Pszczyna/Ustroń/Koniaków: Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie
08 lipca 2016 | 20:10 | ks. sk Ⓒ Ⓟ
– Bóg nie kocha nas ze względu na swoją sprawiedliwość, ale ze względu na miłosierdzie – mówił w czasie homilii ks. bp Adam Wodarczyk podczas Dnia Wspólnoty Ruchu Światło-Życie w Ustroniu. Hierarcha odwiedził także wspólnoty Oazy Wielkiej w Pszczynie i Koniakowie.
Trzynasty dzień rekolekcji Ruchu Światło-Życie to tradycyjnie Dzień Wspólnoty. Poszczególne oazy rekolekcyjne zjeżdżają się do na tzw. Oazie Wielkiej. Corocznie rekolektanci z terenu archidiecezji katowickiej spotykają się w Pszczynie, Koniakowie i Ustroniu.
– Ten rok jest wyjątkowy, gdyż jest przez nas przeżywany jako Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. Dlatego muszę Wam opowiedzieć o doświadczeniu, jakie mam po przeżywaniu rekolekcji w dość odległych częściach świata. Dokładnie w Azji – mówił bp Wodarczyk do zgromadzonej młodzieży.
– Przyszła do mnie p. Regina. Mieszkała w pewnej części Indii, gdzie chrześcijanie byli bardzo prześladowani. Pewnego dnia do jej domu wdarło się dziesięciu ludzi, którzy chcieli ich zamordować. (…) Przyparli ich do ściany. Na niej był zawieszony obraz „Jezu, ufam Tobie”. Postać Jezusa była na nim prawie naturalnej wielkości. „Kiedy jesteś przekonany, że za chwilę zginiesz, to nie masz czasu na rachunek sumienia – powiedziała – Zdążyłam tylko powiedzieć ‘Jezu, ufam Tobie’. I po chwili widzę, jak ci wszyscy ludzie już w nas nie celują z broni, ale patrzą na oblicze Jezusa i jeden po drugim odchodzą” – mówił bp Wodarczyk opowiadając świadectwo, jakie dała mieszkanka Indii.
Bp Wodarczyk dodał, że ta historia ma jeszcze kontynuację – Ta rodzina nie mogła zostać w Indiach. Tak trafiła do Australii. Tutaj też pojawiły się problemy tym razem z wizą na pobyt. Groziła im deportacja. Wówczas p. Regina z wielką wiarą pomodliła się do Jezusa miłosiernego. Chwilę później przyszedł list z urzędu imigracyjnego, że ich podanie zostało rozpatrzone na nowo i uzyskują prawo pobytu – dodał.
Wcześniej bp Wodarczyk spotkał się z sześcioma wspólnotami oazowymi, które przyjechały do Pszczyny. Najdalej na Dzień Wspólnoty mieli rekolektanci z Krakowa, gdzie przeżywali swój III st. ONŻ. Wśród wspólnot młodzieżowych była też obecna oaza dorosłych, która przeżywała dopiero swój trzeci dzień rekolekcyjny.
Każdorazowo Dni Wspólnoty mają popołudniu Godzinę Odpowiedzialności. Jej kluczowym elementem jest podpisanie i złożenie deklaracji Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Nim nastąpił ten moment kilka osób przedstawiło swoje świadectwa dotyczące trwania w Krucjacie.
– Po spowiedzi udaje mi się wytrwać w postanowieniach przez kilka dni, może godzin – mówiła jedna z uczestniczek oazy dorosłych ma Dniu Wspólnoty w Koniakowie. – Jednak na mojej drodze 27 lat są dwie przysięgi, których nie złamałam: to przysięga małżeńska i deklaracja Krucjaty Wyzwolenia Człowieka – dodała.
Prowadzący Godzinę Odpowiedzialności ks. Emanuel Pietryga odczytał także list jedności, które wspólnota wystosowała m.in. do papieża Franciszka. – Gromadzimy się, aby dzielić się doświadczeniem spotkania żywego Boga. Zapewniamy o modlitwie w ważnych intencjach Kościoła i świata. Pragniemy razem wołać byśmy byli miłosierni jak Ojciec. Otaczamy Ojca Świętego modlitwą i oczekujemy na wizytę w Krakowie – zacytował pismo skierowane do papieża ks. Pietryga.
Swój Dzień Wspólnoty przeżywało w sumie 21 wspólnot oazowych. Spotkały się one w trzech miejscach, aby wspólnie uczestniczyć w doświadczeniu wspólnoty Oazy Wielkiej. Wg charyzmatu Ruchu Światło-Życie Dzień Wspólnoty przypada na 13 dzień rekolekcji, gdy rozważana jest tajemnica Zesłania Ducha Świętego.
Uczestnicy w trakcie Dnia Wspólnoty przedstawiają swoją wspólnotę prezentując jej proporzec, piosenkę, krótką historię rekolekcji oraz świadectwo odkrywania Boga w swoim życiu. Punktem kulminacyjnym jest Eucharystia, po której ma miejsce agapa, a po niej nabożeństwo zwane Godziną Odpowiedzialności, w czasie której uczestnicy mogą złożyć podpisane zobowiązanie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.