Dzień otwarty w WŚSD w Katowicach

Kilkudziesięciu młodych mężczyzn zainteresowanych kapłaństwem zwiedzało w sobotę 14 marca Wyższe Śląskie Seminarium Duchowne, które otwarło swe drzwi przed wszystkimi zainteresowanymi, by zobaczyć jak wygląda życie alumnów. Blisko osiemdziesięciu chętnych uczestniczyło w konferencji, Eucharystii, mogło przystąpić do spowiedzi oraz wspólnie z klerykami zjeść obiad.

Jak powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, tego typu spotkania wewnątrz seminarium „urealniają obraz” jaki mają młodzi ludzie o miejscu, w jakim kształtują się przyszli kapłani. – Taki dzień otwarty pokazuje również drogę, którą powinni iść powołani, ci którzy mają ten wewnętrzny imperatyw, aby pójść za głosem Chrystusa – zaznaczył metropolita katowicki.

WŚSD od kilkunastu lat kultywuje tradycję dnia otwartego, podczas którego każdy chętny może zajrzeć we wszystkie zakamarki codzienności seminarium. Jak zapewnił KAI Mateusz Włosek, alumn czwartego roku, klerycy chcą pokazać swoje życie od wewnątrz, aby każdy zrozumiał, że oni też są normalni, grają w piłkę, umawiają się do kina czy teatru. – Choć nie każdy to rozumie, my również prowadzimy normalne towarzyskie życie, umawiamy się na halę, aby pograć, poćwiczyć, czy na kawę ze znajomymi. Dzisiaj wszyscy przybyli do seminarium mogą zobaczyć nasze pokoje, razem z nami uczestniczyć we Mszy św., konferencji i obiedzie. Pokazujemy naszą drogę powołania z różnych perspektyw – opowiadał.

Większość przybyłych do seminarium stanowili ministranci. – Wydaje mi się, że życie w seminarium nie jest łatwe i wymaga pewnych wyrzeczeń, jednak w zamian daje wiele duchowych owoców i wiedzę pomagającą pogłębiać wiarę – powiedział jeden z odwiedzających WŚSD.

Tegoroczny nabór do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego rozpocznie się już 15 marca.