Kapłani u Matki Bożej Tuchowskiej

Kapłani i zakonnicy z diecezji tarnowskiej pielgrzymowali w czwartek, 19 maja do sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej. Z okazji Roku Miłosierdzia ponad siedmiuset duchownych wspólnie się modliło przepraszało za grzechy kapłańskie i materialnie wspierało prześladowanych chrześcijan w Syrii.

Niektórzy księża zdecydowali się na pieszą wędrówkę. Grupa ok. czterdziestu duchownych wcześnie rano wyruszyła z Zawady – rodzinnej miejscowości nowego bł. o. Zbigniewa Strzałkowskiego.

„Każda pielgrzymka jest okazją do modlitwy, ofiarowania jeszcze raz Bogu swojego życia, do przypomnienia sobie ideałów, za które warto oddać życie, jak zrobił to ojciec Strzałkowski” – powiedział ks. Stanisław Kołodziej.

„Pielgrzymuję w intencji swojego kapłaństwa, żeby być dobrym duszpasterzem, żeby wypełniać misję Chrystusa i zawsze szukać Jego, a nie siebie” – dodaje ks. Grzegorz Sroka.

Ks. Tomasz Kaczor podkreśla, że pielgrzymuje z potrzeby serca i modli się w intencjach własnych i diecezji. „Polecam Bogu i Matce Bożej sprawę powołań, żeby było ich więcej, i żeby były dobre i święte” – dodaje.

Inicjatorem pielgrzymki był biskup tarnowski Andrzej Jeż. Data nie była przypadkowa. 19 maja przypada liturgiczne Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana.

W homilii bp Jeż podkreślił, że wszystkim duchownym potrzeba refleksji. „Mamy za co Bogu dziękować i mamy za co przepraszać” – dodał.

„W przypadku kapłana zaniedbanie modlitwy powoduje utratę smaku posługi i ostatecznie zagubienie tożsamości, a w niektórych przypadkach nawet odejście z szeregów kapłańskich. Trzeba nam postawić sobie pytania: czy nie zanika w naszej diecezji piękny widok księdza adorującego Jezusa Eucharystycznego w kościele? A co się stało z klęcznikami w naszych kapłańskich mieszkaniach? W jakim stopniu przyjmuje się praktyka wspólnej modlitwy brewiarzowej przy okazji kapłańskich spotkań?” – mówił biskup.

Ordynariusz diecezji tarnowskiej podkreślił, że wsparciem dla tożsamości kapłańskiej na każdym etapie drogi powołania są dobre, zdrowe relacje. Wskazywał, że widoczne jest to w kapłańskiej starości, gdy słabną siły i przychodzą choroby. Jak dodał, dotyczy to również półmetka życia związanego z dotknięciem ludzkich granic wydolności duszpasterskiej czy przychodzącą pokusą rutyny. „Może wtedy pomóc mądra obecność współbraci. W sposób naturalny tym pierwszym środowiskiem dla kapłana staje się plebania, dekanat i więzi rocznikowe, ale też i inne kapłańskie przyjaźnie. Tym bardziej nie do przecenienia jest życzliwe wspieranie neoprezbiterów przez doświadczonych współbraci kapłanów” – podkreślił.

Zdaniem biskupa warto także zwracać uwagę na zewnętrzny znak przynależności do stanu duchownego, jakim jest strój kapłański. „Nosząc sutannę jesteśmy rozpoznawalnymi świadkami Chrystusa ukrzyżowanego i przypominamy światu o wartościach ewangelicznych, które On objawił ludzkości. Największą pamiątką po świętym kapłanie jest właśnie sutanna. Jak chociażby ta, w której zginął bł. ks. Jerzy Popiełuszko, czy sutanna św. Jana Pawła II” – mówił.

Mówiąc o dziedzictwie diecezji tarnowskiej, zaangażowaniu pokoleń kapłanów, bp Andrzej Jeż prosił, by duchowni byli świadkami Bożej miłości, miłosierdzia i pokoju.

„Jesteśmy zobowiązani w naszych sumieniach, aby to duchowe dziedzictwo naszych poprzedników strzec, kontynuować i rozwijać. Wzorem stylu duchowości i świętości kapłanów diecezji tarnowskiej jest dla nas zwłaszcza bł. Rektor naszego Seminarium, ks. Roman Sitko” – dodał bp Jeż.

Konkretnym znakiem miłosierdzia była ofiara pieniężna składana przez księży podczas Mszy św. przeznaczona dla chrześcijan prześladowanych w Syrii. Pomoc trafi tam za pośrednictwem Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Na zakończenie Eucharystii, biskup tarnowski odmówił akt ofiarowania kapłanów Jezusowi Miłosiernemu i Jego Matce.

„Celem naszej pielgrzymki było oddanie czci Bożemu Miłosierdziu i wypraszanie go dla nas i świata całego. Jednocześnie to pielgrzymka pokutna, przepraszająca Boże Miłosierdzie za grzechy kapłańskie. Biskup tarnowski pragnął, byśmy też modlili się wspólnie o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne” – mówi ks. dr Krzysztof Bułat, wikariusz biskupi ds. stałej formacji kapłańskiej.

Duchowo z kapłanami modlącymi się w Tuchowie łączyli się tarnowscy misjonarze i księża pracujący poza granicami Polski.

Podczas pielgrzymki konferencję wygłosił ks. dr Franciszek Ślusarczyk – misjonarz miłosierdzia i rektor Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Była też adoracja Najświętszego Sakramentu, spowiedź i przejście przez bramę miłosierdzia.

Podczas uroczystości biskup tarnowski Andrzej Jeż ogłosił nominacje na prałatów.
Zostali nimi: ks. Józef Babicz, ks. Kazimierz Czesak, ks. Jan Kudłacz, ks. Franciszek Pacholik
i ks. Marian Wal.