Bp Guzdek: nie wystarczy „patriotyzm minimalnych środków”

Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka w warszawskiej katedrze polowej z udziałem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i jego małżonki zainaugurowała obchodzone w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Święto Wojska Polskiego. W homilii bp Guzdek podkreślił, że „troska o bezpieczeństwo granic i suwerenność naszego państwa jest zgodna z duchem chrześcijańskich wartości”.

Święto Wojska Polskiego jest obchodzone w rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 r., która zatrzymała ofensywę Armii Czerwonej i stała się przełomem w wojnie polsko-bolszewickiej.
We Mszy św. uczestniczyli nowo mianowani generałowie, którzy z rąk prezydenta Komorowskiego otrzymają dziś w Belwederze szable generalskie.
Przed Mszą św. parze prezydenckiej wręczone zostały bukieciki z ziół i kwiatów z okazji wspomnienia Matki Boskiej Zielnej. Eucharystia rozpoczęła się od wprowadzenia sztandaru Wojska Polskiego i odegrania hymnu państwowego.

W homilii bp Guzdek podkreślał, że choć Kościół na przestrzeni wieków przeciwstawiał się przemocy, to zdarzają się sytuacje, w których walka zbrojna jest złem nieuniknionym, od którego chrześcijanie nie mogą się uchylać. Wspomniał o papieżach św. Janie XXIII, kapelanie armii włoskiej podczas I wojny światowej, św. Janie Pawle II, synu oficera Wojska Polskiego oraz obecnym Ojcu Świętym Franciszku, którzy wielokrotnie sprzeciwiali się prowadzeniu walki zwłaszcza w imię Boga i nieustannie apelowali o dialog i pokój.
Biskup Guzdek przypomniał, że od walki zbrojnej nie można było się uchylić w chwili najazdu armii bolszewickiej w 1920 roku. – W obliczu wielkiego zagrożenia suwerennego bytu młodego państwa, trwała modlitwa we wszystkich kościołach w Ojczyźnie, organizowane były nabożeństwa i błagalne procesje. Ale nasi ojcowie chwycili także za broń, aby odeprzeć atak sowieckiej armii – powiedział. Ordynariusz wojskowy przypomniał, że u boku żołnierzy trwało na posterunku 400 kapelanów „którzy nieśli pomoc duchową i zagrzewali ich do walki”.

Biskup polowy zauważył, że w chwili próby Kościół zawsze „był blisko tych, którzy walczyli o słuszną sprawę, był razem z prześladowanymi i krzywdzonymi”. – Jednocześnie w ciągu swej długiej historii często podkreślał, że w świecie pełnym niepokojów i napięć potrzebni są dobrze wyszkoleni i uzbrojeni żołnierze – „strażnicy” wolności i bezpieczeństwa narodów – powiedział. Dodał, że „troska o bezpieczeństwo granic i suwerenność naszego państwa jest zgodna z duchem chrześcijańskich wartości”. – Nie wystarczy tzw. „patriotyzm minimalnych środków”: płacenie podatków, uczciwe prowadzenie interesów, praworządność oraz takie cechy charakteru jak punktualność, pracowitość i sumienność – powiedział.
Przestrzegł, że nie należy zapomnieć o tym, że mogą zdarzyć się takie okoliczności, kiedy „troska o wolność naszej Ojczyzny będzie domagać się wyrzeczeń, cierpienia oraz poświęcenia zdrowia a nawet życia”. Podkreślił, że pozostają aktualne słowa wypisane na wojskowych sztandarach: „Bóg, Honor, Ojczyzna”; „Miłość żąda ofiary”. Zdaniem bp. Guzdka konflikt na Ukrainie powinien być przestrogą dla wszystkich narodów Europy.

Biskup polowy podkreślił, że Święto Wojska Polskiego jest okazją do modlitwy w intencji wszystkich żołnierzy poległych w obronie Ojczyzny oraz tych, którzy zginęli w imię sprawiedliwości i międzynarodowego bezpieczeństwa. – Prosimy też o Boże błogosławieństwo dla tych, którzy dziś strzegą niepodległości naszej Ojczyzny. Jednocześnie przez wstawiennictwo Matki Bożej Wniebowziętej usilnie błagajmy o dar pokoju i zaniechanie konfliktów zbrojnych – powiedział.

Eucharystię koncelebrowali z bp. Guzdkiem ks. prałat Giulio Cerchietti, szef watykańskiego Urzędu Ordynariatów Polowych w Kongregacji do spraw Biskupów oraz kapelani Wojska Polskiego.
Obecni na Mszy św. byli Tomasz Siemoniak, minister ON, Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz gen. broni Mieczysław Gocuł, Szef Sztabu Generalnego. Do katedry polowej przybyli dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych oraz generałowie, którzy z rąk Prezydenta odbiorą nominacje i szable generalskie. Generałom towarzyszyły ich małżonki. Obecni byli także przedstawiciele wielu armii świata, m.in. USA i Niemiec. O pokój modlili się przedstawiciele Kościołów ewangelicko-augsburskiego i prawosławnego oraz Sejmu i Senatu. W katedrze polowej stanęły poczty sztandarowe wojskowe, służb mundurowych, szkół i organizacji kombatanckich. Swoje święto przeżywali żołnierze, pracownicy wojska, weterani, kombatanci, harcerze oraz mieszkańcy Warszawy.
Po Komunii św. biskup Guzdek pobłogosławił zioła przyniesione do katedry polowej przez wiernych.

Po Mszy św. prezydent złożył wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.
O godz. 11 na przed Belwederem rozpocznie się ceremonia wręczenia aktów nominacyjnych nowym generałom WP. Akty i szable generalskie wręczy zwierzchnik Sił Zbrojnych, Bronisław Komorowski. Zwierzchnik Sił Zbrojnych pożegna również odchodzących do cywila generałów WP i wręczy odznaczenia państwowe i wojskowe. Nominację na najwyższy stopień w wojsku polskim – generała – otrzyma gen. broni Mieczysław Gocuł, Szef Sztabu Generalnego.

W południe ulicami Warszawy od Placu na Rozdrożu, Alejami Ujazdowskimi przejdzie kolumna wojskowa. W defiladzie uczestniczyć będzie ok. 1200 polskich żołnierzy oraz ok. 90 żołnierzy z USA i Kanady, którzy aktualnie przebywają na ćwiczeniach w Polsce. Przed oczami widzów zaprezentuje się również ponad 120 pojazdów, a ponad głowami zgromadzonych przeleci ponad 50 samolotów i śmigłowców. Po zakończeniu defilady w Łazienkach i w parku Agrykola odbędzie się festyn żołnierski. Wieczorem w kaplicy Cudownego Obrazu jasnogórskiego klasztoru biskup polowy będzie przewodniczył modlitwie apelowej i zawierzy Siły Zbrojne RP opiece Matki Bożej.

Święto Wojska Polskiego jest obchodzone w rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 r., która zatrzymała ofensywę Armii Czerwonej i stała się przełomem w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-21. Rozkaz o ustanowieniu święta podpisał w styczniu 1923 ówczesny minister do spraw wojskowych, gen. Stanisław Szeptycki. W czasach PRL datę obchodów przeniesiono na 12 października – dla upamiętnienia udziału 1. Warszawskiej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki w bitwie pod Lenino w 1943 r. W 1992 r. Sejm RP przywrócił obchody święta Wojska Polskiego na 15 sierpnia.