XV Pelplińskie Spotkania Duszpasterskie o chrześcijańskiej radości

Nie ma już kulturowego monolitu w Polsce, więc trzeba, aby Kościół nauczył się żyć w obecnej kulturze, która jest bardzo różnorodna – stwierdził bp Wiesław Śmigiel podczas międzynarodowej konferencji pod hasłem „Evangelii gaudium”, jaka odbyła się dziś w Pelplinie, gdzie trwają XV Pelplińskie Spotkania Duszpasterskie.

Temat konferencji nawiązywał do adhortacji papieża Franciszka „Evangelii gaudium”. Ks. prof. Paweł Adrianik-Rytel mówił o źródłach i rodzajach radości według Pisma Świętego w kontekście omawianej adhortacji. Kapłan przypomniał, że papieski dokument pozwala zrozumieć, „iż Pan Bóg daje nam przykład radości”. Stary Testament wskazuje, że człowiek jest źródłem radości Boga, zaś w Nowym Testamencie „to Pan Bóg jest źródłem radości dla człowieka, która w przeciwieństwie do Starego Testamentu, jest przeżywana nie tyle zewnętrznie, ile wewnętrznie”. Przez to jest ona długotrwała. Mówca ukazał źródła semantyczne rozumienia radości w Biblii.

Ks. prof. Krzysztof Krzemiński, za „Evangelii gaudium”, zauważył, że ciągle „są ludzie, którzy udają chrześcijan, gdyż grzeszą nadmierną powierzchownością, albo nadmierną surowością”. Naukowiec podkreślił, że „prawdziwy chrześcijanin jest człowiekiem radości, gdyż do tego został stworzony”. Za nauczaniem papieskim, ks. Krzemiński przypomniał, że „wszystkie radości, zarówno małe, jak i wielkie mają źródło w Bogu”. Jako przykład kapłana, który doświadczył męczeństwa, ale niósł przesłanie radości wskazał bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego.

Bp Wiesław Śmigiel mówił o priorytetach pastoralnych w świetle „Evangelii gaudium”. Za papieżem Franciszkiem, biskup pomocniczy diecezji pelplińskiej przestrzegał, żeby w rozważaniach zagadnień pastoralnych „nie pozostać na płaszczyźnie ekspertów, którzy stoją z boku”. Zachęcał do „nowego zapału w głoszeniu Dobrej Nowiny”. To zaangażowanie, zdaniem biskupa, może Kościół w Polsce uchronić przed kryzysem.

Nawiązując do współczesności biskup pomocniczy podkreślił, że „trzeba, aby Kościół nauczył się żyć w obecnej kulturze, która jest bardzo różnorodna”. Hierarcha dodał, że dawnego monolitu, który był wokół nas, a który rozsypał się wskutek ruchów migracyjnych i zmian mentalnościowych „już nigdy nie będzie”. Bp Śmigiel zwrócił uwagę, że ta rzeczywistość wymaga radosnej otwartości na drugiego człowieka, „gdyż smutny ewangelizator jest nieprzekonywujący”. Biskup przypomniał, że ciągle potrzeba w duszpasterstwie „większej otwartości na problemy ludzi i pokornej, wytrwałej służby”. Dodał, że charakterystyczny jest „personalistyczny wymiar papieskiej adhortacji”, który podkreśla przepływ kerygmatu „od osoby do osoby”.

Wśród prelegentów były również dwie kobiety. Anna Kolberg, ze Szkoły Nowej Ewangelizacji omawiała zadania nowej ewangelizacji w oparciu o zachowanie uczniów podążających do Emaus, którzy spotykają Chrystusa. W analizie postaw współczesnych chrześcijan wyeksponowała to, że nie jest najgorszym ich smutek zewnętrzny, ale „brak rozpoznania w sobie wątpliwości, lęku i obecności przekonania, że nie mamy w sobie nic z uczniów z Emaus”. Prelegentka przypomniała, że katolikom zawsze potrzeba „ognia Słowa”, czyli zgłębiania Pisma Świętego oraz „uzdrowienia oczu”, które przez Słowo Boże pozwala rozpoznać Jezusa w Eucharystii. Cel nowej ewangelizacji Kolberg widzi „w przyprowadzeniu człowieka do Chrystusa”.
Tę samą myśl podjęła redaktor Agata Puścikowska z „Gościa Niedzielnego”, która mówiła o roli mediów w nowej ewangelizacji. Wskazała na szerokie wspieranie mediów przez Kościół. Dostrzegając zagrożenia, iż coraz częściej media laickie przechodzą od obiektywnej informacji do komentowania prezentowanej przez nie rzeczywistości, podkreśliła, że potrzebna jest wiedza na temat ich funkcjonowania.

Prelegentka stwierdziła, że współczesny odbiorca jest „coraz częściej bierny w odbiorze mediów a przez to łatwo nim manipulować”. „Współczesny odbiorca jest trudnym odbiorcą”, dodała. – Ponieważ mamy do czynienia z nową kulturą i nowym typem człowieka, dlatego „nie da się do niego dotrzeć starymi środkami” stwierdziła redaktor.

Red. Puścikowska podkreśliła potrzebę istnienia profesjonalnych mediów katolickich, ale jednocześnie mówiła, że „głos katolickiego rozsądku jest bardzo ważny” i powinien pojawiać się także w innych mediach.

Konferencję zakończyła dyskusja i wspólna modlitwa.

Wśród obecnych na Sali Biblioteki Diecezjalnej, gdzie odbywała się konferencja byli biskup pelpliński Ryszard Kasyna a także wielu księży, alumnów seminariów duchownych z Pomorza, katechetów i świeckich liderów ruchów i stowarzyszeń katolickich. Konferencję prowadził ks. prof. Dariusz Kotecki, dziekan wydziału teologicznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, który był współorganizatem tego wydarzenia.