Abp Skworc do osadzonych: miłujcie Boga i swoich bliźnich!
27 grudnia 2014 | 03:15 | hy / tw Ⓒ Ⓟ
– Niech przychodzący Chrystus oświeca was swoim światłem i przemienia wasze życie – powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc do osadzonych w Areszcie Śledczym w Katowicach, dla których odprawił Mszę św. w święto św. Szczepana, 26 grudnia.
Przed Mszą św. abp Wiktor Skworc przypomniał, że Bóg pamięta o wszystkich, nawet o tych, którzy zbłądzili w swoim życiu. – Chodzi o to, żeby więźniowie także w tych warunkach, w których się znaleźli, odnaleźli drogę do Boga i do tej wewnętrznej wolności, która jest każdemu potrzebna – powiedział metropolita katowicki. – Wielu z osadzonych wyrastało w tradycji chrześcijańskiej i wie, czym jest Boże Narodzenie – podkreślił arcybiskup, który następnie stwierdził, że święta są niejako powrotem osadzonych do misterium, które kiedyś głęboko przeżywali ze swymi rodzinami.
Podczas kazania metropolita katowicki życzył osadzonym możliwości odwiedzenia bazyliki w Betlejem. Arcybiskup wyjaśniał, że aby do niej wejść, należy się schylić – jak podkreślił – tak samo jest z tajemnicą Bożego Narodzenia, nad którą należy się pochylić. – W Kościele mamy pięć ewangelii – cztery zapisane i jedną materialną, którą są miejsca, jakie odwiedził Chrystus podczas swego ziemskiego życia.
Następnie metropolita stwierdził, iż jednym z darów, które przyszły na świat razem z narodzeniem Emanuela, jest jego światło – symbol miłości wobec nas wszystkich. To światło Chrystusa stanowi naukę, którą w zasadzie można sprowadzić do dwóch poleceń: Będziesz miłował Boga i bliźniego. – To jest nasze zadanie, nasze powołanie, gdyż wiele grzechów ma swój początek w braku tej miłości. Dlatego warto sobie to światło nauki Chrystusa przypomnieć – podkreślił arcybiskup.
Metropolita katowicki złożył życzenia wszystkim zgromadzonym w kaplicy. – Życzę z całego serca, żeby w te święta światło Chrystusa mocno nas oświeciło i żeby nas zmobilizowało do ożywienia naszej miłości wobec Boga i bliźniego.
Na koniec Mszy św. Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc otrzymał od Adama – jednego z osadzonych – obraz, który został przez niego namalowany. – Do namalowania tego obrazu zainspirowała mnie złożoność świata to, że do końca go nie rozumiemy, nie pojmujemy oraz fakt, że tylko Pan Bóg – jako stwórca – jest w stanie go ogarnąć.
– Obraz przedstawia Jezusa i aniołów, jego pomocników, którzy stanowią część metafizyczną – niewidzialną dla nas. W dolnej części widzimy tratwę, która symbolizuje wiarę i nadzieję – jest to część zainspirowana obrazem „Tratwa meduzy” Théodora Géricaulta – opisał swój obraz Adam, dla którego ofiarowanie obrazu arcybiskupowi stanowi kolejny etap w jego rozwoju duchowym oraz jest ważnym wydarzeniem w jego życiu.
Święta to dla osadzonych jeszcze trudniejszy czas. Jak podkreślił jeden z osadzonych, najbardziej brakuje im ogniska domowego: – Tutaj święta spędzamy sami…
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.