Papież na spotkaniu ekumenicznym mówi o „ekumenizmie krwi”
29 listopada 2015 | 19:42 | kg, st (KAI) / br Ⓒ Ⓟ
Cierpienie i wspólna misja stanowią opatrznościową okazję, abyśmy wspólnie kroczyli naprzód drogą jedności – powiedział Franciszek podczas spotkania ekumenicznego 29 listopada w Bangi. W siedzibie miejscowego Wydziału Teologii Ewangelickiej i Aliansu Ewangelików Republiki Środkowoafrykańskiej wziął on udział w spotkaniu i nabożeństwie w intencji jedności chrześcijan.
W imieniu zgromadzonych Ojca Świętego przywitał dziekan Wydziału pastor Nupanga Weanzane wa W. wyraził radość z możności goszczenia go na swym kampusie. Przypomniał, że Wydział ten powołało do życia w 1977 Stowarzyszenie Ewangelików Afryki, aby służył on wszystkim wspólnotom ewangelickim w Afryce francuskojęzycznej. „Pracujemy ściśle z Kościołami, aby głosić przesłanie Królestwa Bożego” – zapewnił pastor-dziekan. Podkreślił, że ewangelicy od początku pontyfikatu Franciszka wysoko cenią jego „prostotę, pokorę i wielkoduszność, które prawdziwie włączają się w szlak wytyczony przez Chrystusa, naszego Odkupiciela”. Wyraził przekonanie, że jego wizyta przyniesie krajowi „nową erę na drodze pokoju i pojednania”.
Również przewodniczący Aliansu Ewangelików Republiki Środkowoafrykańskiej pastor Nicolas Guerekoy Gbangou wyraził radość z przybycia do nich Franciszka, i to w chwili, gdy ich kraj przeżywa wyjątkowo trudny okres w swej historii. Spowodowały go niezliczone wstrząsy wojskowo-polityczne, które zaogniły warunki życia ludzi, naznaczonych ubóstwem ekonomicznym. „Błogosławimy Boga, że umożliwił tę wizytę po tej, którą złożył tu Jan Paweł II w 1985, gdy kraj nasz przygotowywał się z powodzeniem do przemian demokratycznych” – dodał przewodniczący organizacji.
Zwrócił uwagę, że dziś jeszcze raz historia się powtarza i papież przybywa tu w czasie, gdy kraj zaangażował się w proces wyborczy, aby na drodze demokratycznej wybrać swych przyszłych przywódców. Wspomniał o związanych z tym oczekiwaniach, m.in. na przywrócenie pokoju, przebaczenia, tolerancji, współżycia i spójności społecznej oraz bezpieczeństwa, sprzyjającego rozwojowi gospodarczemu i społecznemu. W imieniu wszystkich Kościołów protestanckich RŚA podziękował Ojcu Świętemu za przybycie i za pomoc, jakiej udzielił ich krajowi, gdy przeżywał on trudny okres.
Na zakończenie poprosił Franciszka, aby udzielił swego poparcia wysiłkom na rzecz rozbrojenia grup militarnych, procesowi rehabilitacji środkowoafrykańskich sił zbrojnych i spełnienia niektórych projektów przygotowanych przez Platformę Wyznań Religijnych, zwłaszcza na rzecz utworzenia międzywyznaniowych rozgłośni radiowej, szkół i ośrodków zdrowia.
W swym krótkim słowie Franciszek ciesząc się ze spotkania przypomniał, że wszyscy chrześcijanie służą „temu samemu zmartwychwstałemu Panu, który nas dzisiaj gromadzi”, a wspólny im wszystkim chrzest oznacza konieczność głoszenia radości Ewangelii mężczyznom i kobietom tego umiłowanego kraju środkowoafrykańskiego”. Podkreślił, że skoro „naród wasz naznaczony jest doświadczeniami i przemocą”, dlatego głoszenie Ewangelii jest jeszcze bardziej niezbędne i pilne.
„Albowiem to ciało Chrystusa cierpi w Jego umiłowanych członkach: ubogich Jego ludu, chorych, w podeszłym wieku i opuszczonych dzieciach, które nie mają już rodziców lub są pozostawione same sobie, bez opieki i wykształcenia. Są nimi także ci, których przemoc i nienawiść zraniły na ciele czy na duchu i ci, których wojna pozbawiła wszystkiego, pracy, domu, osób bliskich.” – stwierdził mówca.
Zwrócił uwagę, że Bóg nie czyni różnic między cierpiącymi i jest to swego rodzaju „ekumenizm krwi”. Wyjaśnił, że „wszystkie nasze wspólnoty cierpią jednakowo z powodu niesprawiedliwości i ślepej nienawiści, rozpętanej przez diabła”. Wyraził przy tym zatroskanie o pastora Nicolasa, którego dom niedawno splądrowano i spalono, a także siedzibę jego wspólnoty.
„W tej trudnej sytuacji Pan nieustannie posyła nas, aby okazywać wszystkim swą czułą troskę, współczucie i miłosierdzie. To wspólne cierpienie i wspólna misja stanowią opatrznościową okazję, abyśmy wspólnie kroczyli naprzód drogą jedności. Są też niezbędnym środkiem duchowym” – zaznaczył Biskup Rzymu.
