Przemyśl: mszą u karmelitów bosych uczczono 75. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

Z udziałem władz lokalnych i wojewódzkich oraz rodzin ofiar w kościele karmelitów bosych w Przemyślu upamiętniono 75. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. – Nie nauczyliśmy się wiele z lekcji, którą jest bolesna historia obu wojen – ubolewał w kazaniu bp Adam Szal.

Przemyski biskup pomocniczy przypomniał słowa Jezusa, które zanotowała w swoim Dzienniczku św. s. Faustyna, że zło nie odnosi ostatecznego zwycięstwa. – To zdanie niech towarzyszy nam, gdy pochylamy się razem z rodzinami katyńskimi nad tajemnicą śmierci naszych braci i sióstr, którzy oddali swoje życie w Katyniu i innych miejscach zagłady. Chcemy duchowo przy nich stanąć z naszą modlitwą – mówił. – Chcemy odciąć się od tego szataństwa, które polegało na tym, że określone systemy chciały oderwać ludzi od ich przekonań, od wiary, patriotyzmu i ich rodzin – mówił.

Bp Szal stwierdził, że przełom XX i XXI wieku jest czasem pełnym okrucieństw, wojen i obłąkańczych ideologii, które potrafiły zmanipulować całe społeczeństwa. – Jest to dla nas też okres wstydliwy, bo nie nauczyliśmy się wiele z lekcji, którą jest bolesna historia obu wojen – powiedział.

Hierarcha zaapelował o modlitwę, aby zło nie zatriumfowało w ludzkich sercach i aby już nigdy nie powtórzył się podobny scenariusz.

Zofia Rutkowska, przewodnicząca przemyskiego koła Polskiego Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich, której ojciec zginął w Lesie Katyńskim, powiedziała KAI, że dzieci i wnuki wciąż pamiętają i będą pamiętać o swoich przodkach, którzy wówczas stracili życie. – W Katyniu i innych miejscach mordu zginęli nasi ojcowie i dziadkowie. Zawsze będziemy o nich pamiętać, chociaż minęło już 75 lat. Chcemy oddać im hołd, bo na to zasługują – powiedziała.

W czasie Mszy św. modlono się za ofiary Zbrodni Katyńskiej i ich rodziny oraz o miłosierdzie Boże dla oprawców. Polecano także współczesny świat, aby unikał wojen, a wszelkie konflikty rozwiązywał na drodze pokoju.

Po liturgii złożono kwiaty przy tablicach z nazwiskami ofiar ludobójstwa na polskich oficerach, umieszczonych na jednym z filarów karmelickiego kościoła. Uroczystości odbyły się z udziałem wojewody podkarpackiego, przedstawicieli lokalnych samorządów, służb mundurowych i szkół oraz Harcerskiej Orkiestry Dętej z Żurawicy.