Biskup i zakonnik wspominają twórcę Lednicy

Odchodzi pewien nurt duchowy, mądrość życia, ale też świadectwo życia – tak o zmarłym dominikaninie mówi abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński. To był człowiek charyzmatyczny, który chodził swoimi drogami – dodaje przeor szczecińskich dominikanów o. Maciej Biskup.

Kościół katolicki w Polsce żegna dziś o. Jana Górę. Twórca Ogólnopolskich Spotkań Młodzieży na Polach Lednickich koło Gniezna zmarł 21 grudnia.

O. Maciej Biskup był współbratem zmarłego, przez 11 lat mieszkał z nim w poznańskim klasztorze. – Pasjonował się Bogiem, ludźmi, dlatego starał się do nich dotrzeć – wspomina zmarłego przeor szczecińskiego klasztoru dominikanów. – Myślę, że jako dominikanie zawdzięczamy mu bardzo wiele jako prekursorowi pewnego podejścia do duszpasterstwa i liturgii. To on zaszczepił pewną pasję liturgii i takiej formy duszpasterzowania. Oczywiście on też uczył się od swoich nauczycieli, czyli o. Pawłowskiego i Badeniego, ale poszedł dalej przez swoje talenty i poszukiwania.

Módlmy się, aby się ujawnili, już nie jeden, a może dziesięciu lub stu jego naśladowców, którzy sprawią, że dzieło przez niego rozpoczęte pod szeroką nazwą Lednica w roku rocznicy chrztu, że w tym roku staną liczni jego następcy i jeszcze więcej młodzieży w łącznym wymiarze pójdzie po tych drogach, a jemu niech Pan Bóg da niebo – powiedział abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, który podkreślił, że o. Góra prowadził do źródeł Chrztu Świętego.

Prezydent RP Andrzej Duda uhonorował pośmiertnie o. Jana Górę Orderem Odrodzenia Polski.