Łódź: V Marsz dla Życia i Rodziny

Ulicami Łodzi już po raz piąty przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Kilkaset osób wyruszyło z placu przed kościołem oo. Jezuitów. Marsz przeszedł ulicami: Sienkiewicza, Wigury, Piotrkowską i ks. Skorupki do hali MOSiR, gdzie odbył się miejski piknik z okazji Dnia Dziecka.

Marsz dla Życia i Rodziny odbył się pod hasłem „Rodzina – Wspólnota – Polska”. Łódzki Marsz dla Życia i Rodziny jest imprezą cykliczną, częścią inicjatywy ogólnopolskiej. W tym roku w całej Polsce pod wspólnym hasłem odbywały się Marsze w blisko 140 miastach.

Marsz dla Życia i Rodziny to manifestacja przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania życia każdej osoby, od poczęcia do naturalnej śmierci. Jak podkreślali jego uczestnicy było to przede wszystkim święto rodzin, stanowiące okazję do tego, by publicznie manifestować radość z posiadania rodziny, by spotkać ludzi, którzy wyznają te same wartości.

W tym roku w łódzkim Marszu wzięło udział wiele rodzin z małymi dziećmi, ale byli tez przedstawiciele ruchów, wspólnot i stowarzyszeń oraz młodzież i osoby starsze.

Organizatorzy łódzkiego Marszu chcieli zwrócić szczególną uwagę na priorytetową rolę rodziców w wychowaniu swoich dzieci, domagając się by szkoła była przyjazna rodzinie. Impulsem do podjęcia tego zagadnienia były takie wydarzenia jak: aktywność seksedukatorów w szkołach, ratyfikacja konwencji przemocowej, dostępność pigułki "dzień po" bez recepty dla nastoletniej młodzieży, zignorowanie przez rząd miliona podpisów rodziców w sprawie posyłania sześciolatków do szkoły, czy jak wskazują badania ograniczenie funkcji wychowawczej rodziców na rzecz tzw. „autorytetów”.

Łódzki Marsz co roku ma również swój wymiar charytatywny. Wolontariusze zbierali pieniądze do puszek na wsparcie hospicjum perinatalnego, prowadzonego przez Fundację Gajusz w Łodzi. Celem zbiorki było zorganizowanie wsparcia psychologicznego – dla rodziców dzieci, u których w okresie prenatalnym zdiagnozowana została wada letalna.