Bp Juszczak do abp. Martyniaka: dziękujemy ci za dobre wykorzystanie czasu
07 lipca 2014 | 14:10 | pab Ⓒ Ⓟ
Dziękujemy nie tylko za jego życie, czy za konkretny czas jego kapłańskiej i biskupiej posługi, ale dziękujemy także za dobre wykorzystanie tego daru – mówił bp Włodzimierz Juszczak podczas Mszy św. jubileuszowej abp Jana Martyniaka. Pierwszy po wojnie biskup Kościoła greckokatolickiego w Polsce i metropolita przemysko-warszawski świętował dziś w soborze archikatedralnym pw. św. Jana Chrzciciela w Przemyślu trzy jubileusze: 75. urodziny, 50-lecie kapłaństwa i 25-lecie sakry biskupiej.
W uroczystości wzięło udział ponad 30 biskupów, m.in. z Polski, Słowacji, Ukrainy, Francji i Serbii. Obecnych było także kilkunastu polskich hierarchów rzymskokatolickich, m.in. metropolita przemyski abp Józef Michalik i nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Milgiore. Patriarchę Światosława Szewczuka, który wyjechał do Brazylii, reprezentował jego biskup pomocniczy Józef Milan.
Do jubilata nadesłano także ponad 200 listów gratulacyjnych, m.in. od prymasa-seniora abp. Józefa Kowalczyka i kard. Lubomyra Huzara, emerytowanego zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
W homilii bp Juszczak, ordynariusz diecezji wrocławsko-gdańskiej, przypomniał całe życie jubilata. Opowiadał o naznaczonym wojną dzieciństwie, wysiedleniu na Śląsk oraz pracy duszpasterskiej jako kapłan obrządku łacińskiego. Zwrócił uwagę, że abp Martyniak był cały czas świadomy swojego pochodzenia i więzów z Cerkwią greckokatolicką, która wówczas walczyła o przetrwanie.
W 1975 r. ks. Martyniak objął probostwo w Legnicy, wraz z parafiami w Modle i Szprotawie. – Wówczas też przecięły się nasze drogi, bo młody legnicki proboszcz był moim, jako ucznia szkoły średniej, katechetą i duchowym opiekunem. Po objęciu przez ks. Jana Martyniaka duszpasterskiej opieki nad parafią w Legnicy, radykalnie zmieniła się forma pracy duszpasterskiej. Proboszcz był na miejscu, odwiedzał swoich wiernych którzy nabierali optymizmu i nadziei na lepszą przyszłość. Duszpasterską opiekę nad sobą odczuła też młodzież, która zbierała się nie tylko w salce katechetycznej, ale odwiedzała też proboszcza w jego mieszkaniu. Do ks. proboszcza można było wstąpić na herbatę, albo żeby otrzymać wsparcie w swoich problemach i przeżyciach. Proboszcz wyjeżdżał z młodzieżą na pielgrzymki, odwiedzał ją gdy w czasie wakacji wędrowała karpackimi ścieżkami – opowiadał kaznodzieja.
Zauważył, ze już w 1981 r. ks. Martyniak został wikariuszem generalnym dla grekokatolików Polski południowej, co dawało mu uprawnienia ordynariusza, za wyjątkiem udzielania święceń. Dopełnienie tej funkcji przyszło w 1989 r., kiedy papież Jan Paweł II mianował go biskupem. – Od tego momentu bierze on już osobiście odpowiedzialność za całą Cerkiew Greckokatolicką w Polsce. Początkowo, do roku 1991 niesie ją jako biskup pomocniczy prymasa Polski, a następnie, od roku 1991 jako pierwszy po wojnie greckokatolicki eparcha odnowionej historycznej diecezji przemyskiej – wspominał bp Juszczak.
Zaznaczył, że oprócz radości z odnowienia eparchii przemyskiej, nowa sytuacja niosła ze sobą również problemy z którymi trzeba było się zmierzyć: brak własnej katedry, kurii i rezydencji, konieczność uporządkowania i prawnego zalegalizowania istnienia diecezji i parafii, potrzeba budowania własnych świątyń i domów parafialnych, zabezpieczenie materialnych podstaw istnienia i działania struktur parafialnych, wyzwania duszpasterskie w nowej jurydycznej rzeczywistości Cerkwi.
Kolejne zmiany w strukturach Kościoła Greckokatolickiego w Polsce przyniósł rok 1996, kiedy miał miejsce podział eparchii przemyskiej na dwie osobne jednostki: archidiecezję przemysko-warszawską i diecezję wrocławsko-gdańską, tworzące wspólnie metropolię przemysko-warszawską, na czele której stanął jako metropolita, arcybiskup Jan Martyniak.
Bp Juszczak podkreślił takie cechy osobowości jubilata, jak: głęboka wiara i gorąca modlitwa. – Metropolita Jan jest dla nas biskupów, kapłanów, osób zakonnych i wiernych w tym względzie wzorem modlitewnego zawierzenia Bogu samego siebie i powierzonego jego opiece ludu Bożego – mówił.
Zaznaczył, że abp Martyniak nie zwalniał tempa pracy, ani z powodu kłopotów zdrowotnych z kręgosłupem, ani ze względu na oszczerstwa pod jego kierunkiem.
Hierarcha przyrównał osobę abp. Jana Martyniaka z jego patronem św. Janem Chrzcicielem. Wskazywał na jego ubóstwo, upór w pracy duszpasterskiej, pokorę oraz odwagę w głoszeniu Słowa Bożego.
Do jubilata list gratulacyjny przesłał również papież Franciszek. „Mając stale przed oczyma przykład Chrystusa Dobrego Pasterza, trzodę swoją aż dotąd prowadzisz wytrwale po drogach zbawienia, bliski kapłanom oraz wszystkim cierpiącym” – napisał Ojciec Święty.
„Powierzamy Ciebie ufnie opiece Najświętszej Bogarodzicy Dziewicy Maryi, której w Jasnogórskim sanktuarium zawierzyłeś początek swojej biskupiej posługi. Tobie życzymy, abyś wsparty orędownictwem świętego Jana Chrzciciela, Patrona twojego kościoła katedralnego, doznawał duchowej pociechy i umocnienia na ciele” – życzy Franciszek.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.