Abp Jędraszewski: Polacy mają szczególne zobowiązanie wobec Maryi
15 sierpnia 2015 | 15:41 | az Ⓒ Ⓟ
O szczególnym zobowiązaniu, jakie Polacy mają wobec Maryi oraz o niezwykłej z Nią więzi i miłości, jaką nas darzy – mówił abp Marek Jędraszewski podczas łódzkich obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz 95. rocznicy Cudu nad Wisłą. W słowie skierowanym do wiernych metropolita łódzki szczególną uwagę poświęcił historii walk z 1920 roku i bohaterom tamtych dni.
Jednym z takich bohaterów był ks. Ignacy Skorupka, który zginął 14 sierpnia w Ossowie pod Radzyminem. Abp Jędraszewski przywołał prawdopodobne historie jego męczeńskiej śmierci. „Według jednych, poniósł śmierć w chwili, gdy w stule i z krzyżem w ręku prowadził swoją młodzież do kontrataku. Według innych natomiast, ks. Skorupka poległ, gdy udzielał sakramentu namaszczenia rannemu żołnierzowi. O jego bohaterskiej śmierci mówił komunikat Sztabu Generalnego WP z 16 sierpnia” – przypomniał metropolita łódzki.
Hierarcha zaznaczył, że ks. Skorupka miał pogrzeb prawdziwie hetmański, z udziałem gen. Józefa Hallera i prezydenta Warszawy. Na jego grobie znajdującym się na Powązkach można przeczytać: „Prowadząc pułk do boju w obronie stolicy Warszawy, zabity został na polu bitwy przez bolszewików w dniu 14 sierpnia 1920 r[oku] w Ossowie pod Radzyminem. Bohaterską swą śmiercią ocalił Polskę i Europę przed zalewem wschodniego barbarzyństwa. Był prawdziwym uczniem Chrystusa, chlubą narodu. Żył prawdą. Pokój jego czystej duszy. Najdroższemu Ignasiowi – Rodzice”.
„Bohaterska postawa Polaków, których symbolem w czasie wojny bolszewickiej stał się ks. Ignacy Skorupka i jego młodzież gimnazjalna i akademicka, jest tym bardziej godna podziwu, że Polska stanęła wówczas w obliczu trzech, prawdziwie śmiertelnych niebezpieczeństw” – zaznaczył abp Jędraszewski.
Polakom groził kryzys moralny i buta bolszewików, którzy chcieli podbić całą Europę oraz osamotnienie w walce z okupantem. – A jednak społeczeństwo polskie nie uległo anomii, nie ziściły się imperialne plany bolszewików, państwo polskie nie poddało się w sytuacji całkowitego niemal opuszczenia przez aliantów – mówił metropolita łódzki.
Do wojska zgłaszali się ochotnicy, wśród społeczeństwa rosło poczucie patriotycznego zapału, żołnierze walczyli z ogromnym poświęceniem, dowódcy wojskowi z Naczelnikiem RP Józefem Piłsudskim na czele przygotowywali genialny plan strategicznego ataku znad Wieprza. – Wszystko to nie byłoby możliwe bez modlitwy całego polskiego narodu zanoszonej do Boga za przyczyną Matki Najświętszej – podkreślił hierarcha.
Dalej przypomniał, że 15 sierpnia wojska polskie odbiły Radzymin. Następnego dnia pod wodzą Piłsudskiego wyszło zwycięskie uderzenie znad Wieprza Zainstalowany w Wyszkowie sowiecki rząd, który miał objąć władzę w Warszawie, w popłochu wycofał się do Białegostoku. Pielgrzymom trwającym na modlitwie przy jasnogórskich wałach o. Aleksander Łaziński ogłosił radosną wieść o tym, że Bogarodzica wysłuchała próśb Narodu. „Najświętsza Matka – napisał później w liście pasterskim biskup Józef Sebastian Pelczar, w 2003 roku kanonizowany przez Jana Pawła II – okazała się znowu Matką i opiekunką narodu naszego, zaświadczyła przed całym światem, że ludu swego nie opuściła”.
To wielkie zobowiązanie – mówił arcybiskup. – Dzisiaj, w 95. rocznicę Bitwy Warszawskiej, uświadamiamy sobie z całą wyrazistością: my także znajdujemy się na przedłużeniu tamtego Cudu nad Wisłą, tamtego Radzymina. I dlatego z ogromną uwagą wczytujemy się w słowa Karola Wojtyły z jego poematu "Myśląc Ojczyzna…": „Wolność stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jako dar, utrzymuje się poprzez zmaganie. Dar i zmaganie, (…) którego wciąż nie dosyć”. Bo nigdy nie dość zmagania, aby dalsza historia naszego narodu i państwa nie popłynęła „przeciw prądowi sumień” – zakończył metropolita łódzki.
Po uroczystości w łódzkiej archikatedrze zgromadzeni goście złożyli kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Odbyła się też defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.