Franciszek na Eucharystii ormiańskiej: idźmy za Bożym wezwaniem do pełnej komunii
Rok: 2016
Autor: Franciszek
Wasza Świątobliwość, drodzy biskupi,
Drodzy Bracia i Siostry!
W punkcie kulminacyjnym tej tak bardzo upragnionej, a dla mnie już niezapomnianej wizyty, pragnę wyrazić Panu moja wdzięczność, którą łączę z wielkim hymnem uwielbienia i dziękczynienia, wznoszonym od tego ołtarza. Wasza Świątobliwość otworzył mi w tych dniach drzwi swojego domu i doświadczyliśmy jak „dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem” (Ps 133,1). Spotkaliśmy się, uścisnęliśmy się po bratersku, modliliśmy się razem, dzieliliśmy dary, nadzieje i obawy Kościoła Chrystusowego, którego zgodnie wyczuwamy rytm serca, a w którego wierzymy i który odczuwamy jako jeden. „Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei […]; Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (Ef 4,4-6): możemy naprawdę z radością te słowa apostoła Pawła wypowiadać jako własne! Spotkaliśmy się właśnie pod znakiem świętych apostołów. Święci Bartłomiej i Tadeusz, którzy głosili po raz pierwszy Ewangelię na tych ziemiach, oraz święci Piotr i Paweł, którzy oddali swoje życie dla Pana w Rzymie, królując z Chrystusem w niebie, na pewno się cieszą, widząc naszą miłość i nasze konkretne dążenie do pełnej komunii. Za to wszystko dziękuję Panu za was i z wami: Park astutsò! (Chwała Bogu).
Podczas tej Boskiej Liturgii wznosił się do nieba uroczysty śpiew Trisagion [Święty Boże], wielbiąc świętość Boga; zstępuje obfite błogosławieństwo na ziemię, za wstawiennictwem Matki Bożej, wielkich świętych i doktorów, męczenników, zwłaszcza wielu męczenników, których w tym miejscu kanonizowaliście w ubiegłym roku. Niech „Jednorodzony Bóg, który tutaj zstąpił” pobłogosławi naszą drogę. Niech Duch Święty uczyni z wierzących jedno serce i jedną duszę: niech przyjdzie, aby odnowić nas w jedności. Dlatego chciałbym, czyniąc je swoimi, ponownie przywołać niektóre piękne słowa, które weszły do waszej liturgii. Przyjdź, Duchu, Ty „który z nieustannymi jękami jesteś naszym orędownikiem u miłosiernego Ojca, Ty, który czuwasz nad świętymi i oczyszczasz grzeszników”; wylej na nas ogień swojej miłości i jedności, a „ustaną powody naszego zgorszenia” (GRZEGORZ Z NAREKU, Księga śpiewów żałobliwych, 33, 5), nade wszystko, brak jedności uczniów Chrystusa.
Niech Kościół Ormiański podąża w pokoju, a komunia między nami niech się stanie pełna. Niech we wszystkich zrodzi się silne pragnienie jedności, jedności, która „nie oznacza ani podporządkowania jednego Kościoła drugiemu, ani też wchłonięcia go, ale raczej przyjęcie wszystkich darów, jakie Bóg dał każdemu, by ukazać całemu światu wielką tajemnicę zbawienia, dokonanego przez Chrystusa Pana za pośrednictwem Ducha Świętego” (Przemówienie Ojca Świętego podczas Boskiej Liturgii w kościele św. Jerzego w Fanarze, Stambuł, 30 listopada 2014, L’Osservatore Romano, wyd. pl. 12 (368)/2014, s.29).
Przyjmijmy wezwanie świętych, usłyszymy głos pokornych i ubogich, wielu ofiar nienawiści, które cierpiały i oddały swoje życie za wiarę. Nakłońmy ucha na młode pokolenia, które pragną przyszłości wolnej od podziałów przeszłości. Niech z tego świętego miejsca ponownie rozprzestrzenia się promienne światło; niech do tego, które od czasów świętego Grzegorza waszego ojca w Ewangelii oświecało te ziemie dołączy się światło miłości, która przebacza i jedna.
Podobnie jak Apostołowie w poranek wielkanocny, pomimo wątpliwości i niepewności, biegli do miejsca zmartwychwstania, przyciągnięci jutrzenką i szczęśliwi nową nadzieją (por. J 20,3-4), podobnie i my, w tę świętą niedzielę, idźmy za Bożym wezwaniem do pełnej komunii i przyspieszmy ku niej kroku.
A teraz Wasza Świątobliwość, w imię Boże, proszę Cię, abyś mnie pobłogosławił, pobłogosławił mnie i Kościół katolicki, abyś pobłogosławił ten nasz bieg ku pełnej jedności.