Drukuj Powrót do artykułu

Bp Socha: orędzie biskupów pozwoliło wyjaśnić, czym jest miłość chrześcijańska

09 grudnia 2015 | 14:50 | wm Ⓒ Ⓟ

„Orędzie biskupów pozwoliło wyjaśnić na czym polega miłość chrześcijańska” – powiedział bp senior diecezji zielonogórsko–gorzowskiej Paweł Socha podczas konferencji pod hasłem: „…udzielamy wybaczenia i prosimy o nie…”. Spotkanie z okazji 50. rocznicy listu biskupów polskich do niemieckich zorganizowało 9 grudnia Archiwum Państwowe w Gorzowie Wielkopolskim, którego dyrektorem jest dr Dariusz Rymar.

Oprócz wystąpień prelegentów atrakcją była możliwość obejrzenia kopii listu biskupów z 1965 r. Pochodzi ona z Historisches Archiv des Erzbistums Köln, gdzie przechowywany jest oryginał. W dużej podświetlanej gablocie znalazła się także okładka dokumentu przedstawiająca wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, pod nim daty: 966 i 1966, a na dole napis: Sacrum Poloniae Millenium.

Bp Socha, jako świadek historii ówczesnych lat, w wykładzie pt. „Orędzie w mojej pamięci”, przedstawił rys historyczny stosunków polsko–niemieckich oraz reakcję komunistycznych władz i niektórych rodaków na fakt wystosowania listu do biskupów niemieckich. Podkreślił, że najważniejszym celem listu było wyjaśnienie na czym polega miłość chrześcijańska. A wystosowany był przede wszystkim w kontekście zaproszenia hierarchów niemieckich na obchody Millenium.

List biskupów potraktowano jako pretekst do walki z Kościołem. Władze komunistyczne starały się potępiać postawę Kościoła katolickiego, napiętnować go, wykazywać fałszowanie dziejów, a także dążyły do poróżnienia i skłócenia biskupów z kapłanami oraz wiernych z hierarchami. Pojawiały się w gazetach nagłówki typu: „Biskupi zdrajcami”.

Bp Socha przypomniał incydent wyrażający wrogość mieszkańców do biskupów, czego dowodem było rzucanie kamieniami w Dom Biskupi w Gorzowie Wlkp., powybijane zostały szyby i zniszczone zabytkowe drzwi, z których ślady usunięto dopiero w 1997 r. przed wizytą Jana Pawła II na Ziemi Lubuskiej.

Bp Socha powiedział, że relacje między Niemcami a Polską były wtedy szczególnie bolesne, trzeba było więc przedstawić historię w liście, który napisał po niemiecku bp Bolesław Kominek. Streścił w nim polskie dzieje, podkreślając ciemne i jasne strony polsko-niemieckich stosunków. Przypomniał, że miliony Niemców ucierpiało wskutek powojennych wysiedleń, również skutkiem wojny jest granica na Odrze i Nysie. Polscy biskupi zapraszali też niemieckich na obchody Tysiąclecia Chrztu Polski. List kończył się zdaniem: „W tym jak najbardziej chrześcijańskim i jak najbardziej ludzkim duchu, wyciągamy do was, siedzących tu na ławach kończącego się Soboru, nasze ręce oraz udzielamy wybaczenia i prosimy o nie”.

„Władze komunistyczne uznały, że list ma charakter polityczny i usiłuje zastępować władze świeckie. Ktokolwiek wtedy utrzymywał kontakty z Niemcami uważany był za zdrajcę PRL-u. Komuniści nie byli zdolni do odczytania listu w wymiarze religijnym i w duchu wiary. Działalność Kościoła uważano za wyłącznie polityczną. Świadczy o tym książka „Urząd czy spiżowa brama” Tadeusza Brezy, w której Watykan jest ukazany jako państwo prowadzące politykę, nic więcej” – powiedział bp Socha. Wyjaśnił też, że w tamtym czasie chodziło o to, by polski obywatel nie miał wglądu do treści listu, z której mógłby się dowiedzieć o historii stosunków polsko-niemieckich na przestrzeni 1000 lat.

O tej historii biskupi często mówili w kazaniach, aby przybliżyć jej treść. Przykładem tego jest książka „Na szlaku Tysiąclecia” – wybór kazań kard. Stefana Wyszyńskiego, wydany w 1996 r. Są tam jego przemówienia w poszczególnych diecezjach. W pierwszej części Prymas odnosił się do danego regionu. Jeśli np. przemawiał w Szczecinie czy Gorzowie, to zawsze na początku mówił o zakorzenieniu polskiego narodu w tym regionie, potem dopiero przechodził do wątku duchowego, religijnego – wyjaśniał bp senior.

Prelegentami podczas konferencji w siedzibie gorzowskiego Archiwum byli także: prof. dr hab. Czesław Osękowski z Uniwersytetu Zielonogórskiego, który mówił o wpływie orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r. na stosunki polsko–niemieckie. Naukowiec przypomniał, że w tamtym czasie tematem maturalnym był m.in. List biskupów polskich do niemieckich. Nikt wtedy nie wybrał tego tematu – powiedział prof. Osękowski.

Ks dr hab. Robert Kufel z Archiwum Diecezjalnego w Zielonej Górze omówił temat: „Archiwalia dotyczące orędzia zgromadzone w Archiwaliach diecezji w Zielonej Górze”. Ks. Kufel powiedział, że znajduje się tam 7 dokumentów przedstawiających relację strony kościelnej, m.in. są korespondencje prymasa Wyszyńskiego z Władysławem Gomułką i Józefem Cyrankiewiczem.

Ks. dr hab. Dariusz Smierzchalski-Wachocz w prelekcji pt. „Bp Jerzy Stroba a Orędzie”, podkreślił, że niezwykle ważne było to, że biskupi, którzy przygotowywali orędzie znali język niemiecki. Opowiadał także o atakach, które kierowane były do bp. Stroby za przygotowanie listu, którego współautorami byli: biskupi Kominek i Czapliński, a pracami koordynował kard. Karol Wojtyła.

Natomiast dr Zbigniew Stanuch z Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Szczecinie mówił o orędziu biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r. w świetle materiałów archiwalnych IPN.

Dyrektor Archiwum Państwowego w Gorzowie Wielkopolskim przedstawił temat: „Orędzie jako źródło współpracy polsko – niemieckiej na przykładzie Gorzowa”.

W konferencji uczestniczyli m.in. wiceprezydent Gorzowa Janusz Dreczka, historycy, regionaliści oraz mieszkańcy miasta.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.