Kard. Grocholewski: Kościół strażnikiem prawdy w czasach relatywizmu
28 listopada 2014 | 15:20 | tk Ⓒ Ⓟ
W czasach, które charakteryzuje rezygnacja z prawdy i odpowiedzialności za nią, Kościół musi być jej znakiem – powiedział dziś kard. Zenon Grocholewski. Przesłanie Prefekta Watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego odtworzono podczas trwającego w Toruniu VII Międzynarodowego Kongresu „Katolicy i prawda: szanse i zagrożenia”. Organizatorem wydarzenia jest Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej.
Kard. Grocholewski wyraził opinię, że w dzisiejszych czasach godność człowieka jest przyznawana niektórym a odmawiana innym. Widać to choćby w sporach bioetycznych, kiedy to np. odmawia się statusu człowieczeństwa zarodkom poddanym aborcji a jednocześnie domaga subwencji państwowych dla zarodków poczętych drogą in vitro – tłumaczył prelegent.
"Relatywizacja i subiektywizacja godności osoby ludzkiej sprawia, że prawo, w tym także współcześnie formułowane prawa człowieka, ma charakter uznaniowy: na tyle istnieje na ile jest uznane" – powiedział kard. Grocholewski. Dodał, że często zdarza się, że prawa te nie służą obiektywnym wartościom i ich zabezpieczeniu, ale są wyrazem emocjonalnej woli stanowiących, wyrazem ich arbitralności.
"Demokracja, która winna być nie tylko respektowaniem woli większości ale także i przede wszystkim tworzenie państwa prawa, w tej perspektywie zatraca swój charakter" – przestrzegł gość z Watykanu. Przypomniał, że przed ryzykiem przekształcania oderwanej od prawdy demokracji w system totalitarny wielokrotnie przestrzegał św. Jan Paweł II.
Wobec tych zagrożeń, tłumaczył watykański hierarcha, Kościół i wszyscy uczniowie Jezusa Chrystusa mają być znakami prawdy. "To jest (…) szansa każdego z nas, aby zachować i wyrazić własną tożsamość chrześcijańską w płynnej ponowczesności, która rezygnuje z prawdy i odpowiedzialności za nią" – podkreślił prelegent. "Pomimo nacisków medialnych i politycznych by ulegał jakiemuś zideologizowanemu progresizmowi i presji czasu, Kościół chce pozostać wierny prawdzie i swojemu Założycielowi, który jest drogą, prawdą i życiem" – podkreślił kard. Grocholewski.
Wskazał też, że z obowiązku Kościoła bycia wiernym prawdzie w pluralistycznym i zrelatywizowanym świecie, wynika też konieczność prowadzenia z nim dialogu. Dialog ten, tłumaczył prelegent, winien być prowadzony w stylu, jaki najlepiej oddaje tytuł encykliki Benedykta XVI "Caritas in veritate" (Miłość w prawdzie).
Kard. Grocholewski zwrócił uwagę, że wyznawana prawda nie niesie ze sobą nigdy żadnego zagrożenia oraz że zagrożeniem może być jedynie narzucanie tej prawdy w sposób bezwzględny, naruszający wolność drugiego człowieka, w sposób fanatyczny. "Kościół jest świadom swych win w tym zakresie w przeszłości. Tym bardziej zatem współcześnie głosi i czyni prawdę w miłości" – powiedział gość kongresu.
Prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego zaznaczył, że miłość nie może jednak w żadnym wypadku oznaczać relatywizowania tego, co jest dobrem, prawdą, godnością osoby ludzkiej. Jak dodał, "te zasady potwierdził także Synod biskupów poświęcony rodzinie, który wbrew spekulacjom czy presjom medialnym i kulturowym nie naruszył prawdy o godności i świętości małżeństwa".
W VII Międzynarodowym Kongresie „Katolicy a prawda: szanse i zagrożenia” uczestniczą prelegenci z Europy, Afryki, Azji, Australii i obu Ameryk.
Organizatorem spotkania jest Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej we współpracy z Katedrą Filozofii Kultury i Sztuki oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. Kongres zakończy się jutro.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.