Prymas do pielgrzymów: niech trud drogi łączy się z otwarciem serca na Chrystusa

Prymas Polski abp Wojciech Polak modlił się dziś wraz z pielgrzymami z archidiecezji gnieźnieńskiej w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. W słowie skierowanym do pątników przypomniał o roli i znaczeniu pokuty, która – jak mówił – „nie może być jedynie jakąś formą samodyscypliny, ale musi być darem serca dotkniętego i pociągniętego łaską Boga”.

Pielgrzymi dotarli do Kalisza wczesnym rankiem. W tamtejszym sanktuarium św. Józefa spotkali się z abp. Wojciechem Polakiem, który w homilii przypomniał im o pokutnym charakterze drogi, którą podjęli. „Pielgrzymkowa pokuta i umartwienie, nawet to drobne i zdaje się codzienne, związane także ze znoszeniem trudu drogi i pielgrzymkowych niedogodności, objawia ostatecznie najgłębsze motywy naszego serca” – mówił abp Polak.

„Czyż i dla nas wszystkich – kontynuował – dla was, drodzy pielgrzymi, dla tych, którzy was po drodze przyjmują, dla waszych bliskich, którzy wam duchowo towarzyszą, a także dla mnie, który dziś właśnie ma okazję z wami tutaj się modlić, nie pozostają wciąż w życiu podstawowym zadaniem i chrześcijańskim programem słowa Chrystusowego wezwania: nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” – przypomniał Prymas, podkreślając, że „nawrócenie jest możliwe tylko wtedy, gdy odkrywamy, że Tym, który nas do niego wzywa, jest Bóg, i to nie jakikolwiek Bóg, ale Ten, o którym papież Franciszek nie przestaje nam przypominać, że nigdy nie męczy się przebaczaniem”.

Prymas przestrzegał również przed myleniem pokuty z samodyscypliną. Prawdziwa pokuta – tłumaczył – to dar serca dotkniętego i pociągniętego łaską Boga, to widzialny znak nawrócenia, które – jak uczył św. Jan Paweł II – przechodzi z serca do czynów, a więc do całego chrześcijańskiego życia.

„Taki jest też podstawowy sens i taki jest kierunek przeżywania pielgrzymki jako pewnej formy pokuty. To wszystko, co staje się dla nas okazją do takiego właśnie przejścia, do oderwania się od siebie, od tego, co nas wiąże i ogranicza, co nas ściąga w dół, ma nas prowadzić do odnowy naszego życia i naszego chrześcijańskiego powołania. Ma nas prowadzić do zobaczenia siebie w świetle Bożej miłości, Bożego przebaczenia, Bożej łaski i Bożego daru nowego życia” – tłumaczył Prymas.

Kaliskie sanktuarium św. Józefa jest kolejną stacją na pątniczym szlaku pielgrzymów z archidiecezji gnieźnieńskiej. Wcześniej modlili się w sanktuarium Matki Bożej w Żegocinie. Do celu pozostało im jeszcze łącznie z dzisiejszym marszem 5 dni drogi. U Matki Bożej staną 5 sierpnia. 6 sierpnia, w święto Przemienienia Pańskiego, podziękują za szczęśliwe dotarcie do celu i wszystkie otrzymane łaski podczas Mszy św. na jasnogórskim szczycie. Eucharystię celebrować będą Prymas Polski oraz wszyscy księża przewodnicy.