Drukuj Powrót do artykułu

Bp Guzdek na pogrzebie gen. Jaruzelskiego

30 maja 2014 | 15:00 | kos, tk / br Ⓒ Ⓟ

Mszą św. w Katedrze Polowej WP rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe gen. Wojciecha Jaruzelskiego, działacza komunistycznego, generała LWP, autora stanu wojennego, jedynego prezydenta PRL. W homilii bp Guzdek podkreślał, że jego pogrzeb „jest czasem próby dla wierzących”.

Msza św. sprawowana była w intencji gen. Jaruzelskiego oraz jego bliskich przeżywających żałobę. W liturgii uczestniczyli prezydenci Bronisław Komorowski, Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski. Po Mszy św. urna z prochami generała zostanie złożona w kwaterze żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.

– Świętą i zbawienną jest myśl modlić się za zmarłych – poucza autor natchniony. Myśl o modlitwie za gen. Wojciecha Jaruzelskiego zrodziła się w sercach i umysłach jego najbliższej rodziny. Spełniamy ich wolę. Stajemy więc przy ołtarzu Chrystusa, aby prosić dla niego o miłosierdzie – powiedział na początku Mszy św. bp Guzdek.

Abp. Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański zaznaczył w odczytanym podczas Mszy telegramie, że na wieść o śmierci gen. Jaruzelskiego odprawił w jego intencji Mszę św. w swojej prywatnej kaplicy. – Od początku mojej posługi biskupa polowego otrzymywałem wiele życzliwych listów, w których odczytywałem zatroskanie o sprawy wojska i zainteresowanie organizacją duszpasterstwa wojskowego(…. Dziękuję Bogu, że dał panu generałowi łaskę nawrócenia i pojednania, a dzięki posłudze kapelana wojskowego otwarta została droga do nieba – napisał abp Głodź. Metropolita gdański zapewnił o swej modlitwie w intencji generała i jego rodziny.

Eucharystia sprawowana była z ceremoniałem wojskowym, w obecności pocztu sztandarowego. Obecny był Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

– Można ulec pokusie zakłamania i ukrywania prawdy. Można też oskarżać w imię prawdy, zapominając o tym, że Jezus, gdy dostrzegał nawrócenie, okazywał miłosierdzie – mówił w homilii bp Guzdek. Ordynariusz wojskowy przypomniał, że najbardziej dobitnym potwierdzeniem tego były słowa wypowiedziane na krzyżu do dobrego Łotra: „Jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju”.

Bp Guzdek podkreślił, że pogrzeb gen. Jaruzelskiego „jest czasem próby dla wierzących”. – Jak z tej próby wyjdziemy? Czy zdamy egzamin z naszego człowieczeństwa i chrześcijaństwa? Czy pozostaniemy wierni ewangelicznemu przesłaniu? – pytał. Dodał, że ta chwila to także „czas próby i dla tych, którzy w swoim życiu nie mają odniesienia do Boga, jako wartości najwyższej”. Zachęcił ich do refleksji na temat sensu ludzkiego życia i przemijania.

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że będziemy jeszcze długo oceniać jego słowa, podejmowane decyzje i czyny. – Będą to czynić następne pokolenia. Jest jednak różnica pomiędzy oceną a sądem. Sąd w chwili śmierci człowieka należy już tylko do Boga. Wszak On najlepiej zna ludzkie serce. Tylko Bóg wie, co jest w człowieku – powiedział.
Biskup Guzdek wyjawił, że od wielu lat, na prośbę przyjaciół generała, przy ołtarzu katedry polowej, raz w miesiącu była sprawowana Msza św. w jego intencji, a w 2009 roku do proboszcza katedry wpłynął list od gen. Jaruzelskiego, w którym dziękował za sprawowaną Eucharystię w 86. rocznicę urodzin.

