Konferencja w 50. rocznicę listu biskupów polskich do niemieckich
22 października 2015 | 19:14 | ks.sk Ⓒ Ⓟ
Fundacja „Studium Culturae Ecclesiae” oraz Chorzowskie Centrum Kultury zorganizowali konferencję popularno-naukową w 50. rocznicę orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich pt. "Wszyscy potrzebujemy pojednania" poświęconą osobie kard. Bolesława Kominka.
Abp Wiktor Skworc oraz abp Józef Kupny uczestniczyli w konferencji upamiętniającej postać ks. kard. Bolesława Kominka, wrocławskiego purpurata pochodzącego z Radlina. "To jest kapłan pojednania, człowiek który potrafił budować mosty w trudnym środowisku. To jemu przyszło organizować struktury kościelne na Ziemiach Odzyskanych" – powiedział ks. Dawid Ledwoń, jeden z dzisiejszych prelegentów.
W podobnym tonie wypowiedziała się dr Ewelina Kondziela. "Nie można żywić urazy do kogokolwiek, zawsze trzeba dać przebaczenie, zwłaszcza na płaszczyźnie międzynarodowej. Musimy budować wspólnie dalej, musimy współpracować dla przyszłych pokoleń – to była dewiza ks. kard. Kominka" – wspomniała.
Ks. kard. Bolesław Kominek był autorem listu z 18 listopada 1965 r. To w nim padły znamienne słowa „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Pod treścią listu podpisało się 34 polskich biskupów, z ówczesnym prymasem ks. kard. Stefanem Wyszyńskim na czele. Wśród sygnatariuszy listu znalazł się również metropolita krakowski ks. kard. Karol Wojtyła.
W swoim przemówieniu abp Wiktor Skworc zaapelował do młodzieży zebranej w Chorzowie: "Staję tutaj dzisiaj przed wami, jako świadek historii i chciałbym wam powiedzieć jak to w 1965 roku było – tego nigdzie nie wyczytacie". Zwracając się dalej do młodzieży wspomniał: "wówczas uważano, że pisząc te słowa, prymas Polski zdradził swój kraj. Ja byłem wtedy w 10. klasie szkoły. (…) Dyrektor zebrał nas wszystkich, odczytał rezolucję przeciwko biskupom i zapytał: 'Czy zgadzacie się z tą rezolucją?’. Myśmy się nie umawiali, ale wszyscy, jak jeden mąż zawołaliśmy: 'Nie!’ Bo wiedzieliśmy, że to, co wtedy działo się w Polsce przeciwko Kościołowi, to była sterowana propaganda" – wspomniał hierarcha.
Katowicki metropolita opowiedział również o reakcji dyrektora, który próbą zastraszenia uczniów – "w takim razie zobaczymy, co będzie z waszymi maturami" – wymógł na trójkach klasowych podpisanie dokumentu.
Metropolita katowicki zaapelował również do młodzieży, żeby szukali i w dzisiejszym świecie analogii do aktualnej sytuacji, gdy próbuje się propagandowo coś wykorzystać. "Myślcie, szukajcie punktów stycznych. Jesteście młodzi, krytyczni" – zaapelował do zebranych.
"Ślady pamięci o Kardynale są bardzo bogate" – zauważył abp Józef Kupny. "Kard. Hlond, który opiniował kard. Kominka na stolicę wrocławską pisał nie tylko o jego zdolnościach organizacyjnych, ale przede wszystkim o jego śląskiej pobożności, takiej prostej, a jednocześnie głębokiej. Chciałbym również zwrócić się da was, młodych i zostawić wam zadanie: musicie dalej budować pojednanie, bo to nie jest zakończony proces. Budować na fundamencie przebaczenia" – zachęcił młodzież abp kupny.
Metropolita wrocławski przypomniał również znaczenie listu. "On zapoczątkował pojednanie po II wojnie światowej. (…) Jednak ta inicjatywa nie spodobała się nie tylko władzy, także większość społeczeństwa miała problemy ze zrozumieniem tej chrześcijańskiej postawy" – podkreślił abp Kupny na temat listu, którego ostatecznym redaktorem był kard. Kominek.
Kard. Bolesław Kominek (1903-1974) jest znany jako ostateczny redaktor Listu polskich biskupów do biskupów niemieckich, który nazwał „polską racją stanu”. Uważał, że w przyszłości przyniesie on dobre owoce. W treści listu przedstawiono historię Polski, również wskazując na stosunki polsko-niemieckie. List wywołał ogromny sprzeciw władz PRL, które oskarżyły sygnatariuszy o zdradę kraju.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.