Ewangelia według Peru
26 października 2013 | 11:48 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ
Z Ewangelii według świętego Marka.
„W końcu ukazał się samym Jedenastu (…) i rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!”
– Gdzie mieszkasz?
– W Piura – odpowiadam.
– Nieee, chodzi mi o to, skąd jesteś.
– Z Bosconi.
Zrezygnowanie miesza się ze grupowym śmiechem. Nasz świat to Piura, nasza Ewangelia to codzienne skubanie nieba i wsuwanie innym do kieszeni, gdy nie patrzą.
„W imię moje złe duchy będą wyrzucać…”
Droga Krzyżowa. Maycol pobija wszelkie rekordy i zaczyna swoje kościelne biegi już przy piątej stacji. Łapię go za ramiona, pokazuję palcem na stację – Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż – i przytulam. Resztę nabożeństwa spędza przyklejony do mojego biodra.
„… nowymi językami mówić będą…”
Podczas gdy w naszym pokoju stos słowników hiszpańskiego rośnie, w Bosconi zapanowała moda na naukę błogosławieństwa po polsku. Dla większości jednak „niech Cię Bóg błogosławi…” nie będzie nigdy niczym więcej niż „nie cie bum bum”.
„…węże brać będą do rąk…”
W naszej łazience zamieszkał nowy lokator. Ma długość 6cm i kolor smoły. Na imię mu Pan Karaluch. Teraz wiemy, po co to dodatkowe łóżko w pokoju – salezjańska gościnność nie zna granic.
„… i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić.”
Wspomnienie Wspomożycielki Wiernych. Wyćwiczony mechanizm rozdawania ciastek w jadalni pozwala nam zmniejszać ilość wyciągniętych rączek w nienajgorszym tempie. Z rytmu wybija mnie coraz mocniej wbijający się w moje plecy palec. Mały Erick uśmiecha się i wyciąga w moją stronę orzechowo brązowe ciastko w czekoladowej od brudu ręce. Na propozycję podzielenia się po połowie odpowiada jeszcze większym uśmiechem. A Pan Bóg dał, że 3 dni po tym wciąż czuję się dobrze.
„Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie.”
Oratorium poranne. Ciasteczka przyniesione, słupki z dodawaniem sprawdzone, ksero katechezy stygnie na szafie. Moja wyobraźnia gra już z chłopakami w nogę, podczas gdy oczy napotykają szurającą w moją stronę Sarai. Jej sposób poruszania przypomina mi wszystkie otwarte złamania, które widziałam w życiu. Rzeczywistość w postaci palca Sarai pokazuje jednak na małą czerwoną kropkę na stopie. Pierwsza pomoc w postaci wody utlenionej, plastra i buziaka czyni cuda.
Małgorzata Bożek
Peru, Piura
26 października 2013
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Sylwia dostała nawigację, która nie pokazuje radarów. Kasia wyjechała na misję, która nie jest specjalna. Kamila otrzymała moc, która w słabościach się doskonali. Paulina odmienia się przez przypadki. Klaudia drepce z salezjańską radością. Karolina przez rok przygotowań nie nauczyła się mówić w języku bemba. Asia otworzyła się na Dom Księdza Bosco dla Chłopców Ulicy. Justyna i Renata są inne i mają różne talenty i umiejętności. Magda pracuje w mieście, w którym urodził się Zbawiciel. Wszystkie wolontariuszki usłyszały głos, który mówił do nich: Pójdź za Mną! Wyjechały na roczną misję w ramach Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, aby świadczyć o miłości Jezusa.W 2014 roku na misje wyjechały: Renata Gawarska - pochodzi z Kuklówki Zarzecznej, ma 27 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Justyna Kowalska – pochodzi z Ostrołęki, ma 25 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Sylwia Młyńska – pochodzi z Łap, ma 22 lata, pracuje w Zambii, w Mansie. Katarzyna Socha – pochodzi z Kamienia koło Rzeszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Mansie. Karolina Gajdzińska – pochodzi z Warszawy, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Chingoli. Paulina Pawłowska – pochodzi z Olsztyna, ma 24 lata, pracuje w Zambii, w Chingoli. Kamila Maśluszczak – pochodzi z Hrubieszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Klaudia Kołodziej – pochodzi z Ropczyc, ma 26 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Joanna Studzińska – pochodzi z Lęborka, ma 29 lat, pracuje w Peru, w Limie. Magdalena Piórek – pochodzi z Twardogóry, ma 25 lat, pracuje w Palestynie, w Betlejem.