W Wielki Piątek Droga Krzyżowa na najwyższy szczyt Bieszczadów

Kilka tysięcy pielgrzymów może wziąć udział w Drodze Krzyżowej na Tarnicę – najwyższy szczyt Bieszczadów wznoszący się 1346 m n.p.m.. Nabożeństwa organizowane są od kilkunastu lat w Wielki Piątek.

– Uczestnicy chcą w tym dniu w nabożeństwo Drogi Krzyżowej włączyć osobisty trud niełatwej wspinaczki na szczyt. Składają w ten sposób wobec zlaicyzowanego świata publiczne świadectwo swojej wiary i miłości do Chrystusa Odkupiciela – twierdzi ks. Kazimierz Bełch, duszpasterz turystów archidiecezji przemyskiej.

Kapłan prosi, aby takim wyprawom, bez względu na to, na jaki szczyt są organizowane, towarzyszyły czyste intencje. – Do modlitwy dołączmy ochotnym sercem wszelki trud związany ze wspinaczką – dodaje.

Pielgrzymi mają do wyboru cztery trasy na Tarnicę: najpopularniejsze z Ustrzyk Górnych i Wołosatego oraz z Pszczelin i Mucznego. Część grup wybiera również inne szczyty, zwieńczone krzyżami, m.in. Smerek (1222 m n.p.m.).

Tradycja wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej na najwyższy szczyt Bieszczadów wiąże się z ustawieniem w tym miejscu krzyża w 1987 r. Stanął on na Tarnicy 8 czerwca – w dniu przyjazdu do Polski papieża Jana Pawła II jako upamiętnienie wędrówek ks. Karola Wojtyły po Bieszczadach. Wszystko odbywało się w konspiracji. Od tego czasu nabożeństwo odbywa się rokrocznie w Wielki Piątek, a liczba uczestniczących w niej osób stale wzrasta.