Szkoła w Ugandzie
04 listopada 2011 | 12:12 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ
Szkoła podstawowa (primary school) w Ugandzie trwa siedem lat. Pierwsze dwa lata przeznaczone są przede wszystkim na naukę angielskiego. Potem zajęcia odbywają się głównie w tym języku. W podstawówce wykładane są cztery przedmioty: angielski, matematyka, nauki ścisłe i społeczne.
Nauki ścisłe to połączona biologia, fizyka i wiedza o rolnictwie. Uganda to kraj rolniczy, więc wszyscy się uczą jak uprawiać rośliny i hodować zwierzęta. Studia społeczne obejmują historię, geografię, wiedzę o społeczeństwie oraz religię. Pod koniec siódmej klasy uczniowie zdają państwowe egzaminy. W zależności od uzyskanych wyników mogą kontynuować naukę w szkole średniej (secondary school) lub zawodowej (technical school).
W szkole średniej przybywa przedmiotów. Wykładanych jest około czternastu, w tym: języki angielski oraz luganda, matematyka, fizyka, chemia, biologia, geografia, historia, przedsiębiorczość i religia. Szkoła średnia podzielona jest na dwa etapy: 0 i A. Pierwszy obejmuje okres 4 lat i kończy się egzaminami państwowymi. Jeżeli uzyska się dobre wyniki to naukę można kontynuować przez kolejne dwa lata na poziomie A. Po ich ukończeniu studia bądź praca na przykład w biurze.
Szkoła zawodowa trwa od dwóch do trzech lat z zależności od kształconego zawodu. Chłopcy od nas uczą się na hydraulików, murarzy, elektryków, krawców oraz stolarzy. Wszystkich zawodów przyznaję, że nie pamiętam. Zresztą jak to jest dokładnie z tymi szkołami to się muszę jeszcze dowiedzieć.
Sposób nauczania jest także zupełnie inny niż w Polsce. Lekcje rozpoczynają się o 8 rano i trwają do godziny 16. W ich trakcie uczniowie mają godzinną przerwę na lunch. Tylko pierwsza i druga klasa kończą zajęcia około 13 w porze posiłku. Uczniowie siódmej klasy podstawówki oraz szkoły średniej czasem przebywają w szkole jeszcze dłużej i wracają między 18 a 19. Zdarza się, że mają dodatkowe zajęcia w soboty. Za to nauczyciele praktycznie nie zadają prac domowych. Taki system kształcenia najprawdopodobniej wynika z tego, że większość uczniów nie ma warunków do nauki w domu. Brakuje im podręczników, przyborów, miejsca do nauki. Często też muszą pracować po powrocie do domu. Pewnie dlatego wszystkie zajęcia odbywają się w szkole.
Szkoły państwowe w Ugandzie są płatne. Od pierwszej klasy podstawówki trzeba płacić za każdy trymestr. Dlatego wiele dzieci nie chodzi do szkoły. Czasem rodzice posyłają tylko jedno dziecko do szkoły, bo na więcej nie mają pieniędzy. A rodziny są wielodzietne. Część chłopców trafiła do nas, gdyż rodziców nie stać było na opłacenie ich edukacji.
Poza uiszczeniem czesnego wszyscy uczniowie mają obowiązek chodzenia do szkoły w mundurkach. Zdarza się, że jeżeli ktoś zapomni jakiejś części lub włoży nieodpowiednią to nauczyciele każą opuścić zajęcia. Każda szkoła ma inny wzór uniformu. Niekiedy jest ich nawet kilka rodzajów na różne dni tygodnia. Dzięki temu łatwo rozpoznać uczniów danej szkoły.
Wojciech Zawada
Uganda, Namugongo
27 października 2011
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Sylwia dostała nawigację, która nie pokazuje radarów. Kasia wyjechała na misję, która nie jest specjalna. Kamila otrzymała moc, która w słabościach się doskonali. Paulina odmienia się przez przypadki. Klaudia drepce z salezjańską radością. Karolina przez rok przygotowań nie nauczyła się mówić w języku bemba. Asia otworzyła się na Dom Księdza Bosco dla Chłopców Ulicy. Justyna i Renata są inne i mają różne talenty i umiejętności. Magda pracuje w mieście, w którym urodził się Zbawiciel. Wszystkie wolontariuszki usłyszały głos, który mówił do nich: Pójdź za Mną! Wyjechały na roczną misję w ramach Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, aby świadczyć o miłości Jezusa.W 2014 roku na misje wyjechały: Renata Gawarska - pochodzi z Kuklówki Zarzecznej, ma 27 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Justyna Kowalska – pochodzi z Ostrołęki, ma 25 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Sylwia Młyńska – pochodzi z Łap, ma 22 lata, pracuje w Zambii, w Mansie. Katarzyna Socha – pochodzi z Kamienia koło Rzeszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Mansie. Karolina Gajdzińska – pochodzi z Warszawy, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Chingoli. Paulina Pawłowska – pochodzi z Olsztyna, ma 24 lata, pracuje w Zambii, w Chingoli. Kamila Maśluszczak – pochodzi z Hrubieszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Klaudia Kołodziej – pochodzi z Ropczyc, ma 26 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Joanna Studzińska – pochodzi z Lęborka, ma 29 lat, pracuje w Peru, w Limie. Magdalena Piórek – pochodzi z Twardogóry, ma 25 lat, pracuje w Palestynie, w Betlejem.