– Dzisiaj, gdy przed tym boskim trybunałem staje gen. Wojciech Jaruzelski i sam zdaje sprawę Bogu, z odpowiedzialności za swoje życie i decyzje, które miały wpływ na życie milionów rodaków, prośmy dla niego o miłosierdzie Boże – powiedział bp Guzdek.

Na Mszy św. obecni byli najbliżsi zmarłego: żona Barbara i córka Monika z synem. W uroczystości uczestniczyli także prezydent RP Bronisław Komorowski oraz jego poprzednicy Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski. Do katedry polowej przybył Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej i Stanisław Koziej, szef BBN, generałowie WP, kombatanci i weterani.

– Szacunek dla majestatu śmierci nie powinien podlegać ograniczeniom, redukcji z powodu ocen politycznych. Majestat demokratycznej i niepodległej Polski powinien być umacniany poprzez okazywanie szacunku zmarłemu prezydentowi nawet, a może właśnie szczególnie wtedy, gdy politycznie tak wiele dzieli – powiedział po Komunii św. Bronisław Komorowski.

Dodał, że żegna dziś prezydenta „czasów przełomu ustrojowego w Polsce”, który „miał swój istotny udział w umożliwieniu pójścia przez Polskę drogą głębokich przemian systemowych po wyborach 1989 r.”. Podkreślił, że jako zwierzchnik Sił Zbrojnych „żegna zasłużonego żołnierza frontowego, który na polu walki z hitlerowskim najeźdźcą dał dowody żołnierskiego męstwa i poświęcenia dla ojczyzny”.

– Jako człowiek z pokolenia Solidarności żegnam jednego z ostatnich symbolizujących trudny, a często tragiczny los pokolenia czasów powojennych, pokolenia głębokich, bolesnych podziałów, polityka, żołnierza, człowieka dźwigającego ciężar odpowiedzialności za najtrudniejsze i za najbardziej chyba dramatyczne decyzje w powojennej historii Polski – powiedział Komorowski.

Prezydent podziękował duszpasterstwu wojskowemu i biskupowi polowemu za przypomnienie przez niego, że w momencie śmierci „przestają się liczyć nasze ziemskie oceny” i „rozpoczyna się sąd Pana Całej Historii, Pana wszystkich ludzkich i polskich losów”.

Podczas Mszy św. przed katedrą polową grupa około stu osób głośno protestowała swój sprzeciw wobec zmarłego. Rozdawane były ulotki, wznoszono hasła, używano klaksonów samochodowych i gwizdano. Zgromadzenie trwało przez całe nabożeństwo i zakończyło się kilkanaście minut po opuszczeniu przez wiernych katedry.

O godzinie 14.00 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach rozpoczęła się ceremonia złożenia urny z prochami gen. Jaruzelskiego do grobu zlokalizowanego w kwaterze I Armii Wojska Polskiego.

Wojciech Jaruzelski był m.in. generałem armii Wojska Polskiego, szefem Głównego Zarządu Politycznego WP (1960–1965), szefem Sztabu Generalnego WP (1965–1968), ministrem obrony narodowej (1968–1983).

W okresie PRL był też m.in. posłem na sejm wielu kadencji, prezesem Rady Ministrów, przewodniczącym Rady Państwa.
Wojciech Jaruzelski był też jedynym prezydentem PRL – został wybrany przez posłów i senatorów 19 lipca 1989 r. Po zmianie ustroju politycznego i nazwy państwa z dniem 31 grudnia 1989, stał się zarazem pierwszym Prezydentem III RP.

W marcu biegli uznali, że stan zdrowia gen. Jaruzelskiego nie pozwala na sądzenie go za wprowadzenie w Polsce w 1981 r. stanu wojennego oraz w sprawie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r.

W 2011 r. u gen. Jaruzelskiego zdiagnozowano chłoniaka, miał też powikłania po chemioterapii. Dwa tygodnie temu przeszedł ciężki udar mózgu.

Wojciech Jaruzelski zmarł 25 maja w wieku 90 lat.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.