Stajenka, zwierzęta, Benedykt XVI i Brat Franciszek
24 grudnia 2012 | 14:15 | O. Stanisław Jaromi OFM Conv. Ⓒ Ⓟ
„Papież Benedykt XVI rozprawił się z mitem o stajence”; „Nie” dla zwierząt i kolęd w stajence betlejemskiej”; „Z bożonarodzeniowych szopek znikną zwierzęta” – takie medialne informacje zabrzmiały w ostatnim czasie. Wypowiadali się Ksiądz Profesor, Ksiądz Prezes i Ważny Dominikanin twierdząc autorytatywnie: zwierząt w stajence przy narodzinach Jezusa nie było!
A przecież wystarczy zapytać jakąś siostrę franciszkankę, tercjarkę czy brata zakrystiana w kościele św. Franciszka i powiedzą: Tym, który pierwszy wymyślił szopkę i jasełka był nie kto inny, ale św. Franciszek z Asyżu.
To Franciszkanie przez wieki rozwijali ludową obrzędowość towarzyszącą świętowaniu Bożego Narodzenia. W średniowiecznych opisach pierwszego ludowego świętowania Bożego Narodzenia w Greccio autorstwa franciszkanina Tomasza z Celano jest kilka niesamowitych stwierdzeń.
„Chcę bowiem dokonać pamiątki Dziecięcia, które narodziło się w Betlejem. – mówił Brat Franciszek – Chcę naocznie pokazać Jego braki w niemowlęcych potrzebach, jak został położony w żłobie i jak złożony na sianie w towarzystwie wołu i osła.”
„Siano złożone w żłobie zachowano w tym celu, aby poprzez nie Pan uzdrawiał bydło i zwierzęta i tak pomnażał swoje święte miłosierdzie. Naprawdę tak się stało, że wiele chorych zwierząt w pobliskiej okolicy, po zjedzeniu trochę z tego siana zostało uleczonych ze swych dolegliwości.”
„Uczczono prostotę, wysławiono ubóstwo, podkreślono pokorę, i tak Greccio stało się jakby nowym Betlejem. Noc stała się widna jak dzień, rozkoszna dla ludzi i zwierząt.”
„Francesco chciał, aby w tym dniu bogaci karmili do syta ubogich i głodnych, a wołom i osłom by dawano więcej obroku i siana, niż zwykle. Mówił: „Gdy kiedyś będę rozmawiał z cesarzem, to poproszę go o wydanie powszechnej ustawy, by w dniu tak wielkiej uroczystości wszyscy, którzy mogą; rozrzucali po drogach ziarno i zboże dla nakarmienia ptasząt, a zwłaszcza braci skowronków.”
Francesco rekonstruując wydarzenia tamtej nocy, sam krańcowo ubogi, odtworzył ubóstwo tamtych narodzin.
Co jednak zrobić z licznymi tekstami o zwierzętach? W interpretacji Franciszkowej zwierzęta, które od początku ludzkości towarzyszyły człowiekowi, były również przy żłóbku Jezusa. To one, a nie ludzie znalazły się najwcześniej u nowonarodzonego Dzieciątka (wcześniej niż Pasterze czy Mędrcy) i one potrafiły ujrzeć w Nim swego Pana, co nie udało się wielu ludziom. I choć nie mówią o tym Ewangelie, nie dziwimy się widząc woła i osła w prawie każdej szopce.
Warto przy okazji zapytać się: Czy uprzywilejowana pozycja zwierząt w Grocie Betlejemskiej – tak wspaniale zauważona przez Brata Franciszka – zobowiązuje nas do szczególnej o nie troski? Czy przyjmujemy też Franciszkową chęć troski tak o ubogich i głodnych, jak o naszych zwierzęcych towarzyszy życia?
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
absolwent teologii i ochrony środowiska, doktor filozofii, od lat zaangażowany w chrześcijańską edukację ekologiczną, wieloletni delegat franciszkanów ds. sprawiedliwości, pokoju i ochrony stworzenia, przewodniczący Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu - REFA i szef portalu www.swietostworzenia.pl. Interesuje się sprawami dialogu pomiędzy nauką i wiarą, kulturą i duchowością, chrześcijańską wizją świata i różnymi nurtami ekofilozofii. Pracował duszpastersko w Czechach oraz w międzynarodowych centrach franciszkanów w Asyżu, Rzymie i Krakowie; obecnie mieszka w Radomsku.