Drukuj Powrót do artykułu

Katolickie e-booki – jakie perspektywy?

22 kwietnia 2014 | 09:06 | Anna Wojtas / br Ⓒ Ⓟ

E-booki na rynku książki katolickiej w Polsce to wciąż jeszcze rzeczywistość raczkująca, ale już wkrótce ma się to zmienić – zauważają sami wydawcy. Niemal zgodnie podkreślają, że dziś jest to już konieczność, bo sami czytelnicy dopominają się o wersje elektroniczne papierowych książek.

Według szacunków KAI, na razie ok. 20 wydawnictw o profilu katolickim ma w swojej ofercie publikacje elektroniczne. Jednym z pierwszych było dominikańskie „W drodze”, które w styczniu 2012 roku wprowadziło miesięcznik o tym samym tytule do największego na świecie sklepu internetowego Amazon.com.

Pionierzy

„Dominikanie zawstydzają wielkich wydawców” – tak pisał o tej inicjatywie Robert Drózd ze specjalistycznego portalu swiatczytnikow.pl. Zwracał uwagę, że „W drodze” jest pionierem wśród wydawnictw katolickich, a „rzetelnie przygotowana wersja czytnikowa miesięcznika ma szansę przyciągnąć wiele osób”.

„Zdecydowaliśmy się na to, ponieważ coraz chętniej ludzie sięgają po przenośne czytniki pozwalające na nieograniczony dostęp do informacji. Aż 60 proc. właścicieli e-booków w Polsce to właśnie posiadacze Kindle” – mówi redaktor naczelny „W drodze”, o. Roman Bielecki OP.

Wydawanie książek w wersji papierowej i elektronicznej to już nie tylko standard, ale i konieczność – uważa Agnieszka Kaczmarek z marketingu „W drodze”. Przyznaje, że wydawnictwu towarzyszył „duży strach” przed tym, czy książka elektroniczna nie wyprze papierowej, ale okazało się, że są to dwa różnorodne rynki i dwa niezależne kanały sprzedaży. Z czytników korzystają młodzi, ale coraz częściej posługują się nimi również osoby starsze. Jej zdaniem, nie można generalizować, że starsi czytają książki tradycyjne, a młodzież – elektroniczne.

Wejście na rynek książki elektronicznej spotkało się z dużym uznaniem naszych czytelników – wspomina Kaczmarek. „Na początku to były to nieśmiałe ruchy. Zdecydowaliśmy, że najpierw wydamy książki polskich autorów, dlatego, że łatwiej nam było pozyskać prawa do ich konwersji na formaty elektroniczne. Obecnie umowy, także z zagranicznymi wydawcami, podpisujemy już w ten sposób, żeby zapewnić sobie publikację zarówno wersji papierowej jak i e-booka”.

Dominikańskie wydawnictwo rozpoczęło od współpracy z Legimi. Serwis ten w ramach abonamentu daje dostęp do publikacji elektronicznych (od 150 stron miesięcznie do dostępu bez limitu, na 2-4 urządzeniach), a następnie rozszerzyło dystrybucję swoich książek także na inne platformy e-booków. – To nie są jakieś imponujące obroty, choć zdecydowanie rosną – zauważa Agnieszka Kaczmarek. Jej zdaniem, obecność wydawnictwa w takich miejscach to już konieczność. Obecnie „W drodze” ma w ofercie 18 tytułów, ale w przygotowaniu są już kolejne.

Dobrze sobie radzi na rynku e-booków również inne poznańskie wydawnictwo – Święty Wojciech. – Staramy się dotrzymywać kroku innym, ale mamy też na uwadze, żeby przynajmniej w środowisku katolickim być liderem w branży e-booków – przyznał Piotr Filipiak

– Nasza oferta jest w większości księgarni elektronicznych, które oferują e-booki. Jesteśmy tam niejako z klucza. Wszystko, co wydajemy, każda nowość jest konwertowana, aby można ją było czytać na czytnikach lub tabletach – opowiada Piotr Filipiak z Wydawnictwa Święty Wojciech. Jego zdaniem, oficyny wydawnicze nie mają już innego wyjścia, jak publikować również wydania elektroniczne swoich tytułów, pozostaje tylko kwestia czy zmiany te zajdą szybciej, czy później.

Katolicy dogonią rynek?

W Stanach Zjednoczonych– jak podaje Amazon.com –sprzedaż książki tradycyjnej i książki elektronicznej właściwie już zrównała się.

Wydawnictwa katolickie są trochę w tyle pod tym względem. Jednak teraz będzie się to lawinowo zmieniać. Większość przynajmniej będzie starała się mieć jakiekolwiek e-booki w swojej ofercie –spodziewa się Filipiak. Jego zdaniem, wydawnictwa katolickie bardzo szybko „dobiegną” do tych pozostałych, dlatego że powstały narzędzia, dzięki którym, w bardzo prosty sposób można dystrybuować e-booki, zawierając duże umowy.

