Katowice solidaryzują się z Majdanem
21 lutego 2014 | 21:42 | pa Ⓒ Ⓟ
Do wspólnej modlitwy w piątkowy wieczór zaprosił ojciec Michał Śliż OP, proboszcz dominikańskiej parafii Przemienienia Pańskiego w Katowicach. Dominikanie sprawowali Mszę św. modląc się o pokój na Ukrainie i za ofiary walk. Pamiętali też o ukraińskich dominikanach, którzy codziennie chodzą na Majdan i prosili swoich współbraci w Polsce o wsparcie.
Przełożony Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego o. Paweł Kozacki wydał zarządzenie, żeby we wszystkich klasztorach dominikańskich w Polsce odprawiono Msze święte w intencji pokoju na Ukrainie.
– W sposób szczególny w ostatnich dniach każdy z nas ma jedną intencję w swoim sercu: o pokój na Ukrainie – powiedział na początku o. Piotr Kruk OP, który przewodniczył Mszy św. w katowickiej świątyni. Zachęcił do wspólnej modlitwy, aby wśród naszego bratniego narodu ustały nienawiść i podziały.
W homilii Albert Karkosz, diakon stały z parafii pw. Przemienienia Pańskiego, przypomniał słowa Jezusa: „Kto chce zachować swoje życie – straci je, a kto stracie swoje życie z powodu Mnie i Ewangelii – zachowa je”. Diakon Karkosz zaznaczył, że każdego dnia mamy brać swój krzyż i podążać za Jezusem, bo naśladowanie Go ma być naszą codzienną drogą.
Po Eucharystii i Nieszporach dalej trwała modlitwa przed Najświętszym Sakramentem. Jej uczestnicy uwielbiali Jezusa i prosili o pokój dla Ukrainy. Przed ołtarzem zapalono świeczki, które zostały ustawione w kształcie krzyża. Po błogosławieństwie, około g. 20.00, każdy wziął jedną z nich, aby zanieść na mur otaczający dominikański kościół i w ten sposób włączyć się w ogólnopolską akcję „Światło dla Ukrainy”.
Dominikanie z Wikariatu Rosji i Ukrainy mają na Ukrainie pięć klasztorów: w Kijowie, Lwowie, Jałcie, Czortkowie i Fastowie. Ich przełożonym jest polski dominikanin, o. Jacek Dudka z kijowskiego klasztoru.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.