Bp Gurda: nikt nie wymyśli niczego lepszego niż rodzina
29 grudnia 2014 | 10:55 | ab, eł Ⓒ Ⓟ
Kilkaset osób przeszło w Niedzielę Świętej Rodziny ulicami Siedlec, manifestując swoje poparcie dla naturalnego modelu rodziny i dla ochrony życia. Marsz w obronie Życia zorganizowały Diakonia Życia i Domowy Kościół, gałąź rodzinna Ruchu Światło – Życie diecezji siedleckiej.
Spotkanie rozpoczęła w kościele św. Józefa w Siedlcach Msza św. z błogosławieństwem rodzin. Następnie zebrani przeszli do siedleckiej katedry, gdzie m.in. wysłuchali katechezy „Rodzina wspólnotą miłości i życia”, wygłoszonej przez bp. Kazimierza Gurdę. Całość zakończyło nabożeństwo dziękczynne za dar życia i ekspiacyjne za grzechy przeciwko życiu.
W wygłoszonej w kościele św. Józefa w Siedlcach homilii, bp Kazimierz Gurda wyjaśnił, dlaczego katolicy sprzeciwiają się nazywaniu rodziną innych związków, mocno nagłaśnianych i promowanych we współczesnym świecie. – Naturalna rodzina jest najlepszym środowiskiem, gdzie przychodzą na świat dzieci i kształtują swoją osobowość, dlatego chrześcijanie wyrażają swój sprzeciw, gdy to podstawowe środowisko ze względów ideologicznych czy ekonomicznych jest atakowane, podważane czy niszczone. Dla chrześcijan naturalna rodzina jest bożym darem i wielką wartością – mówił biskup siedlecki.
Zaznaczył też, że współczesny świat generuje konflikt pokoleń, pokazując dzieci oraz ludzi starszych jako coś, co przeszkadza w osiągnięciu życiowego sukcesu. Pismo Święte natomiast idzie pod prąd tym tendencjom. – Bóg znając naszą ułomną naturę, zostawił tam jasne wskazówki, jak budować dobre i trwałe relacje w rodzinach, zarówno między małżonkami, jak i między rodzicami i dziećmi. Opisane w Biblii zasady dają możliwość wzajemnej troski o siebie, bycia darem dla drugiej osoby i przyjęcia tej drugiej osoby jako daru. – dodał bp Gurda.
Nawiązując do niedzielnej Ewangelii o ofiarowaniu Jezusa w świątyni, która przypomina prawdę, że każdy człowiek należy najpierw do Boga, powiedział, że „wierzący rodzice pamiętają, że to nie oni sami wyznaczają dziecku jego drogę życia, ale czynią to razem z Bogiem. Pomagają dziecku rozwinąć dobrą i pełną zaufania relację z Bogiem, by zwracało się do Niego jak do ojca, słuchało Jego słowa, było pewne Jego nieskończonej miłości. Tylko wtedy odnajdzie swoją drogę życia i swe powołanie z radością wypełni”.
Ksiądz biskup zachęcił także, byśmy wszyscy traktowali nasze rodziny jako dar od Boga i drogę zbawienia. – Nasza ludzka miłość jest zbyt krucha, by zbudować na niej trwałość rodzin. Potrzeba jeszcze miłości Chrystusa, a ona została nam dana w sakramencie małżeństwa. On pokazał nam, jaka miłość powinna być – dodał.
– Nikt nie wymyśli ani teraz, ani w przyszłości niczego lepszego niż rodzina, jako miejsca gdzie dzieci przychodzą na świat i są wychowywane. Tak zwane alternatywne modele rodziny to teorie marginalnych, ale bardzo mocno nagłaśnianych grup. Historia pokazuje, że trwały związek mężczyzny i kobiety to najlepsze środowisko do tego, by następne pokolenia przychodziły na świat i uczyły się żyć. – powiedział na zakończenie homilii.
Marsze dla Życia przeszły także ulicami innych miast diecezji siedleckiej, m.in.: Białej Podlaskiej, Łukowa i Garwolina.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.