Plusem wydawania e-booków jest to, że koszty przygotowania, redakcji, tłumaczenia, składu niejako bierze na siebie książka papierowa. Koszty konwersji gotowego pliku książki do formatu e-pub i mobi na czytniki to ok. 100-150 zł. a przy obecnych nakładach książek to jest nic – ocenia Filipiak.

W środowisku wydawniczym dostrzega się też trend, że książki zanim ukażą się w formie papierowej są wydawane w wersji elektronicznej. Jeżeli książka odniesie sukces, wtedy jest drukowana i trafia do sprzedaży w formie papierowej w księgarniach

Książka luksusem?

Książka staje się luksusem – zauważa Aneta Zbieska , szefowa PR i marketingu Wydawnictwa PROMIC, należącego do księży marianów, i wskazuje na tendencje zwyżkowe kosztów wydania. Papier drożeje, drukarnie podnoszą koszty i książka staje się drogim produktem. Mimo to, choć bywa na końcu potrzeb człowieka, jest chętnie czytana. Jej zdaniem możliwości, jakie dają e-booki, które są na ogół tańsze od wydań papierowych, umożliwiają szersze dotarcie do czytelników.

Zbieska nie zgadza się z opinią, że w Polsce czytelnictwo jest na bardzo słabym poziomie, a Polacy nie czytają. – Czytają i to coraz więcej książek, tylko nie mają możliwości finansowych, by je kupować. Wiele osób czyta książki, choć rzadziej je kupuje. Natomiast e-booki dają nowe możliwości, dlaczego więc z nich nie korzystać? Podkreśla, że technika idzie do przodu i trzeba być na nią otwartym.

Książki kosztują niemało, a e-booki są troszkę tańsze. Czytniki są dosyć popularne, jest dużo platform, skąd można sobie e-booki ściągać więc są perspektywy rozwoju – dodaje Barbara Paprot z Wydawnictwa św. Stanisława BM w Krakowie.

Aktywni czytelnicy

Należące do archidiecezji krakowskiej Wydawnictwo św. Stanisława BM zdecydowało się na wypuszczenie na rynek wersji elektronicznych swoich książek dopiero w tym roku, gdyż to sami czytelnicy zaczęli dopytywać się o taką możliwość. – Zaczynamy od dwóch tytułów,: „U boku świętego” autorstwa kard. Stanisława Dziwisza i „Chusyę Chrystusa” Michaela Hesemanna. Powiem szczerze, że jest zainteresowanie tymi e-bookami – wyznała redaktorka z Wydawnictwa św. Stanisława. Klienci przede wszystkim pytają o książki związane z Janem Pawłem II, które mamy w swojej ofercie papierowej a przy nowościach – od razu pytają o e-booki. Pracujemy więc nad kolejnymi tytułami – dodała.

Bywa też, że czytelnicy dopytują się o książki wydane w przeszłości, czy i kiedy będzie dostępna ich wersja elektroniczna? Piotr Filipiak z Wydawnictwa Św. Wojciech mówi, że niekiedy ze względu na wysoki koszt wydania a niski popyt wydawnictwo nie planuje już wznowienia danej książki, gdyż obawia się, że nakład nie znajdzie nabywców. – Myślimy jednak, żeby te starsze tytuły wznawiać w formie elektronicznej, bo rzeczywiście co jakiś czas są nam sygnalizowane prośby o wznowienie a nie jesteśmy w stanie tego uczynić w formie papierowej. W przypadku wydania e-booku książki, która ukazała się już przed laty koszt jest niski. E-book może funkcjonować przez długi czas, nie trzeba go nigdzie magazynować, kosztów druku nie ma –więc to rozwiązanie jest bardzo wygodne dla wydawcy.

Agnieszka Kaczmarek z Wydawnictwa „W drodze” potwierdza, że czytelnicy wręcz domagają się niektórych tytułów, żeby zaistniały również w wersji elektronicznej. – Szczególnie z teologii, pytają o wszystkie książki, które w wersji papierowej są dosyć drogie, a są np. potrzebne studentom do pracy naukowej. Od jakiegoś czasu domagają się Pisma świętego, którego niestety nie mamy w swojej dystrybucji. Jej zdaniem, „potrzeba jest już wielka, by i ono się znalazło na czytnikach”.

Z katolickich wydań na rynku jest dostępna Biblia w tłumaczeniu bp. Kazimierza Romaniuka, która już trafiła na listy bestsellerów. Ponadto przed kanonizacją Jana Pawła II można się też zaopatrzyć w Biblię (tłum. bp. Romaniuka) z komentarzami papieża. Nie zmienia to jednak faktu, że przydałaby się Biblia Tysiąclecia w formie e-booku i najnowsze tłumaczenie Biblii wydane przez paulistów. Można się spodziewać, że obie zostaną bestsellerami.

