Ks. Scotti: komunikacja jest zdobyczą bardziej ludzką niż technologiczną

„Od soboru i Pawła VI, poprzez Jana Pawła II, Benedykta XVI, papieża Franciszka, otrzymujemy nieprzerwany łańcuch przesłań, które prowadzą nas drogą zrozumienia do komunikacji” – powiedział sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Ks. prałat Giuseppe Scotti jest gościem VI międzynarodowej konferencji o etyce w mediach, która odbywa się w Operze Nova w Bydgoszczy.

W wystąpieniu pt. „Komunikacja w służbie autentycznej kultury spotkania” ks. Scotti przypomniał, że pół wieku temu Paweł VI podpisał dekret soborowy „Inter mirifica” – o środkach społecznego przekazywania myśli. Podkreślił, że po raz pierwszy cały Kościół katolicki zebrany na soborze dokonywał refleksji teoretycznej poprzez dokument nad mass mediami.

Gość z Watykanu przypomniał, że Jan Gutenberg wynalazł w 1455 r. druk, a zaledwie sto lat później papież Pius IV otworzył w Rzymie Typografię Watykańską. – W 1931 roku, zaledwie dwa lata po powstaniu państwa watykańskiego, papież Pius XI otwiera Radio Watykańskie. W ten sposób realizował ideę Guglielmo Marconiego. To właśnie poprzez radio Ojciec Święty przedstawia pierwsze refleksje i oceny na temat kina, które w tamtym okresie staje się fenomenem masowym. Można wspomnieć chociażby encyklikę „Vigilanti cura” z 1936 roku – o widowiskach kinematograficznych – mówił.

Ks. Scotti przypomniał słowa Jana Pawła II z listu do odpowiedzialnych za środki społecznego przekazu mówił, że Kościół "nie tylko wezwany jest do tego, aby korzystał mediów w celu szerzenia Ewangelii, ale dzisiaj jak nigdy do zespolenia zbawczego orędzia z «nową kulturą», którą potężne narzędzia komunikowania tworzą i nagłaśniają. Odczuwa on, że posługiwanie się techniką i technologią współczesnej komunikacji jest integralną częścią jego misji w trzecim tysiącleciu”.

Z kolei według papieża Franciszka – jak podkreślił ks. prałat Scotti – duże znaczenie dla całego Kościoła stanowi pytanie: „co pomaga nam w środowisku cyfrowym wzrastać w człowieczeństwie i we wzajemnym zrozumieniu?”. – On sam mówi: „między Kościołem sparaliżowanym, który wychodzi na ulice, a Kościołem chorym na samozadowolenie, nie mam wątpliwości, wybierając pierwszy”.

Sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu dodał, że drogi cyfrowe nie mogą już dłużej być postrzegane jako te do wykluczenia lub zarezerwowane dla jakiejś szczególnej elity. – Potrzeba, by były przemierzane bez strachu. Również z pewnością i świadomością, że są to drogi przemierzane przez ludzi naszych czasów – zakończył ks. Scotti.