75. rocznica śmierci Dietricha Bonhoeffera – wybitnego teologa ewangelickiego
09 kwietnia 2020 | 10:55 | tom, ts (KAI) / hsz | Berlin Ⓒ Ⓟ
„Być chrześcijaninem znaczy być człowiekiem. Nie jakiś typ człowieka, tylko po prostu człowieczeństwo stwarza w nas Chrystus. Ważny jest sam Chrystus, nie zaś takie czy inne chrześcijaństwo. Sprawy życia chrześcijańskiego nie rozstrzygnie więc ani radykalizm, ani kompromis, lecz jedynie sam Jezus Chrystus”. Są to słowa Dietricha Bonhoeffera, wybitnego teologa ewangelickiego, który całe swoje życie poświęcił wierze i ludziom: ostrzegał przed nazistami, apelował o pomoc Kościoła dla Żydów i uczestniczył w przygotowaniu przez grupę admirała Wilhelma Canarisa zamachu na Hitlera za co, przed 75 laty, 9 kwietnia 1945, został zamordowany w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym w Flossenburgu.
Dietrich Bonhoeffer dziś jest już klasykiem teologii chrześcijańskiej XX w., jego prace przełożono na wiele języków. Prawie od początku swej drogi duchownego ewangelickiego był orędownikiem szeroko pojętej ekumenii. Napisał nawet kiedyś: „Nie wyobrażam sobie ekumenii bez Kościoła katolickiego”.
Urodził się w wielodzietnej rodzinie we Wrocławiu 4 lutego 1906 r. Wraz z rodzeństwem dorastał w Berlinie. Studiował teologię w Tybindze, Rzymie i Berlinie. W 1933 r., gdy Hitler został kanclerzem Rzeszy, był duszpasterzem studentów i docentem w Berlinie. Szybko dał się poznać jako przeciwnik narodowego socjalizmu i musiał wyjechać na dwa lata do pracy w duszpasterstwie niemieckojęzycznym w Londynie, cały czas utrzymując jednak kontakt z krajem.
W 1935 r. powrócił do Niemiec i w Finkenwalde kierował tajnym seminarium protestanckiego Kościoła Wyznającego, którego był jednym ze współzałożycieli. Kościół ten powstał na synodzie w Braman w 1934 r. W 1943 r. władze zdelegalizowały go, gdyż – w przeciwieństwie do większości Kościoła ewangelickiego – kategorycznie odrzucał wszelkie związki z nazizmem. Wcześniej, bo już w 1937 r. rozwiązano seminarium i w tym czasie Bonhoeffer związał się z opozycją antyhitlerowską.
Bardzo szybko dostrzegł on w ruchu narodowo-socjalistycznym wielkie niebezpieczeństwo nie tylko dla Niemiec. Przeciwstawiał się mu w publikacjach, kazaniach, wykładach dla młodych księży. Wcześnie sprzeciwiał się dyskryminacji i pozbawianiu praw ludności żydowskiej i jako jeden z pierwszych stanął w obronie Żydów i pomagał przemycać ich do Szwajcarii.
Gdy życiu Bonhoeffera zaczęło zagrażać coraz większe niebezpieczeństwo, przyjaciele postarali się dla niego o pracę wykładowcy w USA. Teolog zdecydował jednak powrócić do Niemiec, gdyż nie chciał opuszczać swego Kościoła w trudnej sytuacji. Opozycyjne poczynania Bonhoeffera doprowadziły do odebrania mu prawa do nauczania, wystąpień i publikacji w latach 1939-43. Pracował jednak nadal w podziemiu, a w czasie wyjazdów zagranicznych szukał wsparcia dla grupy opozycyjnej.
W czasie wojny włączył się aktywnie do grupy konspiracyjnej związanej z admirałem Wilhelmem Canarisem. Zatrudniony jako cywilny współpracownik Abwehry, co chroniło go przed Gestapo, podczas podróży ekumenicznych przekazywał informacje, mające pozyskać aliantów dla planowanego na 20 kwietnia 1944 r. zamachu na Hitlera. Aresztowano go 5 kwietnia 1943 r. oskarżając o „działania przeciw siłom zbrojnym” i osadzono początkowo w Berlinie-Tegel, skąd przewieziono do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie, a następnie do Flossenburga. Tam też powstały jego najciekawsze publikacje, listy i wiersze, tam został stracony w dwa lata później, 9 kwietnia 1945 r. Jego ostatni zapisek brzmiał: „Umieram jako milczący świadek Chrystusa wśród jego braci… To koniec, dla mnie początek życia”.
