Abp Ziemba: nie ma silnego państwa bez mocnych moralnie i ekonomicznie rodzin

Ten marsz to przede wszystkim święto rodzin. Stanowi okazję do tego, by publicznie zamanifestować radość bycia rodziną, by spotkać osoby, z którymi dzielimy te same wartości, a więc tworzymy niejako wspólnotę rodzin – pisze abp Wojciech Ziemba w komunikacie do diecezjan z okazji Marszu dla życia i rodziny, który odbędzie się w maju i czerwcu w pięciu miastach na terenie archidiecezji warmińskiej.

Metropolita warmiński podkreśla, że istotnym celem udziału w marszu jest zwrócenie uwagi opinii publicznej i władz na kondycję rodziny w dobie kryzysu moralnego i ekonomicznego w naszym kraju.

Państwo i jego struktury – pisze abp Ziemba – składa się z naszych rodzin. Nie ma silnego państwa bez mocnych moralnie i ekonomicznie rodzin. – Wychodzimy na ulice miast naszej archidiecezji również po to, by upomnieć się o prawa tych, którzy sami nie mogą się bronić – dzieci nienarodzonych. Państwo powinno chronić każde życie od poczęcia do naturalnej śmierci – przypomina hierarcha.

Komunikat kończy zachęta arcybiskupa do udziału w Marszu dla życia i rodziny. Na tę rodzinną manifestację życia, miłości, radości i pokoju serdecznie zapraszam wszystkich diecezjan, a szczególnie ruchy katolickie, wspólnoty i oczywiście rodziny, rodziców i dzieci.

Marsz dla Życia i Rodziny odbędzie się w archidiecezji warmińskiej po raz czwarty. W tym roku 31 maja w Olsztynie, Ostródzie i Szczytnie, 28 maja w Nidzicy i 7 czerwca w Mrągowie. Na ulice wyjdą obrońcy życia oraz promotorzy małżeństwa i rodziny. Przygotowaniem do marszu będzie Msza św. w katedrze św. Jakuba w Olsztynie o godz. 11.00 w intencji zagrożonego życia ludzkiego i rodzin żyjących na terenie archidiecezji, szczególnie tych, które cierpią i zmagają się z trudami i problemami życia. Marsz dla Życia i Rodziny rozpocznie się po Mszy świętej, ok. godz. 12.30, a następnie przejdzie ulicami Olsztyna, w kierunku Parku Centralnego, gdzie odbędzie się wspólna zabawa na pikniku zorganizowanym przez różne instytucje.