Andrychów: Romowie z całej Europy odwiedzają groby bliskich
31 października 2015 | 22:04 | rk Ⓒ Ⓟ
Dla społeczności romskiej żyjącej na Podbeskidziu uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to jedne z najważniejszych świąt w roku. Aby uczcić pamięć zmarłych, Romowie przyjeżdżają na groby bliskich niemal ze wszystkich zakątków świata.
W Andrychowie, Kętach i Oświęcimiu – największych skupiskach Romów w diecezji bielsko-żywieckiej – przedstawiciele romskiej społeczności przesiadują w dni świąt na miejscowych nekropoliach całe dni i noce. Na groby swoich krewnych, przyjaciół i znajomych, niektórzy przyjeżdżają nawet z Niemiec i Szwecji.
Nawiedzane groby romskie wyróżniają się na tle innych, gdyż zbudowane są w stylu orientalnym, bardzo wystawnym. Mają charakterystyczne, wieńczące budowle, kopuły – przypominające niekiedy indyjskie świątynie. Przy tych swoistych kaplicach Romowie spędzać będą 1 i 2 listopada wiele godzin.
Wizytom na cmentarzach często towarzyszy alkohol i poczęstunek. W ten sposób niektóre szczepy romskie okazują szacunek zmarłym przodkom i krewnym.
W Polsce mieszka obecnie ok. 20 tys Romów. Zgodnie z Ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 2005 roku Romowie w Polsce mają status mniejszości etnicznej. W związku z obowiązującymi od 1964 r. przepisami mają zakaz poruszania się taborami po Polsce i prowadzenia koczowniczego trybu życia.
Na świecie żyje obecnie ok. 36 mln Romów, najwięcej w Indiach. W Europie szacuje się, że jest ich ok. 15 mln.
Cechą charakterystyczną wyznawanej przez Romów religii jest jej synkretyzm – łączenie tradycji katolickiej, protestanckiej lub islamistycznej z elementami pogaństwa, hinduizmu i własnej tradycji. Przejawia się to szczególnie w obrzędowości.
4 maja 1997 r. papież Jan Paweł II dokonał beatyfikacji Zefiryna Gimeneza Malle, męczennika za wiarę w okresie rewolucji hiszpańskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.