Rudy Raciborskie: Metropolitalny Kongres Misyjny
23 kwietnia 2016 | 16:45 | ks.sk Ⓒ Ⓟ
Misjonarze z Togo, Zambii czy Kenii, diakon z Czech, prezbiterzy z Chin i Kamerunu oraz wierni z diecezji katowickiej, gliwickiej, opolskiej i sosnowieckiej uczestniczyli w Metropolitalnym Kongresie Misyjnym w sanktuarium Matki Bożej Pokornej w Rudzie Śląskiej. W wydarzeniu organizowanym w sobotę wzięło udział ok. 2 tys. osób.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc wraz z bp Pawłem Stobrawą, pomocniczym biskupem opolskim. W koncelebrze stanął również ks. dr Grzegorz Wita, wikariusz biskupi ds. misji archidiecezji katowickiej.
Przed Eucharystią ks. Jan Hou Yongwang z Chin wyświęcony 8 maja zeszłego roku przedstawił sytuację Kościoła w Chinach. – Na moje święcenia w Chinach wyjechaliśmy o 4 nad ranem – mówił. – Gdy przyjechaliśmy pod mieszkanie biskupa towarzyszący mi kapłani poszli sprawdzić czy nie jesteśmy obserwowani. Cała liturgia święceń trwała 37 minut, a na zakończenie biskup powiedział do mnie, że absolutnie nie wolno mi powiedzieć, że zostałem wyświęcony. Gdybym powiedział, to biskup nie mógł by już dalej działać – opowiadał ks. Jan.
– Przed świętami proboszczowie parafii są zapraszani przez rząd na „tygodniowe herbatki”. Polega to na tym, że są zabierani przez służby do hotelu gdzie spędzają tydzień przed świętami, aby nie mogli pełnić posługi w parafii i gromadzić wiernych – przybliżał dramatyczną sytuację chińskiego Kościoła ks. Yongwang.
Podczas Eucharystii homilię wygłosił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. – Śledząc działalność apostolską świętego Pawła, można się przekonać, iż pierwotna wspólnota chrześcijan dynamicznie otwierała się na świat pogański. Kościół rozrastał się jak krzew gorczycy, ogarniał ludy i narody, przekraczał granice państw i imperiów, docierał aż na krańce ziemi – powiedział hierarcha.
Metropolita górnośląski zaznaczył również, że każdy z nas przynależy do Mistycznego Ciała Chrystusa, z czego powinna wypływać nasza radość. Ma ona „pomnażać życie sakramentalne i miłość względem sióstr i braci, wyrażające się zaangażowaniem w misyjne dzieło Kościoła”.
Abp Skworc zastanawiał się również co jest „marką” wyróżniającą Kościół. – Co ma być znakiem rozpoznawczym Kościoła? Naszej wspólnoty eucharystycznej, każdego ochrzczonego? Przede wszystkim – miłość. Miłość względem Boga i bliźniego. To ona była zasadniczym rysem pierwszej wspólnoty uczniów i jest dla Kościoła wszystkich czasów fundamentalnym powołaniem i zadaniem. To ona przede wszystkim ma moc ewangelizującą! – mówił podczas homilii.
Kończąc homilię metropolita katowicki zaznaczył, że „pierwszym i ostatnim znakiem naszej wiary, naszej przynależności do Chrystusowego Kościoła, naszej misyjnej postawy będzie głoszenie Ewangelii, Dobrej Nowiny o miłości Boga do człowieka!”.
Kongres rozpoczął się od zawiązania wspólnoty przez wszystkich uczestników. Każdy mógł również spróbować peruwiańskiej zupy, jak również wysłuchać koncertu gospel zespołu „Przebudzenie”.
Kongresowi towarzyszył również kiermasz misyjny. Na nim swoje stoiska miały poszczególne zgromadzenia zakonne, które zajmują się misjami. Byli m.in. kombonianie, werbistki, karmelitanki, salwatorianie, boromeuszki, ojcowie biali, salezjanie. Wśród stoisk można też było wypatrzeć świeckie inicjatywy misyjne. Swoimi pomysłami dzieliła się m.in. wspólnota, która stworzyła akcję „Młodzi dla Kemuru” – Od oddolnej akcji kilku osób zrodził się potężny projekt działający obecnie w 15 diecezjach. Na swoim koncie mamy wybudowane 2 szkoły, kolejną w budowie oraz kilka innych akcji, które podejmujemy – wyjaśnił w rozmowie z KAI Michał Piętosa, koordynator akcji.
Metropolitalny Kongres Misyjny odbył się po raz pierwszy na taką skalę. Zgromadził ok. 2 tys. osób, które przyjechały do Rud Raciborskich z terenów archidiecezji katowickiej diecezji gliwickiej, opolskiej, sosnowieckiej, jak również zza granicy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.