Sosnowiec: bp Kaszak złożył Maryi jako wotum pierścień i pektorał

Złoty pierścień i pektorał (krzyż biskupi) ze swojego ingresu złożył jako wotum dla Maryi Różańcowej podczas Mszy św. rezurekcyjnej w katedrze sosnowieckiej bp Grzegorz Kaszak. Przekazane na ręce proboszcza bazyliki katedralnej, ks. Jana Gaika, wota to wyraz wdzięczności za ocalenie katedry z pożaru i jej ciągle trwającą odbudowę.

Wota zawisną w kaplicy Matki Bożej Różańcowej – „najpiękniejszej kaplicy w Zagłębiu”, jak określił ją bp Kaszak, która przeszła generalny remont, a wkrótce stanie się miejscem wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu. Wota zawisną w specjalnie przygotowanej gablocie.

Inicjatywa uczynienia z odnowionej kaplicy miejsca adoracji to także wyraz wdzięczności parafii katedralnej. Parafianie składają swoje dary – złote obrączki, kolczyki itp. na specjalnie przygotowywaną monstrancję. Przed wizerunkiem Matki Bożej Różańcowej z Pompejów odbywać się będą wtorkowe Msze św. Jak podaje proboszcz ks. Jan Gaik odnowienie ołtarza i obrazu kosztowało 27 tys. złotych, a całej kaplicy 300 tys. zł.

Pożar strawił dach katedry i zniszczył bezcenne polichromie Tetmajera i Uziembły w październiku 2014 roku. Prace remontowe, możliwe do wykonania dzięki zaangażowaniu modlitewnemu i materialnemu ludzi z całej Polski, trwały jednocześnie na dachu i we wnętrzu. Remont polichromii sklepienia i ołtarza głównego zakończył się w grudniu 2015 roku. Obecnie trwają prace przy konserwacji organów. Rusztowania stanęły także w nawie poprzecznej, gdzie odnawiany jest jeden z bocznych ołtarzy, witraże i polichromie na ścianach.

W wielkanocnej homilii podczas Mszy św. biskup sosnowiecki przypomniał, że widok pustego grobu stanowił dla wszystkich przejmujący znak. „Dla przyjaciół Jezusa był dowodem na zmartwychwstanie ich Mistrza, a dla wrogów niewygodnym faktem. Dlatego w tej sytuacji nieprzyjaciele Chrystusa postanowili uciec się do starych i wypróbowanych narzędzi walki z prawdą, jakimi są plotka i kłamstwo” – mówił przywołując ewangeliczny opis przekupienia strażników.

„Jakże to ważna dla nas przestroga, aby łatwo nie przyjmować wszystkiego, co mówią inni. Nie dajmy się oszukiwać, bowiem Pan Bóg nadal daje człowiekowi znaki. Przestrzega nas przed niebezpieczeństwami, byśmy w porę mogli zawrócić z grzesznej drogi i byśmy nie zginęli na wieki” – apelował hierarcha.

„Dlaczego tak ważna jest dla nas prawda o Zmartwychwstaniu? Dlaczego nie wolno nam dać się oszukać co do śmierci i zmartwychwstania Chrystusa? Dlaczego (…) mamy głosić światu, że Jezus zmartwychwstał? Bo zmartwychwstanie Chrystusa zmienia całkowicie perspektywę naszego życia i śmierci” – kontynuował rozważanie przypominając, że „zmartwychwstanie Jezusa oznacza, że po śmierci jest życie, ale inne niż to ziemskie”, choć dostępne dla każdego z nas, kto pokłada nadzieję w Bogu.

„Ten świat potrafi nam ostatecznie zaoferować tylko jedno – śmierć” – przestrzegał biskup i dodał, że „Chrystus swoim zmartwychwstaniem ofiarowuje człowiekowi nowe życie”, które otrzymamy jeśli „umrze w nas człowiek grzechu”.

„Nowe życie ofiarowane człowiekowi przez Jezusa Chrystusa jest wyrazem wielkiej miłości Boga do rodzaju ludzkiego, za co powinniśmy być Stwórcy bardzo wdzięczni. O tym, że po śmierci czeka nas nowe życie, przypominają nam właśnie święta Wielkanocne. Niech radosny okrzyk Alleluja będzie wyrazem naszej radości z tego faktu” – zakończył rozważanie biskup życząc wszystkim wesołych Świąt!