Szef watykańskiej dykasterii o dialogu z muzułmanami w obecnej sytuacji
31 grudnia 2014 | 02:56 | RV / tw Ⓒ Ⓟ
Przeżywamy jedne z najmroczniejszych momentów historii ludzkości – stwierdza przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego na łamach L’Osservatore Romano z 30 grudnia.
„Nie mija żaden dzień bez tragicznych wydarzeń w różnych krajach – pisze kard. Jean-Louis Tauran. – Nie oszczędzają one nikogo: dzieci, starców, kobiet, osób cywilnych, ludzi innych religii, ale też współwyznawców. Sytuację pogarsza i komplikuje powoływanie się na Boga czy religię dla usprawiedliwienia takiej przemocy”.
Czy zatem dialog międzyreligijny, a zwłaszcza chrześcijańsko-islamski jest wiarygodny? – pyta francuski purpurat, po czym stwierdza: „Wierna misji powierzonej jej przez Kościół w osobie jego najwyższego Pasterza Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego kontynuuje, a nawet nasila swą działalność, zwłaszcza z muzułmanami”. Jej szef przypomina, że wobec dramatycznej sytuacji chrześcijan, jazydów i innych mniejszości prześladowanych w Iraku wydała ona w sierpniu zdecydowane oświadczenie, które odbiło się szerokim echem.
Z najbliższych spotkań dotyczących relacji z wyznawcami islamu kard. Tauran wymienia planowane na 29-30 stycznia doroczne zebranie Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Muzułmanami, działającej przy wspomnianej Papieskiej Radzie ds. Dialogu Międzyreligijnego. Poprzedzi je 20 stycznia w Rzymie również odbywające się co roku spotkanie między tą dykasterią a specjalistami od dialogu międzyreligijnego ze Światowej Rady Kościołów. Natomiast w umęczonym Iraku udało się otworzyć nowy kanał dialogu. Jest nim stały komitet z udziałem przedstawicieli głównych wspólnot religijnych tego kraju: muzułmanów szyitów i sunnitów oraz chrześcijan i sabejczyków.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.