Ks. prof. Lis o Andrzeju Wajdzie: aspekt religijny w jego filmach jest konsekwentnie obecny
14 października 2016 | 15:55 | hh Ⓒ Ⓟ
„Myślę, że warto w tych dniach przypomnieć rzeczy nieoczywiste, a więc aspekt religijny i chrześcijański w twórczości Wajdy, który w jego filmach jest bardzo konsekwentnie obecny” – podkreśla ks. prof. Marek Lis z Uniwersytetu Opolskiego. Andrzej Wajda wyreżyserował 40 filmów fabularnych.
Zdaniem filmoznawcy, ekranizacja fragmentu powieści Michaiła Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata” z początku lat 70-tych, nakręcona w Niemczech, zatytułowana „Piłat i inni”, to „chyba jedyna w polskim kinie tak bezpośrednia, chociaż ze źródła zapośredniczonego, ekranizacja ewangelii, jakiej doczekaliśmy się”.
Ks. prof. Lis zwraca też uwagę na częste pojawianie się i świadome wykorzystywanie motywów religijnych, chrześcijańskich i pasyjnych w twórczości Andrzeja Wajdy. Jednym z nich jest figura Chrystusa – postać, rzeźba, która pojawia się w filmie „Popiół i diament”. „Film ten niektórzy słusznie nazywają uwikłanym w realia ówczesnego PRL-u, stojący po stronie tej władzy, która właśnie w 1944 przejęła rząd polityczny, ale chyba i trochę rząd dusz w Polsce” – stwierdza ks. Lis i dodaje, że udało się w nim reżyserowi wprowadzić postać Chrystusa, który współcierpi z niewinnie zabijanymi.
Tę postać Chrystusa, według ks. Lisa, można odnaleźć także w filmie znacznie późniejszym –„Katyń”, gdzie „w pewnym momencie pośród żołnierzy odkrywamy otuloną płaszczem postać – krucyfiks, który zdaje się być pośród nich, aby im towarzyszyć.
Motyw nawrócenia i cierpienia, a być może także Matki bolejącej obecny jest w filmie: „Wyrok na Franciszka Kłosa”. „Matka tytułowego bohatera – okrutnika, granatowego policjanta, kolaboranta i mordercy, staje jednak po jego stronie, nie po to, by go usprawiedliwić, ale aby pokazać drogę nawrócenia i przypomnieć, że zobowiązania nasze są przede wszystkim zobowiązaniami sumienia wobec Boga” – wyjaśnia ks. Lis.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.