Łódź: uroczystości ku czci Żołnierzy Niezłomnych

„Odbiorą mi tylko życie, a to nie jest najważniejsze, cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę Niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość” – tymi słowami płk. Łukasza Cieplińskiego rozpoczął swoją homilię bp Marek Marczak podczas Mszy św. w intencji Żołnierzy Niezłomnych w łódzkiej katedrze.

W słowie skierowanym do wiernych biskup przypomniał kilka sylwetek niezłomnych bohaterów, których historie są odkrywane. ”Takich bohaterów, którzy walczyli o wolność i suwerenność naszej Ojczyzny było wielu. Dzisiaj nazywamy ich Żołnierzami Niezłomnymi” – mówił bp Marczak.

„Długa jest lista tych, którzy w latach powojennych podjęli niewyobrażalny trud walki o wolną i niepodległą Ojczyznę. Ostatni z Żołnierzy Wyklętych prawdopodobnie Józef Franczak poległ w październiku 1963 roku. Słowa i czyny, które pozostawili po sobie ci żołnierze świadczą o ich przykładnym patriotyzmie, ale też o ich głębokiej wierze. Są przykładami, z których możemy uczyć się, że dobro ziemskiej Ojczyzny i wiara w Boga idą ze sobą razem, że wiara w dobrego Ojca, który jest w niebie pomaga zrozumieć, szanować i dbać o ziemską ojcowiznę, że troska o dobro doczesnej Ojczyzny może pomagać w kształtowaniu ludzi wiary.”

„Jak to dobrze, że od kliku lat Żołnierze Wyklęci doczekali się należytego szacunku oraz zaczęto głośno i odważnie mówić o ich ofierze – podkreślił bp Marczak. – Jak to dobrze, że młode pokolenie Polek i Polaków może dojrzewać w świadomości o pięknej choć trudnej naszej przeszłości – dodał.

Bp Marczak przypomniał, że nie brakowało w tamtym czasie zarówno osób gotowych sprzedać wolność swoją i swojej Ojczyzny jak i tych, którzy odważnie decydowali się jej bronić. „Dla tych drugich słowa Bóg, honor, Ojczyzna miały wielkie znaczenie. Za to zapłacili najwyższą cenę: szykany, prześladowania, tortury, więzienie, śmierć i pogrzebanie w bezimiennej mogile” – mówił biskup. Zaznaczył, że komunistyczne władze robiły wszystko, by o tych bohaterach zapomnieć.

"Zadajemy sobie dzisiaj pytanie, skąd było w naszych bohaterach tyle siły, gdzie było źródło mocy do tak bohaterskich, patriotycznych czynów. Odpowiedź jest jedna: źródłem ich mocy nie była nienawiść do wroga, do ludzi, którzy ulegli ateistycznej propagandzie, że Boga nie ma. Źródłem ich mocy nie była chęć zemsty i pragnienie wyeliminowania ludzi, którzy chcieli wprowadzać na polskiej ziemi socjalizm i komunizm. Źródłem ich mocy była wiara w Boga, źródłem ich siły do podjęcia tej ogromnej walki za Ojczyznę było także to czego doświadczyli w Polsce przedwojennej. Zostali bowiem ukształtowani na wierze, że jest Bóg, który wszystko widzi, który za dobro wynagradza, a za zło karze. Wiedzieli, że Bóg nigdy nie zdradza, nigdy nie opuszcza, jest z nimi w najtrudniejszych chwilach. Żołnierze Niezłomni przeszli Golgotę i wierzyli, że Bóg był z nimi" – wyjaśniał biskup pomocniczy.

Podkreślił też, że ofiarowana nam dzisiaj wolna Ojczyzna to dar, a jednocześnie wyzwanie i zobowiązanie. – Dlatego trzeba naszą Ojczyznę i naszą przyszłość polecać Bogu. Idźmy ku przyszłości z Chrystusem. Niech ta dzisiejsza Eucharystia uwrażliwi nas na sprawy narodowe, niech ożywi naszą pamięć o Niezłomnych. Nie zmarnujmy ich walki i cierpienia – powiedział.

Niezwykłą oprawę muzyczną tej patriotycznej uroczystości stworzyła schola dziecięco- młodzieżowa z Moszczenicy. Najmłodsi zaśpiewali m.in. utwór „Biały Krzyż”. To niezwykle piękne i wzruszające wykonanie poruszało do głębi.

Po uroczystej Mszy świętej odbył się galowy koncert patriotyczny ku czci bohaterów narodowych. W koncercie wzięli udział soliści teatrów operowych m.in. Małgorzata Kulińska, Krzysztof Marciniak, Andrzej Niemierowicz, przy akompaniamencie Małgorzaty Zajączkowskiej. Artyści wykonali najpiękniejsze arie z polskich oper Stanisława Moniuszki takich jak: „Straszny dwór”, „Halka”, „Hrabina”, a także polskie pieśni patriotyczne.

Na zakończenie łódzkich obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Centrum Światowych Dni Młodzieży Archidiecezji Łódzkiej miał miejsce wernisaż wystawy malarstwa Jerzego Oleksiaka pt. „LUDZIE COGITO”. Wystawę można oglądać do końca marca przy ul. Skorupki 13. Organizatorami uroczystości byli: Solidarni2010, Duszpasterstwo Młodzieży AŁ i "Niedziela Łódzka".

1 marca jako Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” został ustanowiony w 2011 r. Jednakże była to już wcześniejsza inicjatywa prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. To polskie święto państwowe poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych – żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia.