60-osobowa grupa z Francji gości w Zielonej Górze

Pochodzą z Kolumbii, Senegalu, Kamerunu, Kongo, Szwajcarii i oczywiście z Francji. Mowa o pielgrzymach z nad Loary, który przed ŚDM w Krakowie zatrzymały się w Zielonej Górze. Przyjechali autokarem i na rowerach.W zielonogórskiej parafii pw. św. Urbana w Zielonej Górze gości 60 osobowa grupa z Francji. 41 osób przyjechało autokarem, a 19 rowerami.

– Naszym głównym celem jest poznać parafię i życie ludzi, a także podzielić się swoją wiarą z ludźmi, u których będziemy mieszkać – wyjaśnia ks. Ryszard Łukaszewski, opiekun pielgrzymów, który ma polskie korzenie.
– Nasza grupa to miniatura świata, bo nawet z nami przyjechali młodzi z innych krajów m.in. z Kolumbii, Senegalu, Kamerunu, Kongo, Szwajcarii i oczywiście większość osób z Francji – dodaje.

Pielgrzymom towarzyszą osoby życia konsekrowanego. Jedna z nich, s. Aurélie Allouchery, należy od 12 lat do wspólnoty Notre Dame de Bon Secours. – To mój pierwszy przyjazd do Polski i także pierwsze ŚDM. To, co mnie zmotywowało do przyjazdu, to temat miłosierdzia. Chcę towarzyszyć młodym w odkrywaniu Jezusa Miłosiernego – podkreśla s. Aurélie.

Grupa rowerzystów wyjechała z Francji 10 lipca. Dziennie pokonywali ok. 100 km. Jednym z pielgrzymów na rowerach jest niepełnosprawny Grégory, który poruszał się na specjalnym rowerze. – Przyjechałem, żeby się nawrócić. Cztery lata temu miałem wypadek na rowerze i cały czas miałem o to pretensję do Pana Boga. Wybrałem się w drogę, aby się pogodzić z Jezusem i moją sytuacją. Byłem wściekły na wszystko i wszystkich, po prostu na cały świat. Przyjazd na rowerze to była dla mnie droga pojednania – podkreślił Grégory.

Pielgrzymi znad Loary jutro wezmą udział w Lubuskim Uwielbieniu w Świebodzinie, a w niedzielę będą świętować w zielonogórskiej parafii, gdzie dadzą koncert. – Przyjechałem na ŚDM, żeby spotkać się z moimi rówieśnikami. Oczywiście, jesteśmy tutaj także dlatego, aby spotkać Pana Boga i podzielić doświadczenie wiary z innym młodymi – mówił tuż po przyjeździe Paul.