Bp Guzdek: adorując krzyż, zróbmy rachunek sumienia z naszego odniesienia do bliźnich

– Adorując Krzyż zróbmy rachunek sumienia z naszego odniesienia do bliźnich – zaapelował do wiernych podczas Liturgii Męki Pańskiej biskup polowy Józef Guzdek. Żołnierze, funkcjonariusze, pracownicy wojska, kombatanci i harcerze wzięli udział w nabożeństwie, podczas którego adorowali krzyż wniesiony do katedry polowej w asyście żołnierzy Żandarmerii Wojskowej i Batalionu Reprezentacyjnego. Po Komunii monstrancja z Najświętszym Sakramentem została przeniesiona do Kaplicy Katyńskiej, gdzie został urządzony Grób Pański.

Opis Męki Pańskiej według św. Jana odśpiewali artyści Chóru Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

W homilii bp Guzdek powiedział, że słuchając opisu Męki Pańskiej możemy dostrzec, że w dramacie, jaki wydarzył się w Wielkim Tygodniu, dochodziły do głosu dwa rodzaje odwagi. Można było zauważyć zuchwałość złych i okrutnych ludzi, którzy doprowadzili do śmierci Jezusa. Jak zauważył biskup polowy, dostrzegamy także odwagę przejawiającą się w postawach Weroniki, Szymona z Cyreny, Matki Jezusa wraz z kilkoma niewiastami oraz Jana – umiłowanego ucznia Jezusa, którzy ofiarowali to, co jedynie mogli w tamtych okolicznościach: swoją obecność i towarzyszenie w cierpieniu. Józef z Arymatei użyczył grobu i zorganizował pogrzeb Jezusa.– Te dwa rodzaje odwagi spotykamy także dziś. Niestety, są ludzie, którzy potrafią ubliżyć i upokorzyć, wytknąć słabość, pomyłkę i grzech, zapominając o własnej słabości. Na szczęście pośród nas żyje wiele szlachetnych osób, które potrafią dostrzec w drugim człowieku bliźniego a w bliźnim dobro – powiedział.

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że te dwa rodzaje odwagi możemy spotkać w każdej wspólnocie: małżeńskiej, rodzinnej, zawodowej, społecznej, politycznej, a także w społeczności ludzi noszących mundury. Podkreślił, że w naszych kościołach także spotykamy się z dwoma rodzajami duszpasterskiej odwagi. – Ta pierwsza polega na tym, że duszpasterz przy każdej okazji demaskuje zło, osądza ludzkie zachowania, narzeka na zepsutą młodzież, krytykuje nieobecnych. A wtórują mu w tym katolicy świeccy, podobni do starszego syna z przypowieści „O synu marnotrawnym”: smutni z tego powodu, że syn, który zgrzeszył, odmienił swoje życie i powrócił do domu Ojca.

Mamy też do czynienia z odwagą, która polega na tym, że kapłan głosząc słowo Boże ukazuje miłosierne oblicze Boga. Ordynariusz wojskowy przekonywał, że „biskupi i kapłani – nie pomijając głoszenia prawdy o grzechu i słabości człowieka; nie rezygnując z wzywania do nawrócenia i przemiany życia, nade wszystko powinni być szafarzami Bożego miłosierdzia”.

Biskup Guzdek zaapelował, aby podchodząc do adoracji krzyża zdobyć się na wysiłek i zrobić rachunek sumienia odnośnie do naszych relacji z bliźnimi. Każdy kapłan powinien pytać samego siebie o to, czy potępiał czy podnosił na duchu. Odrzucał i wykluczał czy też podawał pomocną dłoń? Małżonkowie powinni pytać, czy w pełni dostrzegali to co łączy i buduje wspólnotę życia i miłości. Życzył, aby nie zabrakło odwagi, aby przeprosić za wszelkie zło i prosić o wybaczenie.

Ordynariusz wojskowy zachęcił nauczycieli i wychowawców do refleksji nad tym czy potrafią dostrzec w wychowankach ewangeliczne talenty i przyczyniają się do ich rozwoju.– O rachunku sumienia w Wielki Piątek nie powinni także zapomnieć politycy. To do tej grupy społecznej odnosi się przestroga Jezusa:„Jeśli (…) wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim” (Mt 5,23). Potem przyjdź i oddaj cześć umęczonemu Zbawicielowi, który prosił: „Ojcze, spraw, aby byli jedno”. Jeśli dzielisz lub pogłębiasz podziały, zdradzasz Chrystusa i Jego Ewangelię –przestrzegał.

Potrzeba rachunku sumienia dotyczy także środowiska wojskowego i służb mundurowych. – Przełożony i dowódca musi mieć odwagę, aby stawiać wymagania i dokonywać wyborów, zwłaszcza dobierając ludzi na kierownicze stanowiska, czy też budując zespoły operacyjne do zadań specjalnych. Jednak zobowiązany jest uszanować godność każdego podwładnego. Nieprzypadkowo na wojskowych sztandarach, pośród dwóch wielkich wartości: Bóg i Ojczyzna, znajduje się także słowo „Honor”.

Biskup Polowy podkreślił, że służący Rzeczpospolitej w różnych mundurach żołnierze i funkcjonariusze, przystępując do ucałowania krzyża powinni zapytać samych siebie, czy starcza im odwagi, aby – gdy zajdzie taka potrzeba – stawać w obronie swojej godności. – Każdy żołnierz, który zobowiązał się pod przysięgą „służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic” jednocześnie przysięgał „strzec honoru żołnierza polskiego”. I nikt go z tego nie zwolnił– przypomniał.

Na koniec bp Guzdek zachęcił, aby znaku adoracji krzyża nie traktować tylko w kategoriach zewnętrznego gestu. – Podchodząc dzisiaj do krzyża, świadomi naszych własnych grzechów przeciwko miłości Boga i bliźniego,uczyńmy to w pełni świadomie – powiedział.

Następnie rozpoczęła się adoracja krzyża, najważniejsza część wielkopiątkowej liturgii. Krzyż wnieśli przed ołtarz katedry żołnierze Żandarmerii Wojskowej w asyście żołnierzy Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Adorowali go najpierw biskup, kapłani, siostry zakonne i żołnierze, a następnie wszyscy zgromadzeni w świątyni wierni. Podczas adoracji Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego wykonywał pieśni pasyjne.

Po Komunii monstrancja z Najświętszym Sakramentem została w asyście wojskowej przeniesiona do Kaplicy Katyńskiej, gdzie znajduje się Grób Pański. W otoczeniu tabliczek z nazwiskami ofiar zbrodni katyńskiej, na posadzce została usypana z piasku prosta, żołnierska mogiła. Na niej spoczywa figura umęczonego Chrystusa. W centralnym miejscu na ołtarzu, pośród kwiatów, została umieszczona monstrancja z Najświętszym Sakramentem. Wartę przy Grobie Pańskim pełnią żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego oraz w sposób symboliczny zamordowani w Katyniu i innych miejscach na Wschodzie oficerowie Wojska Polskiego.

Po zakończonej liturgii wierni przeszli pod kościół św. Anny, skąd o godzinie 20.00 wyruszyli w drogę krzyżową ulicami Warszawy. W tym nabożeństwie uczestniczyli m.in. żołnierze, funkcjonariusze Policji, Straży Pożarnej i studenci.