Bp Libera: rodzina jest receptą na udane człowieczeństwo

„Rodzina może być i jest receptą na udane człowieczeństwo. Co bowiem jest większym kapitałem dla naszej narodowej wspólnoty, dla Ojczyzny niż prawdziwe człowieczeństwo?” – zapytał biskup płocki Piotr Libera w liście na rozpoczęcie nowego roku liturgicznego i duszpasterskiego. Jest on dziś czytany w kościołach diecezji.

W liście skierowanym do diecezjan biskup płocki Piotr Libera przypomina, że rozpoczął się Adwent – okres oczekiwania na Boże Narodzenie i okres czuwania, które ma przygotować na przyjście Pana w Dniu Sądu Ostatecznego.

Przytoczył w nim słowa papieża Franciszka z czuwania na Campus Misericordiae w Krakowie, że ludzie nie przyszli na świat, żeby „uczynić z życia kanapę, która uśpi”, ale „zdecydować się na zamianę kanapy na parę butów, które pomogą chodzić po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty”.

„Idźcie i głoście… w rodzinie i przez rodzinę. Przecież ponad 90% członków Kościoła, to małżonkowie, rodzice i dzieci, babcie i dziadkowie! To wy jesteście wezwani do świadectwa o Jezusie, do przenikania świata Ewangelią, do świadectwa, że małżeństwo i rodzina jest powołaniem! Że w związku z tym decyzja o zawarciu małżeństwa i założeniu rodziny powinna być zawsze owocem rozeznania małżeńskiego powołania!” – podkreślił biskup.

Dodał, że do małżeństwa trzeba dobrze przygotować się, aby móc obdarować miłością „odpowiedzialną, wierną i mającą na uwadze dobro ukochanej osoby”. Bo sakrament małżeństwa jest „drogą z Jezusem i do Jezusa”, drogą wzajemnego uświęcania się i przemiany miłości od zmysłowego oczarowania po prawdziwą przyjaźń”. Macierzyństwo i ojcostwo „jest i pozostaje przez całe życie szlachetnym powołaniem”, a dziecko „jest i będzie zawsze kochane”.

„W chrześcijańskiej kulturze nikt nie grozi nikomu aborcją, nie straszy starością, nie domaga się eutanazji, bo wystarcza nam wiary w Opatrzność, wystarcza czułości, wystarcza sił do opieki! Idźcie również i świadczcie, że rodzina może być i jest receptą na udane człowieczeństwo. Co bowiem jest większym kapitałem dla naszej narodowej wspólnoty, dla Ojczyny niż prawdziwe człowieczeństwo?” – pytał hierarcha.

W jego ocenie wielką szkodę wyrządza rodzinie promowanie kultury tymczasowości w kulturze masowej, specjalizującej się w propagowaniu sytuacji, w których ludzie bez trudu i zahamowań przechodzą z jednej relacji uczuciowej do drugiej, zdradzają się, pokazują, że miłość, tak jak w internecie „można podłączyć lub odłączyć i równie szybko zablokować”.

„Bądźcie świadkami, że w małżeństwie istotną rolę odgrywa słuchanie, akceptacja, dialog, poznawanie siebie i uznanie – wezwał bp Libera. – Świadczcie, że w Waszej rodzinie potraficie często używać trzech słów: `proszę`, `dziękuję` i `przepraszam`. W rodzinie, w której umiemy prosić o pozwolenie; w której szczerze mówimy: `dziękuję`; w której potrafimy się przepraszać, panuje pokój i radość. Pielęgnujcie więc te proste słowa i naturalne gesty, które wyrażają małżeńską i rodzinną miłość” – zaapelował Pasterz Kościoła płockiego.

Zwrócił też uwagę, jak ważne jest w rodzinie wychowanie. Ono powinno odbywać się w duchu Ewangelii, bez eksperymentowania z płcią czy z wiarą, z troską o zakorzenienie w tradycji rodziny, o osoby starsze w rodzinie, o szacunek dla osób niepełnosprawnych.

Bp Libera prosił też, aby rodzice błogosławili swoje dzieci, rodzinnie przeżywali Eucharystię, rozmawiali o Ewangelii i o wysłuchanej homilii czy wspólnie jedli niedzielny obiad.

Na zakończenie podziękował wszystkim, którzy „współdziałają z rodzinami i na rzecz rodzin” oraz złożył życzenia religijnego przeżycia Adwentu.

List bp. Libery na rozpoczęcie nowego roku liturgicznego i duszpasterskiego „Idźcie i głoście… W rodzinie i przez rodzinę!” jest dziś czytany w kościołach diecezji płockiej.