Żory: bp Marek Szkudło przewodniczył „Świętu Ogniowemu”

Z okazji Święta Ogniowego biskup Marek Szkudło przewodniczył w czwartek uroczystej Eucharystii oraz procesji z Najświętszym Sakramentem wokół żorskiej starówki. Tegoroczne święto jest 314 w historii miasta Żory.

– Bogu dziękujemy, że rajcy miejscy przed wiekami obiecali Bogu, że będziemy dziękować Bogu, za to, że ma pieczę nad naszym Grodem – mówił wprowadzając w przeżywanie dziękczynnej liturgii ks. prał. Stanisław Gańczorz, proboszcz parafii św. Ap. Filipa i Jakuba w Żorach. Nawiązując do motta bp. Szkudło, które brzmi: „W Tobie, Panie, zaufałem” podkreślił, że jest to równocześnie zawołanie wszystkich zebranych w żorskiej świątyni.

Bp Marek Szkudło w homilii nawiązał do tragicznych wydarzeń, które stoją u początku przeżywania Święta Ogniowego. – Gromadzi nas w tym miejscu ogień. Ten sprzed setek lat, ogień niszczący. Ale i ogień Ducha Świętego, którego otrzymaliśmy i otrzymujemy nieustannie. Ogień miłości w Chrystusie, który czyni z nas wspólnotę. Żar naszych serc, z których płynie modlitwa – jak wielki to ogień! Niech zapłonie ogień w nas! Niech Pan strzeże to miasto od ognia niszczącego – powiedział pomocniczy biskup katowicki.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz miasta z prezydentem Waldemarem Sochą na czele. Członkowie instytucji, bractw i stowarzyszeń działających na terenie miasta Żory oraz w parafii św. Ap. Filipa i Jakuba również stanowili pokaźną liczbę osób uczestniczących w tym wydarzeniu. Wśród nich szczególne miejsce zajęli przedstawiciele Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej.

Po zakończonej Eucharystii oraz procesji miało miejsce multimedialne widowisko „Miasto żywiołów”. Na ekranie, który został utworzony z wodnych strumieni wyświetlono animacje, którym towarzyszyły efekty specjalne w postaci wybuchów ognia. Było to nawiązanie do historii Żor.

Uroczystości zakończył zorganizowany po raz czwarty Żorski Bieg Ogniowy, w którym wystartowało 681 osób. Trasa miała długość 5 km i została pokonana już w niecałe 16 minut przez najszybszego uczestnika, którym okazał się Szymon Ostrowski z Pielgrzymowic.

Święto Ogniowe jest tradycją związaną z tragiczną historią Żor. Bierze ono swój początek w pożarze, który wybuchł 11 maja 1702 roku i pochłonął niemal całe miasto. Wtedy, w błagalnym geście, zorganizowana została pierwsza procesja, podczas której, jeszcze na pogorzelisku, modlono się, prosząc o odwrócenie klęski pożaru. Złożono wówczas uroczyste ślubowanie, że od tej pory ulicami miasta będzie przechodziła procesja w tej właśnie intencji. Od tego czasu rok rocznie jest odprawiana Eucharystia, po której mieszkańcy miasta wyruszają z parafialnego kościoła z Najświętszym Sakramentem prosząc o zachowanie tego miejsca od klęsk.