chciał przebiec cały dystans, bez odpoczynku. Jestem na to przygotowany – powiedział Grzegorz Baćmaga.
Prosto z Mołdawii na pielgrzymkę biegową na Jasną Górę przyjechał ks. Artur Chruślak. – Jak można siedzieć w domu, kiedy pątnicy biegną do Matki Bożej? Ja od dziecka uczestniczę w różnych pielgrzymkach. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym gdzieś wypoczywać. Będę wspierał ks. Piotra Popisa, który jest przewodnikiem grupy, aby ten czas był dla nas wszystkich czasem pokuty, nawrócenia i zbliżenia się do Boga – powiedział ks. Artur Chruślak.
Organizatorem pielgrzymki jest Tadeusz Kraska ze Stowarzyszenia „Biegiem Radom!”. – Są wśród nas osoby, które chcą przebiec cały dystans. Średni przebieg dzienny to ok. 40 kilometrów. Dzisiaj nocujemy w Radoszycach, a drugi odpoczynek mamy w miejscowości Garnek w pobliżu Częstochowy – powiedział Tadeusz Kraska.
Rano pielgrzymi wzięli udział we mszy świętej w kościele przy Wyższym Seminarium Duchownym. Eucharystię sprawował ks. Piotr Popis, misjonarz z Afryki oraz pomysłodawca i współorganizator pierwszych pielgrzymek biegowych. Pielgrzymi biegną w systemie 15-minutowych zmian sztafetowych oraz odcinkami biegu wspólnego.
Pielgrzymka biegowa z Radomia na Jasną Górę liczy 220 kilometrów. Na trasie występują różne nawierzchnie, głównie asfaltowe. Organizatorem jest Stowarzyszenie „Biegiem Radom!”. Patronat honorowy objął bp Henryk Tomasik.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.