Zauważył następnie, że podział chrześcijan jest wielkim skandalem, po pierwsze dlatego, że sprzeciwia się woli Pana i po drugie – w obliczu wielkiej nienawiści i przemocy, „rozdzierających ludzkość, wielkich przeciwieństw stawianych Chrystusowej Ewangelii”. Dlatego, ceniąc ducha wzajemnego szacunku i współpracy, istniejącego już wśród chrześcijan tego kraju, zachęcił do dalszego kroczenia tą drogą we wspólnej posłudze miłości. Dodał, że jest to świadectwo składane o Chrystusie, który buduje jedność.
Życzył swym gospodarzom, aby „potrafili odważnie coraz bardziej dodawać do wytrwałości i miłosierdzia posługę wspólnej modlitwy i refleksji, poszukując lepszego wzajemnego zrozumienia, zaufania i większej przyjaźni w perspektywie pełnej komunii, na którą nadal bardzo liczymy”.
Papież zapewnił ich, że „w tej braterskiej pielgrzymce służby, pojednania i miłosierdzia, pielgrzymce długiej, ale pełnej radości i nadziei będzie wam towarzyszyła moja modlitwa”. Zakończył swe przemówienie życzeniami błogosławieństwa Bożego dla nich i ich wspólnot.
Papieskie przemówienie:
Drodzy bracia i siostry,
Cieszę się, że mam okazję spotkać się z wami w tym Wydziale Teologii Ewangelickiej. Dziękuję dziekanowi wydziału oraz prezesowi Aliansu Ewangelików w Republice Środkowoafrykańskiej za ich uprzejme słowa powitania. Pozdrawiam każdego z was, a za waszym pośrednictwem także wszystkich członków waszych wspólnot, w głębokim poczuciu braterskiej miłości. Wszyscy tutaj służymy temu samemu zmartwychwstałemu Panu, który nas dzisiaj gromadzi. Ze względu na wspólny chrzest, który otrzymaliśmy, jesteśmy posłani, aby głosić radość Ewangelii mężczyznom i kobietom tego umiłowanego kraju Afryki Środkowej.
Nazbyt długo wasz naród naznaczony jest doświadczeniami i przemocą, powodującymi wiele cierpienia. Sprawia to, że głoszenie Ewangelii jest jeszcze bardziej konieczne i pilne. To bowiem ciało Chrystusa cierpi w Jego umiłowanych członkach: ubogich Jego ludu, chorych, starszych i opuszczonych dzieciach, które nie mają już rodziców lub są pozostawione samym sobie, bez opieki i wykształcenia. Są nimi także ci wszyscy, których przemoc i nienawiść zraniły w duszy lub na ciele: ci, których wojna pozbawiła wszystkiego, pracy, domu, najbliższych.
Bóg nie czyni różnic między tymi, którzy cierpią. Często nazywałem to ekumenizmem krwi. Wszystkie nasze wspólnoty cierpią jednakowo z powodu niesprawiedliwości i ślepej nienawiści, rozpętanej przez diabła. Przy tej okazji chciałbym wyrazić swoją bliskość i zatroskanie o pastora Nicolasa, którego dom został niedawno splądrowany i spalony, podobnie jak siedziba jego wspólnoty. W tej trudnej sytuacji Pan nieustannie posyła nas, aby okazywać wszystkim Jego czułą troskę, współczucie i miłosierdzie. To wspólne cierpienie i ta wspólna misja są opatrznościową okazją, abyśmy wspólnie kroczyli naprzód drogą jedności, są też niezbędnym środkiem duchowym. Jakże Ojciec mógłby odmówić łaski jedności, choć wciąż jeszcze niedoskonałej, swoim dzieciom, które wspólnie cierpią i które w różnych okolicznościach poświęcają się służbie braciom?
Drodzy przyjaciele, podział chrześcijan jest skandalem, bo jest przede wszystkim sprzeczny z wolą Pana. Jest on również skandalem w obliczu wielkiej nienawiści i przemocy, rozdzierających ludzkość, wielkich przeciwieństw stawianych Chrystusowej Ewangelii. Dlatego, doceniając istniejącego między chrześcijanami waszego kraju ducha wzajemnego szacunku i współpracy, zachęcam was do kontynuowania tej drogi we wspólnej posłudze miłości. Jest to świadectwo składane Chrystusowi, który buduje jedność.
Obyście potrafili coraz bardziej i odważnie dodawać do wytrwałości i miłosierdzia posługę wspólnej modlitwy i refleksji, poszukując lepszego wzajemnego zrozumienia, zaufania i większej przyjaźni w perspektywie pełnej komunii, na której osiągnięcie mocno liczymy.
Zapewniam was, że moja modlitwa będzie wam towarzyszyła w tej braterskiej pielgrzymce służby, pojednania i miłosierdzia, pielgrzymce długiej, ale pełnej radości i nadziei.
Niech was Bóg błogosławi, niech błogosławi wasze wspólnoty!
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.