Bp Dajczak do młodzieży: Bóg nie chce, żebyście wegetowali

Ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej przewodniczył Mszy św. na zakończenie rekolekcji wielkopostnych dla młodzieży ponadgimnazjalnej. Na hali widowiskowo-sportowej, która jest największym krytym obiektem w Koszalinie, od 9 do 11 marca każdego dnia gromadziło się ponad 2 tys. osób. – Jeszcze wczoraj uważałam się za neopogankę – mówiła jedna z uczennic w czasie godziny świadectw.

Rekolekcje wielkopostne w hali sportowej dla wszystkich szkół razem, najpierw dla gimnazjów, a potem dla młodzieży ponadgimnazjalnej, odbyły się w diecezji po raz pierwszy. Dla organizatorów były one trudnym przedsięwzięciem logistycznym. Doświadczenie, jakie Szkoła Nowej Ewangelizacji posiada w organizowaniu tego typu wydarzeń, okazało się bezcenne.

Eksperyment pod wieloma względami okazał się trafiony. Jak mówią niektórzy katecheci, duchowni i świeccy, wysiłek się opłacał. Z takiej propozycji rekolekcyjnej skorzystało bowiem więcej uczniów niż w poprzednich latach. – W zeszłym roku, kiedy rekolekcje odbyły się w tradycyjnej formie, wielu uczniów po prostu nie dotarło – zauważa ks. Adam Saks, katecheta w "Samochodówce". Ks. Mariusz Ambroziewicz, który uczy w LO nr 1, dokładnie sprawdza listę obecności. Również w tym przypadku okazuje się, że uczniów jest nie dużo, ale jednak więcej niż w zeszłym roku.

Wyzwaniem dla prowadzących okazało się m.in. zwrócenie uwagi młodych ludzi, którzy, siedząc na trybunach, praktycznie nie rozstawali się ze swoimi komórkami. – Trudno jest szczególnie pierwszego dnia. Słowa "rekolekcje" i "Kościół" cały czas natrafiają na dużą blokadę i kojarzą się z gadającą głową, która mówi coś o nawróceniu – zauważa Magdalena Plucner ze Szkoły Nowej Ewangelizacji.

Mimo wszystko, treści podawane w formie swobodnego nauczania okraszonego pantomimą, odpowiednią muzyką i świadectwami znalazły odbiorców. Choć duża część uczestników nie była zainteresowana tym, co działo się na scenie i pod nią, do wielu ten sposób głoszenia trafiał.

Ostatniego dnia rekolekcji, w środę 11 marca, wielu młodych ludzi zdecydowało się na publiczne wyrażenie swojego świadectwa. Często z wyraźnym wzruszeniem uczniowie koszalińskich liceów i techników dzielili się ze swoimi kolegami i koleżankami tym, czego doświadczyli przez trzy dni rekolekcji.

– Jestem ateistką… To znaczy nie wiem, czy nadal nią jestem. W każdym razie na pewno nadal wątpię. Kiedy tutaj przyszłam, przez pierwszy dzień byłam jakby poza tym wszystkim, co się tutaj działo. Drugiego dnia, kiedy wróciłam do domu, byłam bardzo szczęśliwa. Sama nie wiem, dlaczego. To jednak było niesamowite doświadczenie. Postanowiłam więc dać szansę Bogu, w którego wy wierzycie, właśnie dlatego, że wróciłam do domu i byłam szczęśliwa, a rzadko kiedy tak jest – mówiła w swoim świadectwie Oliwia.

– Jestem osobą wierzącą, ale nigdy nie doświadczyłem jakiejś szczególnej łaski od Boga. Pierwszego dnia modliłem się i spłynął na mnie spokój. To się wydaje małą sprawą, ale to było mi potrzebne. Ostatnio w domu mam straszną nerwówkę. Od kilku miesięcy kłócę się ojcem, że aż wióry lecą, i totalnie tracę z nim kontakt… W ogóle z całą rodziną. Kiedy wróciłem do domu pierwszego i drugiego dnia, od razu się zaczęło, już byłem wkurzony. Ale po tym doświadczeniu spokoju, zamiast wrzasnąć i zrobić awanturę, opanowałem się i teraz potrafię bardziej się kontrolować. Dziękuję za to Bogu – cieszył się Marek z LO nr 2.

Do świadectw, których było w sumie kilkadziesiąt, odniósł się również bp Edward Dajczak. Odwołując się do fragmentu Ewangelii o talentach, który odczytany był podczas Mszy św. na zakończenie rekolekcji, pasterz diecezji powiedział: – To, o czym tutaj dzisiaj mówiliście, możecie teraz przenieść na wasze jutro. Wiara jest jak talent, czyli kapitał. Zobaczcie, że trzeci bohater tej Ewangelii zakopał swój talent w ziemi. Bał się. Wy nie bójcie się zaryzykować. Pamiętajcie, że Bóg nie lubi zachowawczości, pasywności. On nie chce, żebyśmy wegetowali.

W sumie w koszalińskich rekolekcjach wielkopostnych dla młodzieży: gimnazjalnej (23-25 lutego) i ponadgimnazjalnej (9-11 marca) wzięło udział ponad 4,5 tys. osób.