Bp Mering: nic, co jest w życiu człowieka, nie może ukryć się przed Bożą miłością

W Bazylice Katedralnej we Włocławku obchody Świętego Triduum Paschalnego rozpoczęły się Mszą Wieczerzy Pańskiej sprawowaną w Wielki Czwartek o godz. 18. Eucharystii przewodniczył biskup włocławski Wiesław Mering. Mszę koncelebrowali biskupi: Stanisław Gębicki i Bronisław Dembowski oraz członkowie Kapituły Bazyliki Katedralnej wraz z profesorami i moderatorami Wyższego Seminarium Duchownego. Pasterz Diecezji umył nogi 12 alumnom seminarium.

W słowie skierowanym do wiernych bp Mering podkreślił, że ,,każdego roku powinniśmy sobie przypominać Paschalne Misterium Męki i Zmartwychwstania Pańskiego. (….) Warto te dni przeżyć w pełni świadomie, angażując się w święte znaki dokonywane w obrzędach liturgii: bez pośpiechu, z pełnym skupieniem na Jezusie Chrystusie cierpiącym, opuszczonym, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym”.

Odnosząc się do tajemnicy dnia kaznodzieja podkreślił, że ,,Chrystus przebywając w Wieczerniku głosi swoje ostatnie kazanie; mówi do apostołów; dokonuje znaku, którego głębi i wielkości nie jesteśmy w stanie zrozumieć: On – Mistrz i Pan, umywa im stopy, już jest gotów na dopełnienie historii ludzkiego zbawienia zapowiadanego w Starym Testamencie. Wypełnia się Boży plan zbawienia – miłość tak niepojęta, że nawet nie jesteśmy w stanie wyrazić jej naszymi słowami, miłość niezdolna do rozstania, do rozdzielenia, to jest miłość, która chce trwać do końca dziejów świata”. W dalszej części bp Mering nawiązał do słów papieża Benedykta XVI wypowiedzianych w 2010 roku: ,,Arcykapłańska modlitwa Jezusa to Jego testament, to cała synteza Jezusowego nauczania”.

Kaznodzieja tłumaczył znaczenie poszczególnych czytań liturgii Słowa, w których zapowiedziana została Ofiara Chrystusa. Odnosząc się do starotestamentalnej ofiary powiedział: „Nie zaznaczamy już krwią naszych drzwi, ale całych siebie, by znaleźć się w Bożym Baranku, w kręgu Jego miłosierdzia, by znaleźć w Nim pokarm codziennego dnia i jedynego gwaranta wyzwolenia nas z mocy zła i grzechu”.

Wskazując na najstarszy zapis sprawowania Eucharystii, zapis przybliżony w drugim czytaniu mszalnym, kaznodzieja stwierdził, że „od dwóch tysięcy lat Kościół sprawuje Eucharystię, by przypomnieć, że z uczty paschalnej Jezusa, jedynej takiej uczty, nikt nie odejdzie pominięty, zlekceważony, głodny”.

„Jezus kocha, aż do podjęcia roli sługi. Tylko ten, kto kocha, służy prawdziwie i przekonująco” – podkreślał Biskup Włocławski. Zaznaczył, że gest umycia nóg świadczy, że cali należymy do Pana. „Dzisiejsza liturgia, podczas której będziemy świadkami tego gestu, ma przypomnieć nam całą wielkość zamiaru Boga względem człowieka. Nic, co jest w życiu człowieka, nie może ukryć się przed Bożą miłością” – mówił bp Mering.

W modlitewnym niejako tonie kaznodzieja dziękował Panu Jezusowi za Wielki Czwartek: „za przykazanie miłości, które nam zostawił, za wzór braterskiej miłości, do której często nie dorastamy, za Jego agonię w Ogrójcu, za Jego samotność, za bezgraniczny ból opuszczenia, zdrady i niezrozumienia, bo w tym opuszczeniu, zdradzie i niezrozumieniu możemy też odnaleźć wszystkie nasze niepokoje, cierpienia i doświadczenia. Dziękujemy Mu za podjęty ból aresztowania, niesprawiedliwych oskarżeń i bezradności. Kiedy nas dotykają w życiu, wiemy, że Bóg chce nas potraktować, jak Swojego własnego Syna”. Jak przekonywał bp Mering, „tylko wierną, ciągle odnawianą miłością, możemy podziękować Jezusowi i zadość czynić za wszystkie Jego doświadczenia”.

Wspominając wydarzenia z Wieczernika, Pasterz Diecezji obmył nogi dwunastu alumnom włocławskiego seminarium. Na zakończenie liturgii przedstawiciele młodzieży szkolnej złożyli życzenia i wręczyli kwiaty księżom biskupom oraz obecnym prezbiterom. Po Mszy św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ciemnicy – kaplicy adoracji, gdzie wierni będą trwać na modlitwie, aż do wielkopiątkowej Liturgii Męki Pańskiej.