Drukuj Powrót do artykułu

800 chrześcijan zostało zabitych w 2019 roku w Nigerii

04 maja 2019 | 11:04 | vaticannews.va / pw | Abudża Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay.com

Nasilają się prześladowania chrześcijan w Nigerii. W samym tylko kwietniu zostało zabitych stu, a w ciągu czterech pierwszych miesięcy obecnego roku zginęło około 800 chrześcijan. Ponieśli oni śmierć z rąk nigeryjskich terrorystycznych islamskich grup. Palą oni kościoły i domy oraz całe wioski, niszczą lub zabierają mienie, porywają dziewczynki i kobiety, które później traktowane są jako niewolnice, regularnie bite i gwałcone.

Dwiema grupami, które stanowią największe zagrożenie dla chrześcijan, są organizacja terrorystyczna Boko Haram domagająca się całkowitej islamizacji Nigerii oraz coraz bardziej radykalizujący się pasterze z plemienia Fulani, zorganizowani w formie islamskich oddziałów milicji. Boko Haram prowadzi rodzaj „świętej wojny”, której celem jest wprowadzenie prawa szariatu na terenie całego kraju. Obecnie obowiązuje ono jedynie w północnych stanach, w których dominuje islam i tam również Boko Haram jest najaktywniejsze.

Natomiast pasterze Fulani atakują chrześcijan zajmujących się przeważnie rolnictwem. To głównie oni są odpowiedzialni za ostatnią falę przemocy. Często dokonują uprowadzeń, w tym porwań dla okupu, mordują oraz terroryzują jeńców w więzieniach oraz niszczą setki kościołów.

Prześladowanie chrześcijan w Nigerii dokonuje się za cichym przyzwoleniem władz państwowych. Rząd nigeryjski zachowuje się biernie wobec szerzącej się przemocy.

Pomniejsza oraz bagatelizuje różne formy agresji nazywając je „starciami rolników z pasterzami”. Władza posuwa się również do cenzurowania doniesień medialnych o rzeziach. Sam rząd nigeryjski i społeczność międzynarodowa niewiele robią, aby zająć się bolesną sytuacją prześladowanych chrześcijan. Wielu z nich brakuje żywności, wody i schronienia, ponieważ zostali wypędzeni ze swoich ziem do miast, gdzie nie mogą znaleźć pracy. Setki tysięcy chrześcijańskich dzieci nie chodzi do szkoły, ponieważ nie stać na to ich rodziców. Dodatkowo obawiają się oni, aby ich dzieci po drodze nie zostały zaatakowane lub porwane.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.