Bodajże ostatni swój utwór literacki napisał 19 grudnia 1944 r. w berlińskim więzieniu. To przesłany w liście do Marii von Wedemeyer wiersz „Von guten Mächten wunderbar geborgen”. Ten psalm został po raz pierwszy opublikowany w 1951 roku, do dziś jest często powtarzany w różnych językach, muzykę do niego skomponowało ponad 70 kompozytorów. W tradycji ewangelickiej (i nie tylko) znany jest w Polsce pod tytułem „Przez dobrą moc Twą, Panie otoczony” (Przez dobrą moc Twą, Panie otoczony/ Przeżywać mogę każdy dzień i rok/ Wiernością Twoją jestem pocieszony/ Wiem, że mnie wiedzie Twej miłości wzrok), a jego refren brzmi: „Gdy dobra moc Twa stale mnie ochrania/ Nie lękam się, co mi przyniesie dzień/ Ty jesteś ze mną stale od zarania/ Ty chronisz mnie, gdy idzie nocy cień”.
Po drugiej wojnie światowej życie i dzieło Bonhoeffera miały znaczenie w dwóch kierunkach: jego osoba stała się punktem odniesienia w dyskusji na temat oporu politycznego przeciw dyktaturze hitlerowskiej i roli Kościołów w czasach terroru hitlerowskiego. Jego teologia natomiast miała zasadniczy wpływ na ogólny rozwój teologiczny ostatnich dziesięcioleci, przede wszystkim w dziedzinie ekumenizmu, teologii wyzwolenia i tzw. teologii kontekstualnej”. Na szczególną uwagę zasługują jego obozowe listy i notatki oraz wydana pośmiertnie w 1949 r. „Etyka”.
Na aktualność niektórych elementów teologii tego pastora wskazał m.in. kardynał Walter Kasper, były przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan. W 2015 r. na kongresie nt. myśli tego wybitnego teologa luterańskiego stwierdził on, że jego „biblijna teologia postępowania za Chrystusem przemawia dziś zarówno do katolików, jak i do protestantów”.
Bonhoeffer apelował o „chrześcijaństwo doczesne”, które będzie się odznaczało nie aktami religijnymi, ale „udziałem w cierpieniach Boga dla świata”. Według niego Kościół musi bezwzględnie uczestniczyć w życiu współczesnego społeczeństwa. Nie do pomyślenia był rozdział między życiem a myśleniem, zaangażowaniem politycznym a teologią, absolutnym obowiązkiem wszystkich chrześcijan jest natomiast wkład na rzecz pokoju.
W Polsce imię Bonhoeffera nosi dom diakonijny przy ewangelickiej parafii w Szczecinie. Od dwóch lat działa tam, otwarte przez Kościół ewangelicko-augsburski, Międzynarodowe Centrum Studiów i Spotkań jego imienia. Prowadzi ono wymianę młodzieży z kraju i zagranicy, m.in. z Niemiec, Japonii, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Anglii i Afryki Południowej. Inicjatorzy ośrodka pragną, by sprzyjał on refleksji nad tożsamością religijną w społeczeństwie i rozważaniom o byciu chrześcijaninem w dzisiejszym świecie.
W katolickim kościele w Sławnie znajduje się tablica upamiętniająca opozycyjną działalność Bonhoeffera, a w 1996 r. we Wrocławiu na domu przy ul. Bartla 7, gdzie spędził dzieciństwo, wmurowano okolicznościową tablicę. Od 1999 r. istnieje w tym mieście jego pomnik. Podczas jego odsłonięcia podkreślano, że w dzisiejszych czasach Bonhoeffer uczy chrześcijan nadziei, miłości i wiary oraz że jest „najlepszym świadkiem XX wieku”.
Dzieła Bonhoeffera są również znane w przekładach polskich, m.in. „Wybór pism” (Biblioteka „Więzi” 1970), „Psalmy. Modlitewnik Biblii” (Wydawnictwo Księży Marianów 2004 ) w tłumaczeniu Anny Morawskiej czy napisane w 1938 r. „Życie wspólne” (Wydawnictwo Alleluja 2001). Dzieło to, przetłumaczone na 15 języków, jest wynikiem fascynacji autora życiem monastycznym, a najobszerniejszy wątek stanowi wspólnota budowana na Słowie Bożym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.