Coraz bardziej widać też konieczność, żeby klasyka literatury teologicznej czy z zakresu duchowości pojawiała się również jako e-booki np. pisma św. Katarzyny ze Sieny. – Bardzo dużo osób pyta też o Mistrza Eckharta, naciskają, żeby był dostępny w formie elektronicznej – mówi Agnieszka Kaczmarek

Elektroniczne bestsellery

Te książki, które dobrze sprzedają się w wersji papierowej, cieszą się popularnością również w wersji elektronicznej i to bez względu na cenę – zauważa Karol Wójtowicz, specjalista ds. marketingu i sprzedaży Wydawnictwa Agape, związanego z polskimi chrystusowcami.

W Wydawnictwie Św. Wojciech zdecydowanie najlepiej sprzedają się jako e-booki powieści. I to takie powieści dla pań. Panie dużo czytają i lubią literaturę im dedykowaną – dodaje Piotr Filipiak. A to wydawnictwo ma w swojej ofercie serię beletrystyki kobiecej, która spotkała się dużym zainteresowaniem również jako e-booki. Są to powieści lekkie ale osadzone w świecie wiary. Z jednej strony jest to rozrywka, ale można w niej znaleźć coś głębszego i to cieszy się największym powodzeniem. Inne bestsellery elektroniczne Wydawnictwa Św. Wojciech to e-booki ks. Jana Twardowskiego, jego wiersze wciąż poruszają czytelników.

Obecnie na listy bestsellerów największych platform e-booków, spośród książek o szeroko pojętej tematyce religijnej, trafiły m.in. „Wojtyła na podsłuchu” Marka Lasoty (Wydawnictwo M), Biblia z Komentarzami Jana Pawła II (Wydawnictwo M), „Niebo istnieje… Naprawdę!” Todda Burpo (Wydawnictwo: Rafael), „Jezus z Nazarethu” T. I-IV Romana Brandstaettera (Wydawnictwo M), „Jestem bardzo w rękach Bożych – Notatki osobiste 1962–2003” Jana Pawła II (Znak).

Natomiast na liście bestsellerów jedynej, jak dotąd, katolickiej księgarni internetowej sprzedającej również e-booki (dladucha.pl) od dawna utrzymują się w czołówce „Sekrety Biblii” i „Sens ksiąg biblijnych” autorstwa wybitnej biblistki Anny Świderkówny oraz bezpłatny e-book pt. „O Mszy Świętej najprościej” ks. Jerzego Stefańskiego.

Czasopisma

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom czytelników wydawnictwa, które w swojej ofercie mają również czasopisma, coraz częściej wydają je również w wersji e-booka. Mariańskie PROMIC od 3 lat w ten sposób publikuje miesięczniki „Słowo wśród nas” i „Oremus”. Korzysta z nich wiele osób z zagranicy, choć nie tylko oni, gdyż dostęp do e-booka jest znacznie sprawniejszy i szybszy niż wysyłka papierowego wydania pocztą.

Aneta Zbieska z PROMIC zauważa, że proporcje nakładów wydania papierowego do elektronicznego wciąż się zmieniają. – Cały czas sprzedajemy większą część „Oremusa” w wersji papierowej, ale obserwujemy, że z roku na rok tendencje zmieniają się na korzyść e-booków. Ich sprzedaż cały czas rośnie. W związku z tym przygotowujemy właśnie nową stronę internetową, która będzie bardziej przyjazna dla czytelników – także jeśli chodzi o zamawianie e-booków.

Wydawnictwo Agape, które jest wydawcą popularnego wśród młodzieży katolickiego dwumiesięcznika ewangelizacyjnego „Miłujcie się” też planuje wydawanie tego tytułu w wersji elektronicznej w formacie epub, który dostosowuje się do wielkości ekranu. Jak mówi, Karol Wójtowicz, czasopismo na razie dostępne jest jako pdf i w tym formacie można zamówić prenumeratę elektroniczną. Problem w tym, że format pdf nadaje się do czytania na ekranie komputera, a znacznie mniej komfortowo korzysta się z niego na czytnikach gdyż ten nie dostosowuje się do wielkości ekranu. Wydawnictwo planuje też poszerzyć dostęp do „Miłujcie się” przez iTunes, tak by dwumiesięcznik ale też książki były dostępne na smartfonach (iPhone) i tabletach firmy Apple (iPad).

Czy tylko zalety?

Zdaniem Piotra Filipiaka z Wydawnictwa Św. Wojciech, wadą elektronicznych książek jest to, że trudno dać e-booka jako prezent. Wprawdzie platformy e-booków umozliwiają zakup w opcji „kup jako prezent”, ale wszyscy lubimy dostać konkret. Osoba, która obdarowuje cieszy się, że może dać coś „do ręki”. Nawet jeżeli jest to coś drobnego, to myśli jak ładnie opakować ten drobiazg. Dla naszych zmysłów materia jest ważna. Trzeba coś wymyśleć, żeby e-book przyjął się także jako zakup prezentowy.


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.